Minister sportu i turystyki Witold Bańka zdymisjonował szefa Polskiej Organizacji Turystycznej Marka Olszewskiego w związku z jego "skandaliczną wypowiedzią" nt. Auschwitz i muzeum POLIN. Oburzeniem zareagował też Międzynarodowy Komitet Oświęcimski.
"Gazeta Wyborcza" opublikowała artykuł, w którym szef POT tłumaczył, dlaczego z programów wizyt promujących Polskę wykreślono Auschwitz oraz Muzeum Historii Żydów Polskich.
"Auschwitz to nie produkt turystyczny lecz miejsce martyrologii, zadumy i przemyśleń, a my zajmujemy się promocją Polski jako kraju atrakcyjnego turystycznie. Poza tym chcemy położyć nacisk na promowanie tego, co cenne w naszej własnej kulturze, pokazać nasz wielki wkład w rozwój Europy. Nie mam potrzeby eksponowania miejsc i zdarzeń związanych z historią innych narodów" - tłumaczył Olszewski.
"To polskie, nie żydowskie elity zostały w czasie wojny zupełnie przeorane i zlikwidowane. Pamiętajmy, że kultura żydowska w praktyce cała przetrwała. W latach 30. z Niemiec wielu Żydów emigrowało. W Polsce pod okupacją niemiecką nie było takiej możliwości" - dodał.
"W związku ze skandaliczną wypowiedzią prezesa POT Marka Olszewskiego podjąłem decyzję o jego natychmiastowej dymisji" - napisał na Twitterze minister sportu i turystyki Witold Bańka.
Do jego wypowiedzi Olszewskiego odniósł się Międzynarodowy Komitet Oświęcimski. "Byli więźniowie Auschwitz podczas walnego zgromadzenia Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego/Auschwitz ze zdumieniem i oburzeniem przyjęli do wiadomości wypowiedzi nowego szefa Polskiej Organizacji Turystycznej, dotyczące wykreślenia w przyszłości z programu wizyt gości zagranicznych w Polsce Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN" - czytamy w oświadczeniu przekazanym przez wiceprezydenta MKO Christopha Heubnera.
W dokumencie przytoczono wypowiedź wiceprezydenta MKO Mariana Turskiego: "Otrzymaliśmy wczoraj z okazji naszego walnego zgromadzenia list od prezydenta Polski, który podziękował byłym więźniom Auschwitz za ich pracę w muzeum niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. Muzeum Auschwitz odwiedzane jest co roku - podobnie jak muzeum POLIN w Warszawie - przez miliony turystów z całego świata. Propozycję, by wykreślić te muzea z programu wizyt turystów czy zagranicznych dziennikarzy, mógł złożyć jedynie ignorancki głupiec, który chce zaszkodzić turystyce i wizerunkowi Polski".
W sprawie tej decyzji głos zabrał też dyrektor warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN prof. Dariusz Stola. "Ze zdumieniem przyjąłem informację o usunięciu placówki z programów wizyt organizowanych przez POT dla przedstawicieli zagranicznych mediów. Muzeum POLIN jako jedyne w kraju zdobyło tytuł Europejskiego Muzeum Roku, stało się także w krótkim czasie jedną z najważniejszych placówek muzealnych w Polsce, przyciągając co roku setki tysięcy gości. Wśród prawie miliona osób, które zwiedziły naszą wystawę stałą, blisko połowa to goście zagraniczni, którzy wychodzą stąd pod wielkim wrażeniem i dają muzeum najwyższe noty, co łatwo sprawdzić na najważniejszych portalach turystycznych. W opublikowanym właśnie przez Stołeczne Biuro Turystyki raporcie, nasze muzeum wskazywane jest przez turystów z całego świata jako trzecia najważniejsza atrakcja Warszawy" - napisał w liście wysłanym do mediów.
Odniósł się także do wypowiedzi Olszewskiego - jak ocenił daje ona "świadectwo historycznej ignorancji oraz szkodliwej tendencji do zubożania historii i kultury naszego kraju, do redukcji tego, co polskie do ram plemiennych czy rasistowskich". "Mam nadzieję, że p. Olszewski został nieprecyzyjnie zacytowany, bowiem w innym wypadku jego słowa należy określić jako skandaliczne" - ocenił dyrektor Muzeum POLIN.
Olszewski pełnił swoją funkcję od końca lutego 2017 roku. Przed objęciem stanowiska w POT pracował w sektorze turystyki uzdrowiskowo-wypoczynkowej.
źródło PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka