fot. Wikipedia/Mitterbauer H./ktmimages.com
fot. Wikipedia/Mitterbauer H./ktmimages.com

Kultowa marka motocykli bankrutuje. Na bruk idzie kilka tysięcy osób

Redakcja Redakcja Motoryzacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Austriacki producent motocykli KTM złożył w piątek wniosek o ogłoszenie upadłości. Firma i jej spółki zależne są winne wierzycielom blisko 3 miliardy euro. Bez pracy zostanie ponad 3000 osób.

KTM - historia sukcesu i upadek motocyklowej legendy

Austriacka firma KTM powstała w 1943 roku i najbardziej znana jest z produkcji motocykli wyczynowych, terenowych i wyścigowych. Od roku 2000 jej maszyny 19 razy zdobywały pierwsze miejsce w prestiżowym rajdzie Dakar. Nie uratowało to jednak firmy przed problemami i stały się tak duże, że producent KTM AG musiała złożyć w sądzie okręgowym w Ried im Innkreis wniosek o stwierdzenie upadłości zarówno firmy jak i dwóch spółek zależnych. Z informacji zawartych w dokumentacji wynika, że KTM AG ma długi wynoszące 1,8 miliarda euro, zaś całkowite zobowiązania wszystkich trzech spółek szacowane są na około 2,9 miliarda euro. Firmy są winne pieniądze ponad 2500 wierzycieli.

Ogłoszenie upadłości będzie oznaczało również konieczność zwolnienia 3623 pracowników zatrudnionych we wszystkich trzech przedsiębiorstwach.


Długi KTM AG sięgają 2,9 miliarda euro – co poszło nie tak?

Najwięcej zobowiązań KTM ma wobec banków, którym firma jest winna blisko 1,8 miliarda euro. Z dokumentów przekazanych do sądu wynika, że jest to 6 banków austriackich, a także kilkanaście banków międzynarodowych, m.in. z Niemiec, Węgier, Niderlandów czy Chin.

Oprócz tego producent motocykli ma jeszcze ponad 356 milionów euro zadłużenia wobec dostawców i podwykonawców. Na te zobowiązania składają się między innymi weksle o wartości 80 milionów euro oraz zaległe pensje w wysokości 40 milionów euro.
Wierzyciele KTM nie ukrywają zaskoczenia, bowiem jeszcze na początku tygodnia przedstawiciele firmy mówili, że łączna wartość zobowiązań oscyluje wokół jednego miliarda euro. Tymczasem długi okazały się być trzykrotnie większe.

Analitycy oceniają, że problemy finansowe KTM wynikają z presji kosztowej i spadających wyników sprzedaży. Przyznają, że w czasach zwalniającej gospodarki motocykl staje się towarem jeszcze bardziej luksusowym niż do tej pory, a co za tym idzie - spada popyt na tego typu pojazdy.


Volkswagen, Ford, Bosch... Branża motoryzacyjna słabnie

Przypomnijmy, że niemiecki producent części samochodowych Bosch także ogłosił plany likwidacji około 5,5 tys. miejsc pracy, co oznacza większe redukcje niż pierwotnie zakładano. Także Ford Ford zamierza zlikwidować miejsca pracy do 2027 r., głównie w Niemczech (3 tys.) i Wielkiej Brytanii (800). Liczba ta stanowi 14 proc. wszystkich pracowników zatrudnianych przez firmę w Europie.

Decyzja koncernu jest kolejnym sygnałem słabnięcia przemysłu motoryzacyjnego w UE, który odpowiada za 7 proc. miejsc pracy we Wspólnocie. Pod koniec października grupa Volkswagen ogłosiła plany zamknięcia co najmniej trzech fabryk w Niemczech i zwolnienia dziesiątek tysięcy pracowników. Plany ograniczenia zatrudnienia w UE mają także m.in. Stellantis (Citroen, Peugeot, Fiat) i Audi.

Tomasz Wypych

Zdjęcie: Model KTM 1190 RC8 R, fot. Wikipedia/Mitterbauer H./ktmimages.com



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj38 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Technologie