fot. PAP/Leszek Szymański
fot. PAP/Leszek Szymański

Dymisje w kadrze PZPN przed meczem z Czechami. Probierz potwierdził

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 8
Zawiedli się ci, którzy sądzili, że wraz z wyborem Michała Probierza na selekcjonera reprezentacji Polski nastąpi spokój, a drużyna będzie mogła skupić się tylko na treningach i meczach. Probierz właśnie zwolnił dwóch asystentów - Remigiusza Rzepkę i Andrzeja Kasprzaka - i to tuż przed ważnym spotkaniem z Czechami.

Probierz pożegnał dwóch asystentów

Informacje o nagłym rozstaniu Probierza z dwoma asystentami podał "Przegląd Sportowy". Jak czytamy, Rzepka i Kasprzak, trenerzy przygotowania fizycznego, mieli podpaść selekcjonerowi tym, że spóźnili się z wysłaniem raportu, a na jednym z treningów zabrakło kamizelek GPS (jej zadaniem jest pomiar parametrów zawodnika podczas zajęć lub meczu).

Drobne spięcia między selekcjonerem a trenerami musiały być jednak wcześniej. Rzepka nie zgadzał się do końca z decyzjami personalnymi Michała Probierza. Uważał, że próby odmłodzenia reprezentacji powinien zostawić na później. - Myślę, że na te trzy ostatnie mecze eliminacyjne trener Probierz powinien wystawić najmocniejszy skład, nie patrząc zawodnikom w metryki. Ja wiem, że Kamil Grosicki nie jest przyszłością tej reprezentacji, ale jednak, gdy wchodzi na boisko, coś się zaczyna dziać - mówił po fatalnym meczu z Mołdawią.


Probierz: Rozstaliśmy się w zgodzie

Remigiusza Rzepkę i Andrzeja Kasprzaka zastąpili Mateusz Oszust i Radosław Gwiazda. PZPN o zmianach w sztabie kadry oficjalnie nie informował, ale do zmiany odniósł się Michał Probierz podczas konferencji prasowej. 

- Po objęciu przeze mnie funkcji selekcjonera nie robiliśmy żadnych zmian. Teraz dokonaliśmy dwóch. Przy okazji chcę podziękować Remigiuszowi i Andrzejowi za współpracę, bo oni mają dużo obowiązków - powiedział Probierz.

Zapytany o konkretne przyczyny, odparł m.in. że "to są wewnętrzne sprawy". Jak dodał, rozstanie nastąpiło w zgodzie.

W piątek mecz Polska-Czechy

Z Czechami biało-czerwoni zmierzą się w piątek, a 21 listopada zagrają towarzysko z Łotwą. Oba mecze na PGE Narodowym.Biało-czerwoni w kwalifikacjach mistrzostw Europy zajmują trzecie miejsce w grupie E z dorobkiem 10 punktów w siedmiu meczach, a rozegrali jedno spotkanie więcej od najgroźniejszych rywali - Albanii (13 pkt), Czech (11) i Mołdawii (9).

Bezpośredni awans wywalczą dwa zespoły. Piłkarze Probierza, oprócz pokonania Czechów, muszą także liczyć na korzystne wyniki w innych meczach. W razie niepowodzenia reprezentacja Polski wystąpi w marcowych barażach,

ja

Na zdjęciu selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie, fot. PAP/Leszek Szymański

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport