Nike chce wypuścić na rynek buty wyposażone w system automatycznego zawiązywania sznurówek - HyperAdapt 1.0. Podobnych używał bohater filmu "Powrót do przyszłości" Marty McFly. Czy klasyczne sznurówki to już przeżytek?
Amerykański film przygodowy i fantastyczno-naukowy z 1985 roku, wyreżyserowany przez Roberta Zemeckisa, stanowi niemałe wyzwanie dla inżynierów. Co prawda przyszłość nie wygląda tak, jak ją sobie wymyśli scenarzyści (filmowa przyszłość jest naszą teraźniejszością), to jednak konstruktorzy ambitnie starają się te wizje ścigać. W ubiegłym roku Lexus zaprezentował koncepcję magnetycznej deskorolki, która potrafi uniesieść w powietrze dorosłego człowieka. Na podobnej desce "latał" bohater filmu Zemeckisa.
Buty Nike trzeba będzie spersonalizować. Po łożeniu buta czujnik pod piętą uruchomi system, który automatycznie dopasuje naprężenie sznurowania. Wiązanie będzie można skorygować za pomocą przycisków „+” i „–”. Od tego momentu, po każdym ich nałożeniu, gdy pięta dotknie wbudowanego sensora, sznurowadła będą się samodzielnie zaciskać. Inżynierowie Nike doszli do wniosku, że „nadmierny ucisk spowodowany przez ciasne wiązanie i poślizg wynikający z luzów są reliktem przeszłości”.
Samowiązące się buty działają na baterie. Gdy bateria się wyczerpie, trzeba je będzie zasznurować ręcznie.
Cena samowiążących butów jest nan razie nieznana. Jako pierwsi będa mogli je kupić członkowie klubu Nike+. „Niezrzeszeni” bedą musieli poczekać do Bożego Narodzenia 2016.
pb
Inne tematy w dziale Technologie