Zawieszono TVP World. Fot. X/TVP World
Zawieszono TVP World. Fot. X/TVP World

Zawieszono TVP World i zwolniono dyrektora kanału. W sieci oburzenie

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 122
TVP World zostało zawieszone do połowy stycznia. Z kolei dyrektor kanału Filip Styczyński poinformował o zwolnieniu go ze stanowiska. Politycy opozycji grzmią w sieci po tej decyzji. "To zdrada polskiej racji stanu" – pisze wprost poseł PiS Paweł Jabłoński.

TVP World przestaje nadawać 

W związku z decyzjami ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, 20 grudnia wyłączono sygnał nadawania TVP Info, TVP3 (wróciło z emisją we wtorek) i TVP World, a także zamknięto portal tvp.info. Okazuje się, że kanał międzynarodowy jeszcze długo nie powróci, a przynajmniej do połowy stycznia. Taką informację przekazał oficjalny profil TVP World na X. 

"Do połowy stycznia zawieszona została cała działalność TVP World" – czytamy. 

Studio kanału ma być na razie wykorzystywane przez nowe kierownictwo TAI do wznowienia nadawania programów informacyjnych TVP. W siedzibie przy placu Powstańców Warszawy, gdzie realizowano to wcześniej, nie ma takiej możliwości, ponieważ nadal okopują ją pracownicy TVP, nie uznający decyzji ministra Sienkiewicza. 


Dyrektor TVP World zwolniony 

W środowy wieczór o zwolnieniu z funkcji dyrektora TVP World poinformował Filip Styczyński. "Objąłem tę funkcję ponad dwa lata temu i od tego czasu zbudowałem platformę o znaczących wpływach na świecie, reprezentującą Polskę i Region Trójmorza. Priorytetowo traktowaliśmy naszą wiedzę specjalistyczną i realistyczne diagnozy, dzięki czemu wyrobiliśmy sobie markę na arenie międzynarodowej" – stwierdził we wpisie na X. 

Kanał TVP World zaczął nadawać w listopadzie 2021 r. Styczyński kierował nim od maja 2022 roku. Wcześniej przez niecały rok był wiceszefem stacji. Przypomnijmy również, że Filip Styczyński, jako dziennikarz programu "Minęła 20" w trakcie manifestacji opozycji miał pozować do zdjęć i pokazywać obraźliwy gest w kierunku przeciwników rządu. Za swoje zachowanie został zawieszony przez ówczesnego dyrektora TAI Klaudiusza Pobudzina. 

"To zdrada polskiej racji stanu"

Decyzja o zawieszeniu TVP World nie spodobał się politykom opozycji. "Niszczenie takich kanałów komunikacji jak TVP World to zdrada polskiej racji stanu" – grzmiał poseł PiS Paweł Jabłoński. 

"To była dobra telewizja. Anglojęzyczna, docierała z środkowoeuropejską perspektywą do wielu wschodnich i zachodnich odbiorców. Próba jej wygaszenia to smutny obrazek dzisiejszej Polski. Duży europejski kraj powinien mieć ambicje. Kiedyś miał, bo rządzili nim ludzie ambitni i bez kompleksów. Dziś w części jest inaczej. Rząd D. Tuska nielegalnie pacyfikuje publiczne media. W przestrzeni medialnej EŚW najpewniej będzie widziana tylko via Deutsche Welle albo co gorsza Russia Today. Shame on you Mr. Tusk" – stwierdził z kolei Marcin Przydacz. 

Nieco ostrzej do sprawy podszedł publicysta, ekspert ds. Rosji Grzegorz Kuczyński. "Likwidacja TVP World‼️ Dziś w nocy cała ekipa ma się zabrać ze studia i newsroomu. Mają z nich korzystać neo-Telexpress, neo-Panorama i to ten pokrak pod nazwą 19.30. Na bruk wyrzucają masę młodych ludzi, ze znakomitym angielskim, których jedyną wadą było to, że robią dobry anglojęzyczny kanał o świecie, z naciskiem na Ukrainę i naszą część Europy, w TVP. Bardzo propaństwowo, towarzysze Sygut i Sikorski" – napisał. 

MP

Zawieszono TVP World. Fot. X/TVP World 

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura