Ćwiczenia na Bałtyku podczas manewrów Zapad-2013, fot. Wikimedia Commons
Ćwiczenia na Bałtyku podczas manewrów Zapad-2013, fot. Wikimedia Commons

Manewry Zapad-2017. Okręty wpłynęły na Morze Bałtyckie

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 55

Na Morze Bałtyckie wpłynęło około 20 okrętów i jednostek pomocniczych Floty Bałtyckiej, biorących udział we wspólnych rosyjsko-białoruskich manewrach Zapad-2017. Na Białoruś przybyli zagraniczni obserwatorzy ćwiczeń.

Okręty opuściły punkty stałej dyslokacji i wypłynęły w kierunku wyznaczonych rejonów na Bałtyku w celu wykonania zadań taktycznych - podał rosyjski resort obrony w komunikacie.

Ministerstwo wskazało, że będą to zadania z zakresu zwalczania okrętów podwodnych, obrony przeciwlotniczej, a także zadania przeciwminowe. Okręty - jak podano w komunikacie - są gotowe do prowadzenia ostrzału artyleryjskiego różnego typu celów imitujących cele morskie i powietrzne.

Wśród 20 jednostek są korwety, małe okręty rakietowe oraz do zwalczania okrętów podwodnych, kutry rakietowe i rozmaite jednostki pomocnicze.

Zagraniczni obserwatorzy na poligonach

Na rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad-2017 przybyli zagraniczni obserwatorzy. Władze w Mińsku skierowały zaproszenia do przedstawicieli Polski, Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii, Szwecji i Norwegii. Z każdego kraju przybyło po dwóch obserwatorów.

Mają oni odwiedzić poligonów i oglądać uczestników manewrów w akcji, m.in. pokaz odparcia ataku umownego przeciwnika. Ćwiczenia, w których biorą udział żołnierze polegają np. na poszukiwaniu, blokowaniu i likwidacji dywersantów, odpieraniu ataków przeciwnika na posterunki, ochrony granicy państwowej przez białoruskie i rosyjskie siły lotnicze. Na poligonie Różańskim przeprowadzono likwidację przeciwnika, atakując go z powietrza bombami i rakietami, a także ostrzeliwując z artylerii. W okolicach miejscowości Dretuń w obwodzie witebskim ćwiczono desant grupy poszukiwawczo-uderzeniowej.

Tajemnicza brygada rosyjskiej 1. Armii Pancernej

Rzecznik prasowy ministerstwa obrony Białorusi Uładzimir Makarau oznajmił też, że na poligonach Borysowskim i Osipowiczowskim ćwiczyły w sobotę pododdziały rosyjskiej 1. Armii Pancernej. W czwartek, w dniu rozpoczęcia manewrów, rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że pododdziały z podmoskiewskiej brygady należącej do 1. Armii Pancernej dokonują przerzutu żołnierzy i sprzętu na Białoruś.

Makarau zdementował wówczas te informację, mówiąc, że „wszystkie wojska rosyjskie biorące udział w manewrach znajdują się już na terytorium Białorusi”. Rosyjski komunikat określił jako możliwą „pomyłkę”.

- Obecność tych oddziałów 1. Armii Pancernej, które ćwiczą na poligonach Białorusi, była uzgodniona i zapowiedziana jeszcze w marcu – tłumaczy ekspert ds. bezpieczeństwa Andrej Parotnikau. - Co się zaś tyczy owej "tajemniczej" brygady, która miała jakoby być przerzucona 14 września, to nikt tu na nią nie czekał i nie trafiła ona na Białoruś - dodał.

Manewry strategiczne Zapad-2017 odbywają się na sześciu poligonach na Białorusi i na trzech na zachodzie Rosji. W sumie ma w nich wziąć udział 12 700 żołnierzy i 700 jednostek sprzętu z obu krajów.

Mimo zapewnień władz w Mińsku i w Moskwie, że scenariusz ćwiczeń jest czysto obronny, wywołują one duże zaniepokojenie wśród sąsiadów Białorusi, zwłaszcza na Ukrainie, która w 2014 roku padła ofiarą rosyjskiej agresji. Obawy w związku z ćwiczeniami wyrażały także m.in. Litwa i Polska. NATO zapowiedziało, że będzie się "uważnie przyglądać" manewrom.

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka