(Marek Kondrat recytuje wiersz. Fot. commons.wikimedia.org)
(Marek Kondrat recytuje wiersz. Fot. commons.wikimedia.org)

Marek Kondrat podbija Instagram. Nagranie z wierszem to prawdziwy hit

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
Internetowa kariera Marka Kondrata rozkwita. Po latach grania w filmach, następnie występowania w reklamach, a także epizodach muzycznych, odtwórca roli Adasia Miauczyńskiego spełnia się w prowadzeniu profilu na Instagramie. Tym razem swoich fanów zaskoczył gorzkimi słowami o Polakach.

Marek Kondrat robi karierę na Instagramie 

Kondrata na Instagramie obserwuje już 43 tys. internautów, a ta liczba stale rośnie. Słynny aktor, korzystając z nabytego rozgłosu, na swoim profilu (oprócz promowania picia wina) zamieszcza treści o wydźwięku politycznym i społecznym. Jakiś czas temu, uciekając się do klasyki literatury, zacytował George Orwella mówiąc "Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów, nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami", mając przy tym na myśli wyborców PiS. 


Kondrat recytuje wiersz Miłosza 

Tym razem Marek Kondrat wyszedł z podobnym pomysłem, ale zamiast cytować książkę, na wstawionym na profil filmiku, wyrecytował wiersz. Zwracając się do obiektywu, z kamienną twarzą powiedział:

"W cieniu imperium, z kurami, w gaciach prasłowiańskich, Naucz się lubić swój wstyd, bo zawsze będzie przy tobie. I nie odstąpi ciebie, choćbyś zmienił kraj i nazwisko. Twój wstyd niewydarzenia. Miękkiej sercowiny. Skwapliwej uniżoności. Zmyślnego udania. Pylnych dróg na równinie. Wyciętych na opał drzew. W byle jakim siedzisz domu, aby do wiosny. Kwiatów nie ma w ogrodzie, bo i tak stratują. Pierogi jesz leniwe, zupę nic na zimno. I wiecznie upokorzony, nienawidzisz obcych"

Wiersz ten jest autorstwa Czesława Miłosza i pochodzi z tomu "Hymn o perle" z 1982 r. Nagrodzony nagrodą Nobla poeta dotknął w nim problem wstydu i lęku obecnego w Polakach jego czasów. Nie jest do końca pewne, czy Marek Kondrat wybrał ten wiersz, by znów coś przekazać swoim fanom, czy recytował go w ramach kącika poetyckiego.

"Jestem dumny z mojej polskości" 

Jeden z komentujących pod postem Kondrata stwierdził:

"Ale, że co? Jaka jest Pana interpretacja? Leniwe, moje ulubione. Kuchnia polska ideał, nie ma się czego wstydzić. Historię znam, myślę, że dobrze, nie ma się czego wstydzić. Mieszkam we Francji i jestem dumny z mojej polskości."

Salonik

(Marek Kondrat recytuje wiersz. Fot. commons.wikimedia.org)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości