n/z: Powiatowy Urząd Pracy we Włocławku, fot. PAP/Tytus Żmijewski
n/z: Powiatowy Urząd Pracy we Włocławku, fot. PAP/Tytus Żmijewski

Cudzoziemcy stawiają na pracę w Polsce. Dwukrotny wzrost to dopiero początek

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 87
Liczba cudzoziemców pracujących w Polsce w ciągu roku wzrosła dwukrotnie. I nadal rośnie.

Rośnie liczba cudzoziemców pracujących w Polsce

Według Głównego Urzędu Statystycznego w 2017 r. pracowników z zagranicy było 106 tys., a w 2021 r. 245 tys. W latach 2017-2021 liczba zagranicznych pracowników rosła przeciętnie o 23 proc. rocznie. Rekord padł w ubiegłym roku, kiedy liczba osób z zagranicy pracujących w Polsce w stosunku do 2021 roku wzrosła dwukrotnie i przekroczyła 0,5 mln, co wobec 15,21 mln wszystkich osób pracujących w Polsce, oznacza, że cudzoziemcy stanowili 3,8 proc. ogółu zatrudnionych, rok wcześniej było to 1,6 proc, a w 2017 roku tylko 0,6 proc. Eksperci, z którymi rozmawialiśmy wskazują jednak, że tak naprawdę cudzoziemców pracujących w Polsce może być więcej. 

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych podaje, że na koniec pierwszego kwartału 2023 roku liczba cudzoziemców w ubezpieczeniu emerytalnym wyniosła 1,07 mln osób, o 10 tys. więcej niż w lutym tego roku i o 403 tys. więcej w porównaniu z lutym 2020 roku. W mojej ocenie wynika to oczywiście z napływu uchodźców z Ukrainy, który szacuje się na 1,3 mln osób zamierzających dłużej pozostać w Polsce oraz ułatwienie przepisów legalizujących prac. Prawdopodobne jest to, że ta druga kwestia ma nawet większe znaczenie - wyjaśnia Salon24 Aneta Sobczak, Dyrektor Zarządzająca Solano Group specjalizującej się w usługach produkcyjnych oraz legalizacji pobytu i pracy obcokrajowców.

- Wzrost gospodarczy sugeruje, że nasza gospodarka przypomina tę z roku poprzedniego. Odczuwalnie pierwszy kwartał 2023 generował nawet mniej pracy. Ułatwienia legalizacyjne ośmieliły pracodawców do rejestrowania pracowników i zleceniobiorców. Dla kraju, w którym około 100 tys. osób będzie rocznie odchodziło na emeryturę, a przyrost naturalny jest ujemny, migranci zarobkowi są dużym wzmocnieniem dla systemu ubezpieczeń społecznych. Musimy się mieć jednak na baczności ze względu na prawdopodobny odpływ cudzoziemców po zakończeniu wojny na Ukrainie oraz na coraz większe ułatwienia legalizacyjne dla obcokrajowców w Zachodniej Europie. Długoterminowo, do 2050 roku, szacuje się zmniejszenie naszej populacji do 33 mln osób, co może oznaczać potrzebę zintegrowania w Polsce 5 mln obcokrajowców, abyśmy mogli utrzymać naszą gospodarkę w dobrej kondycji.

Krótkoterminowo większość ekonomistów prognozuje odbicie się powolne gospodarki w II połowie roku. Barometr zawodów wskazuje że deficyt pracowników jest w zawodach: kierowcy TIR-ów, pielęgniarki i położne, psychologowie i psychoterapeuci, stolarze, dekarze a w zasadzie cała branża budowlana. Branże produkcyjne pomimo rozwijającej się sztucznej inteligencji oraz automatyzacji nadal opierają się na pracy ludzkich rąk, których brak ciągle odczuwają. Na razie się to nie zmienia, ale w perspektywie czasu część zawodów przeminie, a na ich miejsce wkroczą maszyny.

Gdzie pracują obcokrajowcy w Polsce

Wśród branż, w których pracują obcokrajowcy na pierwszym miejscu są przetwórstwo przemysłowe oraz transport i gospodarka magazynowa. W tej pierwszej zatrudniono 110,3 tys. osób z zagranicy (z czego 47,1 tys. kobiet), a w drugiej 109,8 tys. pracowników (wśród nich 11 tys. kobiet). Trzecim miejscem, gdzie liczba pracujących cudzoziemców była wysoka jest budownictwo z 70 tys. osób na etatach. Warto zauważyć, że w Polsce jest kilka branż, w których już co dziesiątym pracującym był cudzoziemiec. Największy odsetek cudzoziemców zatrudniano w transporcie i gospodarce magazynowej, tam udział pracowników z zagranicy wyniósł 11,5 proc. W przedsiębiorstwach zajmujących się administracją i działalnością wspierającą pracowało 11,4 proc. cudzoziemców . Co dziesiąty pracownik zatrudniony w branży zakwaterowania i gastronomii pochodził z zagranicy. Spory jest udział cudzoziemców w pracy związanej z informatyką i komunikacją (8,3 proc.) oraz budownictwie: 6,6 proc. w przetwórstwie przemysłowym (3,9 proc.) i profesjonalnej w działalności naukowej i technicznej (3,6 proc.).

Najwięcej zezwoleń o pracę wydano Ukraińcom (81,6 proc.), dalej byli Białorusini (5,6 proc.), Gruzini (3,8 proc.) i Mołdawianie (2,5 proc.). Łącznie zgodę na pracę wydano obywatelom 174 krajów. Z badania NBP „Sytuacja życiowa i ekonomiczna migrantów z Ukrainy w Polsce – wpływ pandemii i wojny na charakter migracji w Polsce” wynika, że to właśnie uchodźcy z Ukrainy charakteryzują się wysoką aktywnością zawodową. Aż 65 proc. z nich pracuje, natomiast kolejne 26 proc. aktywnie poszukuje pracy. 

n/z: Powiatowy Urząd Pracy we Włocławku, fot. PAP/Tytus Żmijewski

Tomasz Wypych

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka