Ktoś chciał nagrać rząd Donalda Tuska? Służby coś wykryły

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 157
SOP i ABW wykryły urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali, w której ma się odbyć posiedzenie Rady Ministrów - poinformował rzecznik prasowy koordynatora ds. służb specjalnych, Jacek Dobrzyński.

SOP i ABW na tropie podsłuchu

- Służba Ochrony Państwa we współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykryła i zdemontowała urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali gdzie dziś w Katowicach ma odbyć się posiedzenie Rady Ministrów. Służby prowadzą dalsze czynności w tej sprawie - podał rzecznik ministra Tomasza Siemoniaka w mediach społecznościowych. 

 

Jacek Dobrzyński nie sprecyzował, o jakie urządzenie chodzi. Służby specjalne sprawdzają, kto chciał nagrywać posiedzenie rządu z udziałem Donalda Tuska. Z naszych informacji wynika, że jest to stare urządzenie, które od jakiegoś czasu było zamontowane w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. 

 

Von der Leyen w Polsce

Posiedzenie gabinetu Donalda Tuska zaplanowano na godzinę 12. Obrady odbędą się w budynku Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Dlaczego akurat tam? Dziś rusza Europejski Kongres Gospodarczy z udziałem Donalda Tuska i szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Członkowie rządu udali się do Katowic pociągiem we wtorek rano. O godzinie 10 będzie inauguracji kongresu. 



Fot. Donald Tusk i Tomasz Siemoniak w drodze do Katowic/Kancelaria Premiera

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka