Marcin Palade Fot. arch.
Marcin Palade Fot. arch.

Salon Wyborczy. Trzecia Droga trzaśnie drzwiami?

Redakcja Redakcja Jastrzębowski wyciska Obserwuj temat Obserwuj notkę 30
Ta wojna dopiero się zaczyna. Było do przewidzenia, że wcześniej czy później Donald Tusk i Koalicja Obywatelska będą chcieli zepchnąć do narożnika Trzecią Drogę. Premier będzie też zwalczał Lewicę. Jeśli Trzecia Droga trzaśnie drzwiami i wyjdzie z Koalicji, mało prawdopodobne jest podjęcie współpracy z PiS. Zdecydowanie bardziej realne są wcześniejsze wybory – powiedział w Salonie 24 socjolog polityki Marcin Palade.

Wojna w koalicji? "To dopiero początek"

Marcin Palade, socjolog polityki był gościem Sławomira Jastrzębowskiego. W programie odniósł się między innymi do włączonego przez Lewicę Razem i Koalicję Obywatelską trybu „zniszczymy Trzecią Drogę”. Chodzi o bardzo podobne tweety Donalda Tuska i Roberta Biedronia, że część zwolenników KO i Lewicy głosowało na Trzecią Drogę taktycznie, teraz jedynym kryterium są własne przekonania. –Ta wojna się dopiero zaczyna – powiedział Marcin Palade.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo



Zdaniem Marcina Palade dojdzie do kolejnych sytuacji, w których będzie ostry spór, konflikt, czy to Koalicji z Lewicą przeciwko Trzeciej Drodze, czy Trzeciej Drogi z Lewicą przeciwko Koalicji Obywatelskiej.

– Kombinacji może być bardzo wiele. Przecież to było do przewidzenia, że wcześniej czy później Donald Tusk i Koalicja Obywatelska będą chcieli zepchnąć do narożnika Trzecią Drogę. Odwołując się do przykładu, wiemy, jakie były napięte relacje między Platformą Obywatelską a Nowoczesną. Wiemy, że Madera bardzo pomogła w ostatecznym skonsumowaniu przez Platformę Obywatelską Nowoczesną, która miała lepsze notowania od Platformy Obywatelskiej. Politycy Platformy chodzili po ścianach, a potem była Madera (wyjazd Ryszarda Petru z "osobą towarzyszącą" w czasie, gdy w Sejmie trwał protest opozycji - red.) i słynne zdjęcie. I gdzie dzisiaj jest Nowoczesna? Jest członkiem Koalicji Obywatelskiej i ma 1 proc. poparcia – stwierdził socjolog polityki.

– To nie jest tak, że Donald Tusk będzie zwalczał tylko Trzecią Drogę. On także będzie zwalczał Lewicę […] będzie się starał maksymalnie zagospodarować elektorat centrolewicowy. I z drugiej strony mając świadomość tego, że w ramach Trzeciej Drogi może też zagospodarować dużą część elektoratu centrum, będzie zwalczał Trzecią Drogę i to będzie miało miejsce – zaznaczył gość programu.


Szybciej wcześniejsze wybory niż współpraca Trzeciej Drogi z PiS

Rozmówca Sławomira Jastrzębowskiego odniósł się też do ultimatum Ryszarda Petru, który w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim stwierdził, że jeśli nie będzie zmian w składce zdrowotnej, Trzecia Droga wyjdzie z rządu. Zdaniem Marcina Palade, nawet gdyby faktycznie TD opuściła koalicję, to jej porozumienie z PiS-em jest mało prawdopodobne.

– Zwłaszcza że PiS ma dalej tę samą twarz przegranego i nierozumiejącego, co się stało, co kilka miesięcy temu. Obrażony na społeczeństwo, że nie chciało wybrać tych wybitnych, neosanacyjnych polityków. Wszystko, co robiliśmy, robiliśmy dla wa, z myślą o was, waszych dzieciach i wnukach. A ponieważ nie ma refleksji, no to trudno oczekiwać, żeby nawet trudna pozycja Trzeciej Drogi w obrębie obecnej koalicji powodowała chęć budowania jakichś mostów i porozumienia – mówił Palade.

Według socjologa polityki, jeśli nawet byłby wariant taki, że Trzecia Droga czy jej część, np. PSL trzaśnie drzwiami i wyprowadzi posłów, a rząd stanie się mniejszościowy, to koalicji z PSL z PiS nie będzie. – Raczej byśmy poszli w kierunku przedterminowych wyborów – przekonywał Palade.


Trzeba śledzić sondaże Trzeciej Drogi i Konfederacji

Jak stwierdził rozmówca Sławomira Jastrzębowskiego, bardzo istotne rzeczy dzieją się w sondażach, w których przesunięcia są niewielkie, ale mają znaczenie „fundamentalne”.

Socjolog polityki przywołał sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski, który wskazał jedynie 14,5 – 15 proc. poparcia dla Trzeciej Drogi, co jest w przypadku tego ugrupowania wynikiem słabym. W tym samym sondażu poparcie Konfederacji dochodzi do 10 proc.

– To ma znaczenie, bo o ile Trzecia Droga z wynikiem 14, 15 procent zatrzymała się, a nawet obniżyła swoje loty w stosunku do tego, co jeszcze widzieliśmy miesiąc czy dwa miesiące temu pod kątem wyborów sejmikowych. W kilku sejmikach w środkowej i wschodniej Polski może obecnej większości parlamentarnej zabraknąć mandatów – mówił Palade.

Jak podkreślił, to nie oznacza, że tą większością będzie dysponowało Prawo i Sprawiedliwość. Pojedyncze mandaty może przy wyniku 9, 10 procent uzyskać w sejmikach Konfederacja. I dogadać się z PiS. – Chciałbym wtedy zobaczyć minę kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, tych wszystkich, którzy mu doradzali, że trzeba odwołać wicemarszałka Bosaka – mówił gość Salon24.pl.

Marcin Palade dodał, że z uwagi na wspomniane wyniki sondaży należy śledzić przede wszystkim słupki poparcia Trzeciej Drogi i Konfederacji.


Maks

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka