Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Flickr/premierrp
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Flickr/premierrp

Spotkanie Morawiecki-Solorz. Suski: Nie widzę w tym nic dziwnego

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 125

Nie widzę tu żadnej sensacji; gdyby premier nie spotykał się z ludźmi biznesu, to byłoby dziwne - mówił szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski odnosząc się do doniesień o spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z biznesmenem Zygmuntem Solorzem.

Poniedziałkowy „Newsweek” napisał, że 31 października - tydzień przed złożeniem przez Romana Giertycha, pełnomocnika biznesmana Leszka Czarneckiego, zawiadomienia w prokuraturze nt. korupcyjnej propozycji, którą Czarneckiemu złożył b. szef KNF Marek Chrzanowski - doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z miliarderem Zygmuntem Solorzem-Żakiem na terenie Świątyni Opatrzności Bożej". Giertych zapowiedział w niedzielę złożenie wniosku o przesłuchanie premiera w śledztwie dot. KNF. To reakcja na publikację tygodnika „Newsweek”.

Polecamy: Kaczyński: Reagujemy w zgodzie z prawem, twardo i zasadniczo. Tym różnimy się od opozycji

Według ustaleń „Newsweeka”, 30 października członkowie zarządu i rady nadzorczej Idea Banku, jednego z dwóch banków Leszka Czarneckiego, zostali wezwani do centrali KNF przy Placu Powstańców Warszawy. „Spotkanie trwało około godziny. Szykowaliśmy się już do wyjścia, kiedy do biura KNF wszedł Zygmunt Solorz. Z tego co widziałem, nikt mu nie towarzyszył” - mówi tygodnikowi jego uczestnik.

image
Zygmunt Solorz (pierwszy z prawej) na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Fot. Piotr Drabik/CC BY 2.0
Następnego dnia - pisze „Newsweek” - „tydzień przed złożeniem przez Giertycha zawiadomienia w prokuraturze, na terenie warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej parkuje limuzyna Solorza. Po chwili wjeżdża rządowa kolumna premiera Mateusz Morawieckiego”. Jak ustalił tygodnik, szef rządu spotkał się z Solorzem w działającej przy świątyni fundacji Centrum Opatrzności Bożej, a spotkanie zaaranżował jej szef Piotr Gaweł, jednocześnie członek zarządu należącej do Solorza spółki Polkomtel, operatora sieci Plus.

Zobacz: Chrzanowski, szef KNF, chciał łapówki od Czarneckiego, właściciela Getin Noble Bank?

Centrum Informacyjne Rządu potwierdziło, iż do spotkania doszło. Według CIR dotyczyło ono obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. „Bliski współpracownik premiera Morawieckiego zapewnia jednak, że temat kłopotów banków Czarneckiego i ewentualnego ich przejęcia przez bank Solorza (Plus Bank) w ogóle nie pojawił się w rozmowie” - pisze „Newsweek”.

Suski o sprawę spotkania Morawiecki-Solorz był pytany w poniedziałek w Radiu Wnet. Szef gabinetu politycznego premiera stwierdził, że nie widzi sensacji w tym, że „premier się spotyka z biznesem”. – Premier jest osobą, która przyszła z biznesu, która mówiła, że swoją wiedzę i umiejętności oddaje na służbę Polsce, żeby budować polską gospodarkę. I teraz miałby odżegnywać się od biznesu i nie spotykać się z ludźmi biznesu? Zaprzeczyłby w ten sposób temu, po co przyszedł do władzy – zaznaczył Suski.

– Nie widzę w tym sensacji, to próba robienia sensacji ze wszystkiego, z rzeczy naturalnych. Główny temat dla polityków w czasie pokoju, to wspieranie rozwoju gospodarczego, czyli praca dla biznesu. Nie widzę tutaj żadnej sensacji. Gdyby premier nie spotykał się z ludźmi biznesu, którzy są bardzo ważni, bo generują wzrost gospodarczy, to byłoby dziwne – powiedział minister.

image
Marek Suski (pierwszy z prawej). Fot. Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0
„Gazeta Wyborcza” napisała 13 listopada, że w marcu 2018 roku Marek Chrzanowski, ówczesny szef KNF, zaoferował Leszkowi Czarneckiemu, właścicielowi Getin Noble Banku i Idea Banku przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał rozmowę i złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. W nagraniu nie znalazła się wypowiedź Chrzanowskiego o tej kwocie. Według biznesmena, były szef KNF miał mu pokazać kartkę, na której zapisał 1 proc., co - jak napisała „GW” - miało stanowić część wartości Getin Noble Banku „powiązaną z wynikiem banku”.

Czytaj: Szef KNF Marek Chrzanowski podał się do dymisji

W zeszłym tygodniu Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zdecydował o aresztowaniu na dwa miesiące b. szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego (jak przekazał PAP jeden z jego obrońców Radosław Baszuk, b. szef KNF wyraził zgodę na podawanie nazwiska). Wcześniej katowicka prokuratura, która wnioskowała o areszt, postawiła Chrzanowskiemu zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego – przewodniczącego KNF - w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej przez inną osobę.

Według publikacji „GW” z nagrania, którego stenogram Czarnecki przekazał prokuraturze wraz z zawiadomieniem o przestępstwie, wynika, że Chrzanowski miał proponować mu następujące przysługi: usunięcie z KNF Zdzisława Sokala - przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - bo jest on zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego (Getin Noble Banku i Idea Banku) przez państwo; złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank ok. 1 mld zł) oraz życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.

Pod koniec listopada prezydent Andrzej Duda podpisał uchwaloną na początku listopada ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru finansowego. Najwięcej kontrowersji w związku z tą ustawą wzbudzała jedna z poprawek, zgłoszonych w drugim czytaniu w Sejmie. Zakładała, że w razie obniżenia sumy funduszy własnych banku poniżej wymaganego w Prawie bankowym poziomu albo powstania niebezpieczeństwa takiego obniżenia Komisja Nadzoru Finansowego „może podjąć decyzję o przejęciu banku przez inny bank za zgodą banku przejmującego”, jeżeli nie zagrozi to bezpieczeństwu środków gromadzonych na rachunkach w banku przejmującym.

Podobnej treści poprawka znalazła się jeszcze w innej z ustaw, nad którą prace nie zakończyły się jeszcze w parlamencie.


Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka