fot. Twitter/TV Republika
fot. Twitter/TV Republika

Skandal w TV Republika. Wzywał na antenie do "czipowania" i "tatuowania" migrantów

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 395
Kolejna skandaliczna wypowiedź Telewizji Republika. Publicysta i były poseł PZPR Marek Król wzywał do "zaczipowania" imigrantów "jak pieski" i tatuowania ich na lewej ręce. To nie pierwszy zgrzyt z udziałem zaproszonego gościa podczas transmisji "na żywo" w tej stacji".

Skandaliczne słowa na antenie TV Republika

Jedna z audycji na antenie TV Republika dotyczyła problemu migracyjnego w Europie. Prowadzący pytał zaproszonych gości również o kwestię przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów na teren Polski.

O pomysł przymusowej relokacji zostali zapytani lewicowy publicysta Jakub Dymek i właśnie Marek Król.

- Niemcy mają ogromne doświadczenie z przywożeniem w bydlęcych wagonach ludzi do Auschwitz i niestety powtarzają to - zaczął swoją wypowiedź były redaktor naczelny tygodnika "Wprost". Dalej było tylko gorzej. Prowadzący zapytał bowiem swoich gości, co zrobić, gdy ludzie z programu relokacyjnego trafią do Polski i im się tu nie spodoba.

- Najprostszy sposób, to należy założyć im czipy tak, jak się pieskom zakłada. A tańszy jest, oczywiście, numery na lewej ręce wytatuować, wtedy łatwo się ich znajdzie - powiedział Król. - Przeciwko tej wypowiedzi także chciałbym zaprotestować - powiedział Jakub Dymek. Ale słowa byłego członka PZPR nie spotkały się z reakcją prowadzącego program.


Burza w sieci. Stacja wydała oświadczenie

Na reakcje internautów i komentatorów nie trzeba było długo czekać. Na platformie X (dawniej Twitter) zaroiło się od krytycznych komentarzy pod adresem Króla i samej stacji, która w porę nie zareagowała na jego słowa.

- Nie miałem wcześniej czasu, a chcę, żeby to było na mojej tablicy. Uważam, że Marek Król to chamski prymityw - napisał Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.

Wielu dziennikarzy pyta też o powód dobierania takich wątpliwych "autorytetów" przez prawicową stację telewizyjną. Marek Król był przez wiele lat członkiem komunistycznej PZPR.

- Naprawdę polska prawica, ta w wymiarze medialnym, chce promować i być kojarzona z takimi geniuszami jak Pietrzak i Król? Czy TV Republika, czując że to jej moment na zdobycie nowych widzów, gotowa jest dawać antenę takim ludziom? Dramat - napisał Tomasz Żółciak z Dziennika Gazety Prawnej.

Na skandaliczne słowa zareagowała szybko TV Republika. Oświadczenie w tej sprawie zamieścił w mediach społecznościowych dyrektor programowy kanału, Michał Rachoń.

"Europejska polityka imigracyjne jest groźna dla Polski i dla samej Europy. Jednak nie uzasadnia to dehumanizacji ludzi nielegalnie przekraczających granice UE. TV Republika jest domem wolności słowa, ale także miejscem szacunku dla każdej istoty ludzkiej od jej poczęcia aż do naturalnej śmierci, niezależnie od jej sytuacji prawnej czy okoliczności życiowych. Głęboko nie zgadzamy się z wypowiedzią red. Marka Króla wygłoszoną na naszej antenie" - napisał Rachoń.

TV Republika ma problem z gośćmi. Wcześniej Pietrzak skradł show

Przypomnijmy, że wypowiedź Króla to nie pierwszy wyskok, który w ostatnich dniach oglądali widzowie TV Republiki. W noworoczny poniedziałek na antenie stacji "zabłysnął" muzyk Jan Pietrzak, który mówił o umieszczaniu imigrantów w obozach koncentracyjnych. Audycja z udziałem artysty również dotyczyła paktu migracyjnego.

- Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni (Niemcy - red.) liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie, mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy tych imigrantów wpychanych nam nielegalnie przez Niemców - powiedział na wizji (zapis programu zniknął z serwisu YouTube w poniedziałek 1 stycznia ok. godz. 12.00). Ale na platformie X jest jego zapis, który udostępniła m.in. blogerka kataryna:


MB

Fot. Marek Król. Źródło: TV Republika

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura