Rdość Demokratów. fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Rdość Demokratów. fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Wybory w USA: Izba Reprezentantów dla Demokratów, Senat dla Republikanów

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

W wyborach środka kadencji do Kongresu USA Partia Demokratyczna przejęła od Partii Republikańskiej (GOP) kontrolę nad Izbą Reprezentantów, podczas gdy Republikanie utrzymali większość w Senacie - wynika z prognoz powyborczych.

Wiele wskazuje na to, że Republikanie nie tylko utrzymają kontrolę nad Senatem, ale również powiększą swoją przewagę nad Demokratami. Kandydaci Partii Demokratycznej przegrali wiele kluczowych wyścigów senackich, m.in. w Indianie, Missouri, Tennessee, Dakocie Północnej i Południowej oraz w Teksasie i na Florydzie.

– Odnieśliśmy zwycięstwo nie dla chwały naszej partii, ale dla Ameryki i ciężko pracujących amerykańskich rodzin. Przywrócimy zasadę równowagi władz zapisaną w konstytucji przez Ojców Założycieli – mówiła Nancy Pelosi, szefowa demokratów w Izbie Reprezentantów.


wideo US CBS/x-news

Głosowanie w poszczególnych stanach


Jednym z najciekawszych było senackie głosowanie w Teksasie. W tym stanie, tradycyjnie opowiadającym się w większości za GOP, wyzwanie obecnemu republikańskiemu senatorowi Tedowi Cruzowi rzucił demokratyczny kongresman Robert Francis "Beto" O'Rourke. Wygrał Republikanin, ale jego rywal ma powody do zadowolenia - przez znaczną część nocy prowadził, a strata jedynie kilkuset tysięcy głosów do zwycięzcy jest oceniana jako dobry wynik dla Demokraty w "Stanie Samotnej Gwiazdy".

Startujący jako niezależny kandydat w Vermoncie Bernie Sanders bez trudu po raz trzeci wywalczył w tym stanie mandat senatora. W Utah wyścig o miejsce w Senacie wygrał uznawany za faworyta były republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney; przejmie on mandat po Republikaninie Orrinie Hatchu, który zrezygnował z ubiegania się o reelekcję.

Szczególnie zacięty okazał się, niemal już tradycyjnie, wyborczy pojedynek na Florydzie. Gubernatorem tego stanu zostanie Republikanin Ron DeSantis, który pokonał w głosowaniu burmistrza Tallahassee Andrew Gilluma. Ten drugi oficjalnie uznał już swoją porażkę. W Georgii przegrała demokratyczna kandydatka Stacey Abrams. Miała ona szansę zostać pierwszą w historii USA czarnoskórą kobietą na stanowisku gubernatora.

Kandydaci Demokratów przejęli od Republikanów ten urząd w Michigan, Illinois, Kansas, Maine oraz Nowym Meksyku. W ich rękach urząd gubernatora pozostanie też m.in. w Kalifornii, Oregonie. Republikańscy kandydaci na gubernatorów wygrali za to m.in. w Iowa i Idaho.

Wybory środka kadencji w USA. Amerykanie wybierali kongresmenów, cześć senatorów i gubernatorów (TVN24/x-news)

"Polaryzacja amerykańskiego społeczeństwa"

W powyborczym przemówieniu dotychczasowa szefowa mniejszości Partii Demokratycznej w Izbie Reprezentantów Nancy Pelosi zapowiedziała, że "jutro w USA nastanie nowy dzień". Podkreśliła również, że "wszyscy mamy dość podziałów", nawiązując w ten sposób do wyjątkowej - według badań opinii publicznej - polaryzacji amerykańskiego społeczeństwa w tych wyborach.

Z wielu miejsc USA, szczególnie zachodnich stanów, wciąż spływają wyniki. W środę polskiego czasu powinien być znany dokładny skład Kongresu USA oraz układ sił w obu jego izbach.

Wywodzący się z Partii Republikańskiej prezydent USA Donald Trump ocenił, że wynik GOP we wtorkowych wyborach to "olbrzymi sukces". Republikanie stracili w tym głosowaniu kontrolę na Izbą Reprezentantów USA, ale utrzymali większość w Senacie. "Olbrzymi sukces dzisiejszej nocy. Dziękuję wszystkim!" - napisał Trump na Twitterze. Jak poinformował współpracownik Pelosi, prezydent pogratulował Demokratom zdobycia większości w Izbie Reprezentantów.

Przedstawiciele Demokratów zapowiadają, że większość w Izbie Reprezentantów będą wykorzystywać do przeciwstawiania się niektórym politycznym inicjatywom Trumpa.

Muzułmanki po raz pierwszy w historii w Kongresie USA


AP podaje, że w nowej Izbie Reprezentantów mandaty obejmie rekordowo wysoka liczba 85 kobiet, jednak - jak podkreśla agencja - nadal zdecydowaną większość będą w niej stanowić mężczyźni. O miejsce w izbie niższej Kongresu ubiegało się ponad 230 kandydatek.

Agencje informują, że po raz pierwszy w historii w Kongresie USA znajdą się muzułmanki. Do Izby Reprezentantów wejdą Demokratki - 42-letnia Rashida Tlaib ze stanu Michigan i 36-letnia Ilhan Omar z Minnesoty. Jako jedna z najmłodszych kobiet do niższej izby Kongresu dostała się 29-letnia Demokratka Abby Finkenauer z Iowa.

Z najnowszych medialnych prognoz i danych firmy DDHQ wynika, że demokratyczni kandydaci wygrali z co najmniej 17 politykami GOP, starającymi się o reelekcję w uważanych za umiarkowane, podmiejskich okręgach w kraju - m.in. w Waszyngtonie, Nowym Jorku, Filadelfii, Miami, Chicago i Denver. Wyniki z Zachodniego Wybrzeża wciąż napływają.

Według aktualizowanych na bieżąco danych na stronie ABC News Partia Demokratyczna zapewniła sobie w Izbie Reprezentantów 214 mandatów, przy czym do przejęcia kontroli nad izbą od Republikanów potrzebuje ich 218.

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka