PAP
PAP

Szykuje się piłkarski skandal. Polscy kibice mogą być wściekli

Redakcja Redakcja Legia Warszawa Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
Nie milkną echa po skandalu, który miał miejsce tuż po meczu Legii Warszawa z holenderskim AZ Alkmaar. Miejscowa policja brutalnie potraktowała piłkarzy i sztab polskiej drużyny, a tamtejsza burmistrz rzucała niewybredne komentarze pod adresem Polaków. Do prasy docierają przecieki na temat decyzji UEFA ws. ukarania Holendrów. Polscy kibice mogą być wściekli.

Skandal po meczu Legii z AZ Alkmaar. Pobito prezesa klubu

Przypomnijmy, że wydarzenia po pierwszym meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar można śmiało nazwać międzynarodowym skandalem. Dwóch piłkarzy Legii Warszawa - Portugalczyk Josue i Serb Radovan Pankov - zostało przez holenderską policję wyprowadzonych z autokaru i przewiezionych na komisariat po meczu Ligi Konferencji z AZ Alkmaar (0:1). Na stadionie doszło do przepychanek, naruszono nietykalność cielesną kilku członków polskiej ekipy. Prezes polskiego klubu miał zostać bez wyraźnego powodu pobity przez ochroniarzy holenderskiego klubu.

Z kolei szef Legii, Dariusz Mioduski na konferencji prasowej przekazał, że gdy tylko przyjechał do Alkmaar, to od razu usłyszał od członków Legii, że są szykanowani. - Padły słowa pani burmistrz, że nie życzy sobie Polaków w mieście, ludzie wyprowadzani byli z restauracji. Taka atmosfera trwała od kilku dni. To nie był incydent - podkreślił prezes Legii.


Zaskakujące przecieki z UEFA. Nie będzie kary dla Holendrów?

Nic więc dziwnego, że władze Legii Warszawy zdecydowały się skierować sprawę do UEFA. Na tym się jednak nie skończyło w związku z niesprawiedliwym potraktowaniem polskich obywateli interweniowało nawet nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Więcej przeczytasz o tym tutaj:

Okazuje się jednak, że skandaliczne zachowanie holenderskich policjantów, ochroniarzy i polityków najprawdopodobniej ujdzie im płazem. Są pierwsze przecieki na temat ewentualnej decyzji UEFA. Rąbka tajemnicy w tej sprawie uchylił serwis Polsat Sport:

"Z tego, co słyszymy, nie będzie surowej kary dla AZ Alkmaar za niezrozumiałe zamknięcie stadionu po meczu, uwięzienie w nim części piłkarzy i dziennikarzy z Polski, a przede wszystkim za zatrzymanie w areszcie Josue i Radovana Pankova i za atak na prezesa Mioduskiego, który został kilkakrotnie uderzony" — czytamy w serwisie.

Warto przypomnieć, że za mecz w Alkmaar ukarana została... Legia Warszawa. Polski klub otrzymał karę finansową i zakaz sprzedaży biletów na kolejny mecz wyjazdowy.


MB

Fot. Piłkarze Az Alkmaar. Źródło: PAP/EPA

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Sport