Premier Beata Szydło napisała list do unijnych przywódców, fot. PAP/Radek Pietruszka
Premier Beata Szydło napisała list do unijnych przywódców, fot. PAP/Radek Pietruszka

List Szydło do szefów unijnych rządów w sprawie Saryusz-Wolskiego i Tuska

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 77

Premier Beata Szydło napisała list do unijnych przywódców. Tłumaczy w nim, dlaczego rząd nie może poprzeć Donalda Tuska oraz jakie argumenty przemawiają za kandydaturą Jacka Saryusz-Wolskiego na stanowisko szefa RE.

Szydło o Tusku: nie zachował neutralności politycznej

W liście opublikowanym na stronie internetowej Kancelarii Premiera Szydło napisała, że "urzędujący przewodniczący Rady Europejskiej zdecydował się wielokrotnie przekroczyć swój europejski mandat, używając autorytetu przewodniczącego RE w ostrych sporach krajowych". "Tak się stało m.in. w czasie, kiedy część opozycji blokowała metodami siłowymi prace demokratycznie wybranego parlamentu. Próba zablokowania przyjęcia budżetu była w polskich warunkach konstytucyjnych próbą obalenia rządu metodami pozaparlamentarnymi" - podkreśliła.

Według premier "wyraźne poparcie tych działań ze strony przewodniczącego RE było czymś niespotykanym". W jej ocenie Tusk nie wykazał należytej bezstronności i wykorzystał swoją unijną funkcję do osobistego zaangażowania się w spór polityczny w Polsce.

Szefowa rządu podkreśliła przy tym, że "neutralność polityczna jest nadrzędną regułą, jaką osoby na tym stanowisku winny przestrzegać". "Ktoś, kto tego nie potrafi i w sposób brutalny łamie tę zasadę nie daje rękojmi skutecznego i profesjonalnego wykonywania tej funkcji" - pisze Szydło.

"Nie możemy pozwolić na stworzenie takiego niebezpiecznego precedensu, gdy demokratycznie wybrany rząd państwa członkowskiego atakowany jest politycznie przez przewodniczącego Rady Europejskiej. Myślę, że gdyby adekwatna sytuacja dotyczyła jakiegokolwiek innego kraju UE, reakcja byłaby równie jednoznaczna i zdecydowana" - zaznaczyła.

Premier o Saryusz-Wolskim i o kryzysie w UE

"Ewentualne przedłużenie mandatu przewodniczącego RE wbrew stanowisku rządu kraju pochodzenia pozostaje w sprzeczności z międzyrządowym charakterem prac naszej Rady" - podkreśla premier. Wskazuje, powołując się na art. 17 traktatu o UE, że "nawet w przypadku powołania członków Komisji Europejskiej, instytucji o czysto wspólnotowym charakterze, wybór dokonywany jest na podstawie sugestii zgłaszanych przez państwa członkowskie".

O proponowanym przez rząd na stanowisko szefa RE Saryusz-Wolskim premier pisze, że "jest to osoba kompetentna, o ponad 40-letnim doświadczeniu eksperckim i politycznym w sprawach integracji europejskiej". "Pochodzi spoza naszego obozu politycznego" - dodaje. W jej ocenie Saryusz-Wolski daje szansę na "prawdziwe wcielenie w życie naszych własnych postanowień dotyczących odnowy i reformy projektu europejskiego".

Ponadto premier podkreśliła, że projekt europejski przeżywa "bezprecedensowy kryzys i jego odnowa wymaga świeżego spojrzenia na wiele spraw Unii Europejskiej". "Mimo zróżnicowania politycznego i regionalnego potrzebujemy jedności i zachowania integralności UE" - zaznaczyła szefowa rządu.

Opowiedziała się m.in. za obroną i rozwojem wspólnego rynku oraz "lepszym określeniem" odpowiedzialności państw i parlamentów europejskich za przyszłość Unii.

"Wobec niejasnej przyszłości projektu europejskiego, czego przejawem są mnożące się scenariusze dla UE, potrzebujemy otwartej politycznej debaty liderów państw europejskich o odnowie tego projektu. Nikt z nas tego obowiązku nie zdejmie. Nikt nas w tym nie zastąpi. Warunkiem koniecznym realizacji takiego planu jest wzajemne zaufanie, poszanowanie różnorodności i suwerenności państw członkowskich - podkreśliła premier w liście.

Posłowie PO: list Szydło to "dno"

Poseł PO Mariusz Witczak skomentował, że list premier Szydło, to dowód na to, że polityka zagraniczna PiS, to "dno". - Okazało się, że ktoś w to dno jeszcze puka od spodu. To jest właśnie ten list premier Szydło - podkreślił.

Zdaniem posła Marcina Kierwińskiego list premier Szydło, pokazuje, że kompromitacja polityki zagranicznej Prawa i Sprawiedliwości trwa dalej. - Dobrze, że taki list powstał, będzie bardzo mocnym dowodem, wtedy, kiedy będziemy oceniali antypolską politykę zagraniczną prowadzoną przez rząd premier Szydło, kiedy będziemy rozliczali premier Szydło z całkowitej kompromitacji, którą zafundowała Polakom - zaznaczył.

Szczyt w Brukseli, wybór nowego szefa RE

W czwartek i piątek w Brukseli odbywać się będzie unijny szczyt. Pierwszego dnia szefowie państw i rządów mają zdecydować o tym, kto obejmie urząd szefa Rady Europejskiej na kolejne 2,5 roku. Polski rząd popiera kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego, o reelekcję ubiega się Donald Tusk. Tematem szczytu będzie też przyszłość integracji europejskiej.

Szefowa rządu poleci do Brukseli wieczorem. W czwartek, jeszcze przed rozpoczęciem szczytu, będzie rozmawiała z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i premierem Szwecji Stefanem Loefvenem. Odbędzie również zwyczajowo konsultacje z liderami państw Grupy Wyszehradzkiej. Później, na marginesie szczytu, premier Szydło ma też spotkać się z premierem Włoch Paolo Gentilonim; planowane jest również spotkanie z premierem Chorwacji Andrejem Plenkoviciem.

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj77 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (77)

Inne tematy w dziale Polityka