Okęcie. fot. Wikimedia/Piotrus
Okęcie. fot. Wikimedia/Piotrus

Porty Lotnicze: Po uruchomieniu CPK Lotnisko Chopina będzie zamknięte

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 202

Powstanie CPK będzie oznaczać zamknięcie dla pasażerów warszawskiego Lotniska Chopina - mówi dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze".

Centralny Port Komunikacyjny (CPK) "Solidarność" ma powstać w miejscowości Stanisławów w gminie Baranów. Rząd szacuje, że inwestycja pochłonie 31-35 mld zł.

CPK przyczyni się do wzrostu PKB

Centralny Port Komunikacyjny będzie miejscem, do którego będą zwożeni pasażerowie z Polski, ale także z krajów ościennych. Ważna będzie silna pozycja narodowego przewoźnika, czyli PLL LOT. A także dojazd do lotniska koleją i samochodem czy autobusem. Powstanie wiele nowych miejsc pracy. Kiedy ludzie mają pracę, zaczynają wydawać zarobione pieniądze, a to prowadzi do popytu i wzrostu PKB. Pasażerowie przywiezieni z zewnątrz naszego kraju także będą mogli wydawać w porcie swoje pieniądze, co także przełoży się na nasze PKB. Jeśli dodatkowo będzie tam przewóz towarów, które dzisiaj tylko przejeżdżają przez nasz kraj, to stworzymy centra logistyczne, przeładunkowe. Inwestycja ta pociągnie za sobą inne, "okołoportowe", takie jak hotele, biura, sklepy czy centra kongresowe.

O inwestycji opowiadał dyrektor Portów Lotniczych Mariusz Szpikowski. Jego zdaniem powstanie CPK będzie oznaczać jednak zamknięcie dla pasażerów warszawskiego Lotniska Chopina. - Zostawienie tego lotniska jako portu dla tanich przewoźników zupełnie się mija z celem. Ale nikt nie zakłada, że Lotnisko Chopina będzie stało puste - tłumaczył.

CPK nie zagrozi portom regionalnym

Żaden z portów regionalnych nie ucierpi z powodów CPK. Pasażerowie z całej Polski będą mogli dojeżdżać pociągami do CPK, by dalej móc lecieć w świat, a nie jak dotychczas - podróżować z portów regionalnych do hubów ościennych i stamtąd dalej udawać się w podróż. Z portów regionalnych mogliby korzystać pasażerowie niskokosztowych przewoźników. CPK dla takich linii nie będzie sprofilowany.

W ocenie Szpikowskiego, miejscowość Stanisławów spełnia wszystkie warunki potrzebne do powstania międzynarodowego portu komunikacyjnego. - Spełnione jest kryterium bliskości węzłów komunikacyjnych, kolejowych i drogowych. Przy takiej inwestycji muszą być odpowiednie uwarunkowania środowiskowe i odpowiednie rezerwy terenów. Lotnisko to także strefy ekonomiczne i to, co się tam będzie działo. Te kryteria spełnia Stanisławów - przekonywał. Pytany o ewentualne zaangażowanie finansowe PPL w nową inwestycję, Szpikowski powiedział, że to decyzja rządu. - Bardzo dobrze, że rząd podjął decyzję o budowie CPK. To bardzo dobra dla nas wszystkich informacja - podsumował szef PPL.

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego

Jednym z argumentów przemawiających za budową Centralnego Portu Lotniczego jest to, że warszawskie Lotnisko Chopina - największy port w kraju, obsługujący ok. 38 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce - zaczyna być bliski wyczerpania swojej przepustowości. Stołeczny port w 2016 roku obsłużył 12,8 mln pasażerów, a w tym roku - według szacunków - ma to być 14 mln. Przez pierwsze osiem miesięcy br. port obsłużył 10,4 mln pasażerów – to o 24 proc. więcej, niż w analogicznym okresie 2016 roku. Niektórzy eksperci twierdzą, że przepustowość Lotniska Chopina to 20 mln osób rocznie.


źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka