Kasia Golomska, fot. Instagram
Kasia Golomska, fot. Instagram

Skandaliczny incydent na koncercie. Nie mógł się powstrzymać, rzucił się na wokalistkę

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 92
Kasia Golomska, wokalistka duetu Atlvnta, nie może się otrząsnąć po tym, co wydarzyło się na sobotnim koncercie zespołu w Radomiu. Na scenę wtargnął jeden z jej fanów i bezceremonialnie dotknął z tyłu skąpo ubraną artystkę. Wokalistka wydała oświadczenie, w którym sprzeciwia się takiemu traktowaniu kobiet.

Incydent podczas koncertu

Atlvnta to polski duet muzyczny stworzony w 2020 r. przez Kamila Durskiego i Katarzynę Golomską, wcześniej występowali pod nazwą Lilly Hates Roses. Ich muzykę można określić mianem alternatywnego rapu i nowofalowego popu.


W sobotę zespół grał koncert w Radomiu, podczas którego doszło do przykrego incydentu. Jeden z uczestników naruszył nietykalność cielesną piosenkarki. Kasia Golomska odniosła się do tego w specjalnym wpisie na Instagramie.

"Moja nietykalność cielesna została mi odebrana przez osobę, która pod żadnym pozorem nie powinna znaleźć się na scenie. Zostałam klepnięta w tyłek przez zupełnie obcego mężczyznę. Na scenie. Podczas własnego koncertu. Do teraz nie mogę uwierzyć, że to się naprawdę wydarzyło" – rozpoczęła Kasia swoje oświadczenie.


Apel wokalistki: Ubranie nie definiuje kobiety

Wokalistka jako kostium sceniczny wybiera często dość skąpe stroje, ale, jak podkreśla, to nie oznacza, że można ją dotykać. "Sytuacja, która wydarzyła się w Radomiu, to książkowy przykład, kiedy mój strój i moje ciało traktowane są jako otwarte zaproszenie, jako własność wspólna" - zauważyła.

"Mogę wyglądać jak chce, mogę wychodzić na scenę naga i to absolutnie nie daje nikomu żadnego prawa do dotykania mnie bez mojej zgody. Dość mam tego, ze moja wartość mierzona jest na podstawie tego ile mam na sobie ubrania" - pisze Golomska.

Dalej wystosowała mocny apel, aby nie uprzedmiotawiać kobiet i nie oceniać ich na podstawie tego, ile mają na sobie ubrania. "Wartość kobiety jest mierzona na podstawie tego, czy z jednej strony jest wystarczająco kobieca i atrakcyjna, ale z drugiej strony czy nie używa swojego ciała w zbyt mocny sposób (...) Jeśli szanujesz mnie tylko ubraną od stop do głów, to nie szanujesz mnie w ogóle. Szanujesz ubranie" - napisała liderka Atlvnty.

ja

Na zdjęciu Kasia Golomska, fot. Instagram

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura