Wkrótce pojawi się pierwszy bilioner. Kto nim będzie?

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
W ciągu kilku lat może pojawić się pierwszy bilioner, ale jeśli nic się nie zmieni, to ubóstwa będzie można wyeliminować najwcześniej za 230 lat.

Statystyczny Polak pracujący za średnią żeby zarobić milion dolarów krajową musiałby ją w całości odkładać przez 63 lata. Nie będzie musiał nic odkładać, żeby uzbierać 1 mld dolarów, bo zwykłemu człowiekowi po prostu nie wystarczy na to życia, ale są tacy, którym się to udało. Według listy magazynu „Forbes” na świecie jest prawie 1600 miliarderów. Ich łączny majątek wynosić może łącznie 6,6 biliona dolarów. Jeden miliard dolarów wystarczy na wybudowanie przynajmniej 6 tys. domów jednorodzinnych w okolicach Warszawy i prawie dwa razy tyle w najtańszych w Polsce lokalizacjach.

Bankowcy podliczyli, że miliard dolarów zgromadzony w banknotach o nominale 100 złotych ważyłby przynajmniej 24 tony, ale oczywiście mógłby cięższy, gdyby kurs złotego był niższy od obecnego. Majątek tylko jednej najbogatszej osoby jest większy niż budżet kilku państw. 


Pierwszy miliarder 

Pierwszym miliarderem w historii był John Davison Rockefeller. Urodził się w 1839 w Richford w stanie Nowy Jork, zmarł w 1937 roku, Był amerykańskim przedsiębiorca, filantropem i fundator Uniwersytetu Chicagowskiego. Jak do tej pory uważany jest za najbogatszego człowieka w historii, który w ciągu całego swojego życia zgromadził majątek o wartości 850 mld dolarów. Dorobił się na ropie naftowej poprzez tzw. koncentrację pionową, umożliwiająca obniżanie kosztów przerobu ropy poprzez skupowanie jej wprost od producentów, tworzenie własnych magazynów i wykupowanie węzłów przesyłowych, przede wszystkim kolei i rurociągów.

Rockefeller stał się synonimem bogatego człowieka, ale wkrótce może zostać zdetronizowany. Według raportu Inequality Inc. pierwszy bilioner może pojawić się w ciągu dekady. Jednocześnie ubóstwo nie zostanie wyeliminowane przez 230 lat o ile nie zmieni się obecna polityka najbogatszych i najbiedniejszych państwa.

Co ciekawe, zdaniem organizacji Oxfam pięciu najbogatszych ludzi na świecie w ciągu trzech lat podwoiło swoje fortuny. Tymczasem wartość majątku 60 proc. najbiedniejszych spadła. Raport opublikowano w momencie, gdy liderzy biznesu i polityki spotykają się na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Tradycyjnie wykorzystuje się tę okazję, aby podkreślić przepaść między bogatymi a biednymi, która od czasu pandemii zwiększyła się. 


Krezusi powiększają majątek

Oxfam podaje, że fortuny szefa Tesli Elona Muska, Bernarda Arnaulta - właściciela firmy LVMH, zajmującej się towarami luksusowymi, założyciela Amazona - Jeffa Bezosa, Larry'ego Ellisona z Oracle i guru inwestycyjnego Warrena Buffeta wzrosły realnie o 114 proc. od 2020 roku. Ich wspólny majątek wzrósł z 321 mld funtów do 688 mld funtów. Szacuje się, że sam Musk posiada około 180 miliardów funtów. Tymczasem wartość majątku 4,7 miliarda ludzi, którzy stanowią 60 proc. najbiedniejszych na świecie, spadła o 0,2 proc. - poinformował Oxfam.

- Ta stale powiększająca się przepaść między bogatymi a resztą nie jest przypadkowa ani nieunikniona - powiedziała Aleema Shivji z Oxfam. - Rządy na całym świecie dokonują świadomych wyborów politycznych, które umożliwiają i wspierają tę zniekształconą koncentrację bogactwa, podczas gdy setki milionów ludzi żyją w ubóstwie. Sprawiedliwsza gospodarka jest możliwa, taka, która działa dla nas wszystkich. Potrzebna jest wspólna polityka, która zapewni sprawiedliwsze opodatkowanie i wsparcie dla wszystkich, a nie tylko dla uprzywilejowanych.

Oxfam to międzynarodowa organizacja humanitarna, zajmującą się walką z głodem na świecie i pomocą w krajach rozwijających się. W roku 2017 w skład konfederacji wchodziło 20 organizacji. Oxfam został założony w 1942 roku w Wielkiej Brytanii jako Oxford Committee for Famine Relief. 


Fot. Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay

Tomasz Wypych


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka