Straż Graniczna na granicy polsko-białoruskiej. Fot. X/@Straz_Graniczna
Straż Graniczna na granicy polsko-białoruskiej. Fot. X/@Straz_Graniczna

Niebezpieczny incydent przy zaporze z Białorusią. Padł strzał

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 102
Na granicy polsko-białoruskiej w województwie podlaskim postrzelono migranta z Syrii. Prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku - według doniesień padł strzał z broni, gdy żołnierz się potknął. Ranny trafił do szpitala.

Postrzelenie migranta na granicy polsko-białoruskiej 

W piątek po południu doszło do postrzelenie migranta z Syrii, który znajdował się na polsko-białoruskiej granicy w woj. podlaskim. Jako pierwsza o sprawie informowała Grupa Granica. Z kolei aktywista Piotr Czaban z Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego podał, że Syrjczyk został trafiony w plecy.

"Postrzelony Syryjczyk przez polskie służby. Znajduje się w szpitalu w Hajnówce. Sprawa nie trafiła do Policji tylko została przekazana Żandarmerii Wojskowej. Syryjczyk został trafiony w plecy. Kula utkwiła w kręgosłupie" – napisał na X.


Nieszczęśliwy wypadek 

Informację podaną w mediach społecznościowych przez aktywistów zajmujących się pomocą humanitarną przy granicy z Białorusią w Podlaskiem, potwierdza prokuratura.

"Na razie czynności w tej sprawie wykonuje Żandarmeria Wojskowa, w trybie art. 308 Kodeksu postępowania karnego" - poinformował PAP w niedzielę zastępca ds. wojskowych Prokuratora Rejonowego Białystok-Północ płk Radosław Wiszenko. To przepisy pozwalające przeprowadzić czynności niezbędne (np. zabezpieczyć ślady i inne dowody) jeszcze przed formalnym wszczęciem śledztwa lub dochodzenia.

Prok. Wiszenko dodał, że według dotychczasowych informacji, doszło do postrzelenia nielegalnego migranta przez żołnierza Wojska Polskiego. "Z informacji, które mi przekazano wynika, że doszło do tego wskutek nieszczęśliwego wypadku, potknięcia się przez żołnierza" - powiedział. Ranny trafił do szpitala w Hajnówce.

Żołnierz może słono zapłacić 

Dokumenty i dowody zabezpieczone przez Żandarmerię Wojskową mają trafić do prokuratury w poniedziałek. W części wojskowej Kodeksu karnego jest rozdział dotyczący przestępstw przeciwko zasadom obchodzenia się z bronią i artykuł penalizujący nieostrożne obchodzenie się z bronią i nieumyślne spowodowanie obrażeń u innej osoby.

W zależności od skutków takiego postrzału, żołnierzowi grozi do trzech lub - w przypadku ciężkich obrażeń albo śmierci rannego - do ośmiu lat więzienia.

MP

Straż Graniczna na granicy polsko-białoruskiej. Fot. X/@Straz_Graniczna

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka