Od nowego roku właściciele firm zapłacą ok. 1926 złotych składki ZUS. Do tego dojdzie też składka zdrowotna. To efekt przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, zapisanego w ustawie budżetowej.
Składki w górę
Zgodnie z projektem budżetu, przeciętne wynagrodzenie w 2026 roku ma wynieść 9420 złotych, czyli o 8,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Podstawa wymiaru składek ZUS wzrośnie zatem do 5652 zł. - Miesięczne składki społeczne w 2026 roku wyniosą 1926,76 zł, czyli o 152,80 zł więcej niż obecnie - wylicza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFaktu. W 2025 r. przedsiębiorcy płacą 1773,96 złotych.
Kolejnym problemem dla firm jest składka zdrowotna. Po reformie z 2022 roku nie można jej już odliczyć od podatku, przez co koszty znacząco wzrosły. - Od 2026 roku minimalna wysokość składki zdrowotnej może sięgnąć 432,54 złotych, czyli o 117,58 zł miesięcznie więcej niż obecnie - wskazał Juszczyk. Oznacza to, że łączne obciążenia ZUS dla przedsiębiorców wzrosną o blisko 270 zł miesięcznie, czyli o ponad 3,2 tys. zł rocznie. To łącznie wzrost obciążeń o 95 proc. w przeciągu ostatnich sześciu lat.
Wszystko podrożeje
- Tak dynamiczny wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej to poważne wyzwanie dla mikro- i małych firm, które już dziś zmagają się z rosnącymi kosztami pracy i ograniczoną możliwością przerzucenia podwyżek na ceny swoich usług - prognozuje Juszczyk. Wszelkie formy wsparcia dla mikroprzedsiębiorców, jak ulga na start czy mały ZUS, są adresowane do zaczynających swoją działalność gospodarczą. Po wyznaczonym okresie ci przedsiębiorcy i tak muszą płacić pełne składki.
Fot. zdjęcie ilustracyjne
Red.
Inne tematy w dziale Gospodarka