Michał Koterski o walce z nałogiem i wierze w Boga. "Przeżyć w trzeźwości"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Mija już dziewiąty rok, od kiedy Misiek Koterski pozostaje trzeźwy. Aktor w tę wyjątkową rocznicę zdobył się na chwilę refleksji - o porażkach, sukcesach, wzlotach, upadkach i roli Boga w swoim życiu opowiada w obszernym wpisie w social mediach. Jego relacja chwyta za serce.

Trudna przeszłość gwiazdy

Michał "Misiek" Koterski niemal cztery lata temu zdobył się na wyznanie, które zszokowało całą Polskę. Aktor i satyryk, który przez lata wiódł zabawowe i rozwiązłe życie, na początku 2020 r. wyjawił całą prawdę o swoich nałogach. Opowiedział o tym, jak borykał się z chorobami psychicznymi, uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, a także, w jaki sposób udało mu się wyjść na prostą. W poruszającym wywiadzie z "Plejadą" wyznał, że od zguby uratowała go więź z Bogiem.

"Uklęknąłem i poprosiłem Boga, żeby dał mi siłę do walki z chorobą i uwolnił mnie od obsesji picia i ćpania. Obiecałem Mu, że jeśli mnie wysłucha, to zrobię wszystko, by już do tego nie wrócić. I stał się cud. Następnego dnia obudziłem się i nie miałem ochoty sięgnąć po alkohol" - stwierdził wówczas.

Wizerunek Koterskiego uległ wyraźniej zmianie. Jeszcze niedawno większość osób kojarzyła go jako satyryka, strojącego sobie głupie żarty na wizji. Teraz jednak zajmuje się wspieraniem innych osób w trudnej sytuacji życiowej. W kwietniu tego roku premierę miała autobiografia aktora pt. "To już moje ostatnie życie", w której opisał, jak poradził sobie z nałogami i depresją. Kilka dni temu natomiast odwiedził jedną ze szkół średnich w Sokołowie Podlaskim, gdzie w ramach profilaktyki uzależnień dał swoje świadectwo wiary. "Bóg dał nam wolną wolę i tylko od nas zależy, co zrobimy z naszym życiem" - wskazywał uczniom. 


Szczerość Koterskiego 

Na Instagramie Miśka Koterskiego pojawił się wpis, w którym szczerze podsumował niemal dekadę trzeźwości. Na załączonym we wpisie zdjęciu pozował wraz ze swoją partnerką, Marcelą Leszczak, przy "urodzinowym" torcie. Koterski napisał:

"Od 9 lat żyję bez żadnych substancji zmieniających świadomość (alkohol, narkotyki, leki, itp...) i z ręką na sercu mogę wam powiedzieć, że są to najlepsze lata mojego życia. Pełne trudów, wzlotów i upadków, pełne skrajnych uczuć od smutku i rozpaczy, poprzez ogrom radości i euforię. Ale przeżytych bez żadnego tłumienia, z pełną ich świadomością! W końcu poczułem smak prawdziwego życia z jego pięknem i niedoskonałościami. W końcu wydostałam się z niewoli i iluzji, w której żyłem w przez lata. W końcu wybaczyłem sobie i wszystkim dookoła, wyzbyłem się uraz i żalu i poczułem ogrom miłości do siebie i innych ludzi" - przekazał celebryta.  


"Oczywiście ciągle doświadczam wzlotów i upadków i codziennie zmagam się z samym sobą i lękami, które się budzą we mnie każdego dnia. (...) Kiedy dzisiaj ktoś by mnie zapytał, jakie jest moje życzenie urodzinowe, to bez wahania odpowiedziałbym, przeżyć to życie w trzeźwości do końca swoich dni, żeby móc świadomie zaznać wszystkich jego smaków z sukcesami i porażkami włącznie. Sukcesy uwielbiam, a po tych latach zrozumiałem, że porażki i przeciwności losu uczą mnie, jak być lepszym człowiekiem. Dziękuje wszystkim, którzy są ze mną i dają mi wsparcie na tej drodze. Nie ma nic cudowniejszego, niż przeżywać taką rocznicę z najbliższymi, mimo że życie z nimi nie zawsze jest kolorowe" - czytamy w zwierzeniu Koterskiego.   


Fot. Michał Koterski/screen: YouTube/WojewódzkiKędzierski

Salonik24


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości