Prezydent Bułgarii Rumen Radew, Łotwy Raimonds Vejonis, Węgier Janos Ader, Rumunii Klaus Iohannis, Polski Andrzej Duda, Litwy Dalia Grybauskaite, Słowacji Andrej Kiska, Estonii i Kersti Kaljulaid i przewodniczący Izby Poselskiej Czech Radek Vondracek, PAP
Prezydent Bułgarii Rumen Radew, Łotwy Raimonds Vejonis, Węgier Janos Ader, Rumunii Klaus Iohannis, Polski Andrzej Duda, Litwy Dalia Grybauskaite, Słowacji Andrej Kiska, Estonii i Kersti Kaljulaid i przewodniczący Izby Poselskiej Czech Radek Vondracek, PAP

Deklaracja państw Bukareszteńskiej Dziewiątki na szczyt NATO w Brukseli

Redakcja Redakcja NATO Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Przywódcy państw wschodniej flanki NATO przyjęli deklarację państw Bukareszteńskiej Dziewiątki na lipcowy szczyt NATO w Brukseli.

- Cieszę się ogromnie, że tę wspólną deklarację udało nam się przyjąć. Tak jak wspólna deklaracja przyjęta przed trzema laty w Bukareszcie przyczyniła się do postanowień szczytu NATO w Warszawie, które przyczyniły się do obecności wojsk Sojuszu na terytorium państw bałtyckich, Polski, Bułgarii i Rumunii, tak mam nadzieję, że nasza wspólna dzisiejsza deklaracja, i w związku z tym także i zgodne spojrzenie na to, co chcemy jako NATO w przyszłości osiągnąć, również przyczyni się do tego, że łatwiej będzie podjąć decyzje na nadchodzącym szczycie NATO w Brukseli - powiedział prezydent Andrzej Duda.


Prezydent Rumunii Klaus Iohannis zaznaczył, że deklaracja Bukareszteńskiej Dziewiątki odzwierciedla "szacunki i cele, które są wspólne dla konsolidacji bezpieczeństwa euroatlantyckiego".

- Po pierwsze, musimy wzmocnić flankę wschodnią NATO na podstawie spójnego i zintegrowanego podejścia. Musimy wdrażać inicjatywy oparte na wysuniętej obecności NATO na flance wschodniej, wzmacniające zdolności w zakresie odstraszania i obrony wspólnej Sojuszu we wszystkich obszarach: lądowym, powietrznym, morskim, oraz w przestrzeni cybernetycznej - mówił.

Ponadto, powiedział prezydent Rumunii, B9 musi upewnić się, że każde państwo z osobna spełnia przyjęte zobowiązania w celu wzmocnienia zdolności NATO i poczynienia konkretnych kroków pod względem równomiernego podziału odpowiedzialności. - Przeznaczenie 2 proc. PKB na wydatki obronne oraz inwestycje w modernizację wyposażenia, to właściwe inwestycje we własne bezpieczeństwo. Jednocześnie są one przykładami solidarnego podejścia - ocenił.

W deklaracji - jak mówił - wznowiono także zobowiązania dotyczące projektowania stabilności pozasojuszniczej. - NATO nie jest izolowane i, niestety, wyzwania dotyczące bezpieczeństwa wokół nas, zarówno na wschodzie, jak i na południu, nie pozostawiają innej opcji, jak tylko wzmocnienie zdolności Sojuszu do stawienia czoła zagrożeniom w sposób bardzo wszechstronny - mówił.



B9 podjęła również decyzję, że będzie wspierać obecne podejście NATO do Rosji zakładające odstraszanie i obronę oraz dialog. - Podkreśliliśmy rolę partnerstw NATO i polityki otwartych drzwi we wzmocnieniu lepszego zarządzania, bezpieczeństwa i stabilności w Europie oraz wśród jej sąsiadów" - dodał prezydent Rumunii.

- Wszystkie te zagadnienia są przesłankami dla kontynuacji i pogłębienia naszego dialogu i współpracy w ramach formatu Bukareszteńskiej Dziewiątki - ocenił.

image

Andrzej Duda poinformował, że deklaracja dot. dzisiejszych wyzwań, niebezpieczeństw dla flanki wschodniej, a także mówi o tym, jaka jest obecnie postawa Rosji.

- (Deklaracja) mówi o konflikcie zbrojnym na Ukrainie, który cały czas pozostaje nierozwiązany, mówi także o sytuacji na Bliskim Wschodzie, dlatego że jest to wyraz nie tylko naszej odpowiedzialności i poważnego podejścia do spraw związanych z bezpieczeństwem i funkcjonowaniem Sojuszu, ale także po raz kolejny demonstrowanie solidarności w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, a więc tego właśnie podejścia NATO - 360 stopni - powiedział Duda.

Priorytety A. Dudy w polityce zagranicznej: NATO i większa rola Polski w ONZ

Prezydent Duda uważa, że jednomyślność B9, której wyrazem są wspólne deklaracje, ułatwia dyskusje i podejmowanie decyzji w NATO. - Pośród naszej dziewiątki mówimy jednym głosem, mamy jednakowe zdanie i to jednakowe zdanie prezentujemy reszcie naszych sojuszników - powiedział. - Sojusznicy otrzymają naszą wspólną deklarację, co z pewnością ułatwi dyskusje, które będą się toczyły do momentu szczytu NATO w Brukseli, a także w czasie obrad szczytu - powiedział.

Jako argument przywołał postanowienia szczytu w Warszawie, gdzie już zaprezentowano wspólną deklarację. - Jesteśmy zdania, że absolutnie ten nasz format przyczynia się do sprawnego funkcjonowania Sojuszu Północnoatlantyckiego w warstwie politycznej - dodał.

Zapewnił, że inicjatywa B9 nie odbija się też na relacjach z pozostałymi sojusznikami. Podkreślił, że w szczycie B9 wziął udział przedstawiciel sekretarza generalnego NATO. - Jestem przekonany, że takie spotkania, które powodują zaistnienie pewnych uzgodnień między nami, przyczyniają się ostatecznie do wypracowania postanowień szczytu NATO - dodał.

NATO i UE ogłosiły deklarację o wzmocnieniu współpracy

Piątkowe spotkanie jest drugim szczytem Bukareszteńskiej Dziewiątki; pierwszy odbył się w listopadzie 2015 r. w Bukareszcie. Biorą w nim udział prezydenci Polski i Rumunii - jako współgospodarze szczytu - oraz prezydenci Litwy, Łotwy, Estonii, Węgier, Słowacji, Bułgarii i przewodniczący parlamentu Czech.

W listopadzie 2015 roku podczas szczytu w Bukareszcie państwa te podpisały wspólna deklarację, w której oświadczyły, że połączą wysiłki na rzecz zapewnienia tam, gdzie to konieczne, "silnej, wiarygodnej, zrównoważonej obecności wojskowej" NATO w regionie.

W deklaracji przypomniano też "agresywne działania Rosji na Ukrainie, w tym nielegalną i nieuprawnioną aneksję Krymu, poparcie dla separatystów na Ukrainie, a także rosyjską aktywność militarną w naszym sąsiedztwie, co podkopuje architekturę europejskiego bezpieczeństwa".

Spotkanie odbyło się na kilka miesięcy przed szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie. Na warszawskim szczycie w lipcu 2016 roku przywódcy państw NATO podjęli decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących po około 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich. Potwierdzono też wzmocnienie obecności w południowo-wschodniej części NATO, ogłoszono wstępną gotowość operacyjną tarczy antyrakietowej, a także uznano cyberprzestrzeń za nową sferę działań operacyjnych.

Spot MON z okazji rocznicy wejścia do NATO. Bez Geremka, Kwaśniewskiego i Buzka

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka