Znany warszawski transwestyta zaatakował nastolatkę po tym, jak ta miała się śmiać z jego wyglądu. Rafalala nagrał całą sytuację i opublikował je w sieci. Teraz grożą mu konsekwencje prawne.
Politycy Joachim Brudziński i Krystyna Pawłowicz w ostrych słowach skomentowali zachowanie Rafalali.
Transseksualista Rafalala zaatakował dziewczynkę
Na nagraniu opublikowanym przez Rafalalę, wypełnionym masą wulgaryzmów, widać, jak transwestyta krzyczy na nastolatkę. Padają zdania takie jak: "Co Cię k**wa śmieszy we mnie". W pewnym momencie Rafalala oblewa dziewczynkę jakimś napojem i rzuca słowa "przyjemnie k**wa?". Choć wyraźnie przerażona nastolatka zaczyna wielokrotnie przepraszać, to jeszcze przez jakiś czas Rafalala kontynuuje swoje zachowanie.
Po tym, jak nagranie z dziewczyną się urywa, widzimy Rafalalę jedzącego zupę. Tłumaczy się ze swojego zachowania. – Jestem impulsywna, nie jestem robotem – przekonuje Rafalala. – Jeżeli ktoś mnie mija, komentuje mnie i to jest osoba, która ma dwanaście, trzynaście lat, bez żenady śmieje się w twarz dorosłej osobie, to niech liczy się z konsekwencjami swojego zachowania – ocenił sytuację Rafalala.
Brudziński polecił zbadanie sprawy policji
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachim Brudziński zapewnił, że trwają czynności policji w sprawie ostatniej napaści Rafalali. – Fakt, że ktoś jest hołubionym przez celebrytów i niektóre media wulgarnym i agresywnym transwestytą nie immunizuje go przed konsekwencjach prawnymi, jeżeli łamie prawo – napisał na Twitterze Joachim Brudziński.
Głos zabrała także poseł Krystyna Pawłowicz." Czy nienormatywni obyczajowo mogą wytłumaczyć niejakiemu Rafałowi ze spuchniętym od botoksu ust pąkowiem, że napaść takiego czegoś na DZIECKO, zastraszanie i filmowanie napaści to argument za STANOWCZĄ walką z takimi zbokami? Co jest, przeproście za niego!" – powiadomiła Krystyna Pawłowicz na Twitterze.
Z podanych informacji „Do Rzeczy” wynika, że stołeczni policjanci ustalili tożsamość napadniętej nastolatki. Nastolatka, jak podaje gazeta, miała powiedzieć policjantom, że zdarzenie miało dłuższy przebieg niż zarejestrowany kamerą. Rafalala już po wyłączeniu telefonu miał grozić nastolatce przemocą, grozić, że „następnym razem powybija jej zęby”.
Funkcjonariusze policji ustalili, że po nagłośnieniu całej sytuacji Rafalala miał szukać w internecie informacji o dziewczynce, próbując poznać jej personalia.
Policja zatrzymała Rafalalę [aktualizacja 17.04.2018]
Rafał B. ps. Rafalala został zatrzymany i doprowadzony na komendę policji, gdzie ogłoszono mu zarzuty. - Wypowiadania gróźb wobec pokrzywdzonej, naruszenia jej nietykalności cielesnej poprzez oblanie jej kawą oraz znieważenia pokrzywdzonej poprzez wypowiadanie wobec niej słów powszechnie uznawanych za obelżywe - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.
Rzecznik dodał, że wobec Rafała B. zastosowano dozór policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i zakaz kontaktowania się z nią. - Po wykonaniu czynności procesowych podejrzany został zwolniony - zaznaczył prok. Łapczyński. Policja przesłuchała Rafalalę, który nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Przesłuchano także nastolatkę, jej matkę oraz koleżankę dziewczynki, która była świadkiem zdarzenia.
źródło: TVP INFO, Do Rzeczy, PAP
KJ, ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo