Guy Verhofstadt chce wykorzystać zamieszanie wokół Ryszarda Czarneckiego. Fot. PAP/EPA
Guy Verhofstadt chce wykorzystać zamieszanie wokół Ryszarda Czarneckiego. Fot. PAP/EPA

RMF FM: Odwołanie europosła Czarneckiego pewne. Verhofstadt chce liberała na jego miejsce

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 193

Według korespondentki RMF FM, Parlament Europejski odwoła Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego. PiS jest z tym pogodzone i stara się już o to, by konserwatyści nie stracili ważnego stanowiska w strukturach unijnych.

Odejścia Ryszarda Czarneckiego domagają się przedstawiciele czterech frakcji: socjalistów, chadeków, zielonych i liberałów, którzy wystosowali list. Załagodzić spór między Różą Thun a politykiem PiS próbował przewodniczący PE Antonio Tajani, ale "pojednawcza" rozmowa nic nie zmieniła.

Zobacz: Liderom grup PE nie spodobała się wypowiedź Czarneckiego o Róży Thun. Chcą jego dymisji

Czarnecki na swoim blogu i w jednym z wywiadów porównał zachowanie Thun do szmalcowników podczas II Wojny Światowej. Wszystko dlatego, że europosłanka wystąpiła w reportażu telewizji NDR, gdzie potwierdziła upadek polskiej demokracji. W materiale przedstawiono Polskę jako kraj, który chce wyjść z Unii Europejskiej, zaściankowy, pokazano radykalne grupki na Marszach Niepodległości.

- Pani von Thun und Hohenstein wystąpiła w roli donosicielki na własny kraj. (...) Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję. Miejmy nadzieję, że wyborcy to zapamiętają i przy okazji wyborów wystawią jej rachunek - stwierdził Ryszard Czarnecki w wywiadzie dla niezależnej. Ta wypowiedź stała się powodem burzy w Parlamencie Europejskim i prawdopodobnie zdecyduje o odwołaniu europosła z funkcji wiceprzewodniczącego.

Zobacz: Róża Thun w niemieckim filmie o Polsce. Czarnecki: Antypolska propaganda

Czarnecki żąda, by Róża Thun przeprosiła Polaków za słowa w niemieckim reportażu, z kolei europosłanka z PO liczy na przeprosiny ze strony oponenta na forum całego PE. Na to się jednak nie zanosi. Guy Verhofstadt chce, by po odwołaniu polskiego polityka, ważna funkcja unijna przypadnie komuś z frakcji liberałów. Oni też kiedyś stracili stanowisko wiceprzewodniczącego, a konkretnie Aleksandr Lambsdorff.

Polscy politycy, choć w opozycji do PiS, będą przekonywać w Parlamencie Europejskim, by konserwatyści i nasz kraj nie tracił stanowiska po Czarneckim. Pytanie, czy frakcja nie zaproponuje w takim wypadku ponownie kandydatury europosła i polityka PiS.

Przeczytaj: Róża Thun: Będzie pozew przeciwko Czarneckiemu

Źródło: RMF FM

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka