Premie ministrów trafiły na konto Caritasu.
Premie ministrów trafiły na konto Caritasu.

Premie ministrów zwrócone, ale pełnej listy z przelewami nie ma. TVN domaga się odpowiedzi

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 82

Premier Mateusz Morawiecki i Patryk Jaki byli pytani przez dziennikarzy TVN o zwrócone premie przez członków rządu. O ile szef rządu odpowiedział dyplomatycznie, to wiceminister sprawiedliwości przywołał przykład nielegalnych właścicieli kamienic, którzy nigdy nie oddali pieniędzy.

Ministrowie i ich zastępcy, którzy otrzymali premie od ówczesnej premier Beaty Szydło, mieli czas do wtorku do północy na wykonanie przelewów na Caritas. Jacek Sasin z PiS zapewniał, że kancelaria premiera ujawni listę z nazwiskami polityków i konkretnymi wpłatami na cele charytatywne. Tej jednak nie będzie, bowiem - jak przyznała rzecznik partii, Beata Mazurek - część ministrów nie życzy sobie, by upubliczniać prywatne przelewy. - Niektórzy chcą zachować anonimowość. Szczególnie ci, którzy pieniądze przekazują na osoby prywatne, a osoby prywatne tego sobie nie życzą - tłumaczyła.

Dziennikarze TVN nie dają za wygraną i od rana zbierają polityczne komentarze od samych zainteresowanych. Do sprzeczki między reporterem a Patrykiem Jakim doszło na konferencji prasowej komisji weryfikacyjnej.

- Rząd boi opublikować się listę tych, którzy już zwrócili nagrody, może dlatego, że nie wszyscy już zwrócili. Opozycja twierdzi, że te pieniądze powinny zostać zwrócone do budżetu. Jakie jest pana zdanie? - zapytał dziennikarz TVN24 Jakiego.

Szef komisji weryfikacyjnej zareagował uśmiechem i przypomniał, że oddał premię w wysokości 32 tys. złotych. - Cóż więcej mogę TVN-owi wytłumaczyć? - pytał retorycznie. - Nagrodę oddałem i nie mam żadnej kamienicy. Moja rodzina nie ma żadnej kamienicy. Są tacy, których rodziny posiadają kamienice, a nie oddali pieniędzy i to dużo większych - komentował Jaki.


Wiceminister sprawiedliwości przypomniał dziennikarzowi TVN24, że Hanna Gronkiewicz-Waltz ma ogromne rachunki telefoniczne w ratuszu, których nie spłaciła. Jan Mosiński zaapelował do mediów, by dla "równowagi" zajęły się wydatkami za czasów premiera Donalda Tuska.

Mateusz Morawiecki przebywa w Sofii na szczycie unijnym, poświęconym wycofaniu się USA z porozumienia nuklearnego z Iranem, kwestiom handlowych oraz wydarzeniach w Gazie po przeniesieniu ambasady USA do Jerozolimy. Szef rządu został zapytany przez wysłannika TVN24 o premie i pełną listę ministrów z przelewami na Caritas.


image


- Wszyscy czynni politycy, ministrowie, zwrócili wszystkie nagrody. Ten temat uważam za zamknięty - skwitował Morawiecki. Z trzema osobami spoza rządu politycy PiS nie mają kontaktu ws. premii. W tym kontekście wymienia się byłych ministrów: Annę Streżyńską, Pawła Szałamachę i Dawida Jackiewicza.

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka