PZPN chce pozwać dziennikarza. Za wpis w mediach społecznościowych

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
Reprezentacja Polski przechodzi przez koszmarny okres, a PZPN jest w nieustannym kryzysie wizerunkowym. Teraz piłkarski związek wysłał pismo do Piotra Żelaznego, dziennikarza sportowego, który zażartował z alkoholowych libacji działaczy.

Do sądu za tweeta 

"Czy związek, którego wielka reforma polega na tym, że pijani działacze będą teraz wchodzić innym wejściem do samolotu, może komukolwiek stworzyć odpowiednie warunki do pracy?" - pisał kilka miesięcy temu Piotr Żelazny z Viaplay, gdy cała Polska żyła aferą premiową. Żart nie spodobał się prezesowi PZPN Cezaremu Kuleszy. 

Piłkarski związek domaga się usunięcia wpisu na platformie X i przeprosin, które będą wisiały na profilu dziennikarza przez co najmniej 30 dni. - Tymczasem PZPN nie potrafi awansować z najsłabszej grupy w historii eliminacji Euro, ale umie grozić procesem za bekowanie z wódy i pijanych działaczy. Swoją drogą taki proces może być mega śmieszny - komentował Żelazny. 

 

Wszystko wskazuje na to, że obie strony spotkają się w sądzie. Za czasów urzędowania Kuleszy, polską reprezentację piłkarską prowadzili Paulo Sousa, Czesław Michniewicz, Fernando Santos i Michał Probierz. Tym dwóm ostatnim nie udało się awansować na Euro 2024 bezpośrednio z grupy. 


Lewandowski też krytykował PZPN

Nie tylko Żelazny krytykował postawę działaczy PZPN. Zrobił to w głośnym wywiadzie dla Eleven Sports Robert Lewandowski. - Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy. To jest ważne. Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku i jak tym zarządzać tym wszystkim. PZPN pod względem sportowym? Tu nie mogę narzekać. Jest naprawdę ok, jeśli chodzi o transport, logistykę i to, co jest w reprezentacji. Ale to, co się dzieje wokół... - mówił kapitan drużyny narodowej. 


- To jest w dzisiejszych czasach nieakceptowalne. Jestem z pokolenia, które widziało, co było x lat temu i mam porównanie do tego, co jest teraz. Widziałem zmianę, a teraz widzę to, co jest teraz. Młodzi piłkarze nie widzieli tego i myślę, że to dla nich szok i jest to niezrozumiałe. Sądzę, że to dziwny temat dla nich, a nawet żenujący i obcy - dziwił się Lewandowski.  


Fot. Cezary Kulesza/screen TVP Sport

GW



Komentarze

Inne tematy w dziale Sport