Żakowski proponuje deal z PiS. Lis nie zostawił na nim suchej nitki

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 118
Jacek Żakowski symetrystą? Publicysta podczas jednej z debat zaproponował, by przyszła koalicja rządząca podzieliła się wpływami w mediach publicznych z PiS. - Ja proponuję, by dać PiS-owi kopa w tyłek - odpowiada Tomasz Lis.

Żakowski wolałby podziału na PiS i rządzących w TVP

Publicysta "Gazety Wyborczej" i TOK FM Jacek Żakowski był gościem Obywatelskiego Paktu na Rzecz Mediów Publicznych. W trakcie dyskusji z jego strony padła zaskakująca propozycja. KO, Trzecia Droga i Lewica powinny podzielić się czasem antenowym i wpływami z PiS w mediach publicznych. 

- Chciałbym zaapelować, żebyśmy się zastanowili, jak podzielić się mediami z tymi, którzy przegrali wybory. To bardzo trudna sprawa. Włosi podzielili się kanałami - mówił Żakowski. - Czy jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, że np. "Dwójka" będzie pisowska? - pytał. 

 

 

Giertych wysyła "karetki" po Żakowskiego

Sugestie Żakowskiego wielu zwolennikom nowej władzy nie przypadły do gustu. Tomasz Lis odpowiedział: - Mój kolega Jacek Żakowski zaproponował, by PIS-owi dać jeden z kanałów TVP. Ja proponuję, by dać PiS-owi kopa w tyłek, a w ramach ustępstw rano albo przed północą na kanale TVP Historia codziennie dawać wydanie „”Wiadomości” z czasów rządów PiS, by przypominać ludziom w jakie guano władza zamieniła telewizję opłacaną przez podatników - napisał. 

- Panie Żakowski, a może opozycja powinna zaproponować PiS połowę ministrów w nowym rządzie? - pytał retorycznie poseł KO Roman Giertych. 

 

Leszek Miller, europoseł wybrany z listy Koalicji Europejskiej, zasugerował, że Żakowski jest śmieszny. - Jacek Żakowski apeluje abyśmy pomyśleli, jak podzielić się pieniędzmi, infrastrukturą, mediami, które mają charakter publiczny, z tymi, którzy przegrali wybory w październiku. Czy jesteśmy gotowi pomyśleć o tym, że TVP2 będzie PiS-owska? – pyta. Swego czasu pan redaktor sugerował, że Komitet Obrony Demokracji powinien być czymś w rodzaju polskiego Hamasu. Żakowski dowodzi, jak trudna jest walka z własnymi urojeniami i jak cienka jest granica między byciem zabawnym, a byciem śmiesznym - argumentował były premier. 

- Do tej pory uważałam, że Żakowski jest V kolumna PiS, teraz okazuje się że jest rzecznikiem interesów PiS - drwiła była prezydent Warszawa Hanna Gronkiewicz-Waltz. 

Takich głosów po stronie liberalno-lewicowej jest znacznie więcej. Kto ma rację w tym sporze - Żakowski czy jego adwersarze? 

Fot. Jacek Żakowski/TOK FM 

GW



Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura