na zdjęciu: Prezenter TVP Info Sławomir Siezieniewski w nowym studiu programu. fot. PAP/Leszek Szymański
na zdjęciu: Prezenter TVP Info Sławomir Siezieniewski w nowym studiu programu. fot. PAP/Leszek Szymański

Kulisy zawieszenia Siezieniewskiego. Pracownicy TVP przerwali milczenie

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
Prezenter TVP Sławomir Siezieniewski od miesiąca jest zawieszony. Władze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej podjęły decyzję na początku października, jednak motywy zawieszenia nie były znane. Z nieoficjalnych ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że za decyzją zarządu miał stać m.in. konflikt o tak zwane "białe" - to odczytywane na antenie zapowiedzi materiałów i wejść na żywo.

Sławomir Siezieniewski zawieszony. W TVP nie ma go od miesiąca

Sławomir Siezieniewski to postać z długim stażem pracy w TVP. To jeden z nielicznych dziennikarzy informacyjnych TVP, którzy zachowali pracę po przejęciu przez PiS władzy w 2016 roku. Zaczynał w TVP3 Gdańsk w 1993 roku.Prowadził też program „Panorama”. W 1995 roku osiągnął szczyt - został prowadzącym głównego wydania „Wiadomości” TVP1, a także programów publicystycznych „W centrum uwagi” i „Monitor Wiadomości”. Prowadził relacje m.in. z wyborów parlamentarnych i pielgrzymek papieskich.

Siezieniewski został zawieszony niedługo przed wyborami parlamentarnymi. Jednak do tej pory Telewizja Polska nie wyjaśniła opinii publicznej przyczyn ukarania swojego prezentera.


Jeden z dziennikarzy TVP Info, który pragnie zachować anonimowość, zdradził w rozmowie z portalem, że poszło o "białe".

– Oficjalnie nie podano powodu zawieszenia. Jedna z nieoficjalnych wersji mówi, że zmieniał treść ustalanych wcześniej tzw. „białych”, żeby były "bardziej lajtowe". To z kolei nie podobało się dyrekcji TAI (...) W ogóle nie pojawia się na antenie - mówi źródło i dodaje, że w ostatnich latach Siezieniewski już był zawieszany, jednak teraz ostatecznie zniknął z grafiku pracowniczego.

Siezieniewski przegrał rywalizację o stołek?

Inny pracownik TVP, który zdecydował się na rozmowę z portalem, uważa, że przyczyna zmarginalizowania Siezieniewskiego leży gdzie indziej. Dziennikarze z TAI sądzą, że to przez pojawienie się na antenie Mateusza Gadomskiego. 

- Dyrekcja doszła do przekonania, że Gadomski jest lepszy niż Siezieniewski, a że „grafik nie jest z gumy”, Siezieniewski musiał z niego wypaść, bo to szefostwo decyduje ostatecznie, z kim chce pracować - usłyszał portal Wirtualnemedia.pl. 


na zdjęciu: Prezenter TVP Info Sławomir Siezieniewski w nowym studiu programu. fot. PAP/Leszek Szymański

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura