Kukła Judasza z Pruchnika. Fot. Roman Kijanka/Gazeta Jarosławska
Kukła Judasza z Pruchnika. Fot. Roman Kijanka/Gazeta Jarosławska

Biskup potępił spalenie kukły Judasza w Pruchniku. "Kościół nie toleruje pogardy"

Redakcja Redakcja Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 250

- Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego - oświadczył biskup Rafał Markowski, przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego i Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski.

W Wielki Piątek w Pruchniku na Podkarpaciu odbył się tzw. sąd nad Judaszem. Kukła była ucharakteryzowana na Żyda, a jej spalenie jest tradycyjnym elementem obchodów świąt wielkanocnych w miejscowości. Biskup Rafał Markowski wydał ostry komunikat w imieniu Konferencji Episkopatu Polski.

Awantura o spalenie kukły Judasza w Pruchniku. Wyglądała jak Żyd z pejsami


Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego


- W kontekście wydarzeń, które miały miejsce w Pruchniku 19 kwietnia, Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego - głosi najważniejsza część oświadczenia.

- W okresie wielkanocnym wspominamy prawdę wiary, że Chrystus oddał życie za zbawienie wszystkich, z czego wynika chrześcijańska postawa szacunku względem każdego człowieka - dodał biskup Markowski.

Kukła, przypominająca Judasza z pejsami i jarmułką, została uderzona 30 razy kijami. To metafora ilości srebrników, jaką otrzymał apostoł za zdradę Jezusa. Następnie obcięto głowę kukle, podpalono tułów i wrzucono do rzeki. Tradycja ta była znana w Polsce już w XVIII wieku, Kościół jednak zakazał jej ze względu na dużą agresję uczestników. Przetrwała tylko w Pruchniku w wersji złagodzonej, ponieważ symboliczną karę Judaszowi wymierzają dzieci. Po kilku latach przerwy w miasteczku postanowiono odtworzyć dawny obyczaj.


- Ważne oświadczenie Episkopatu. Pytanie, jacy "szatani" byli w Pruchniku czynni, że po latach przerwy i wezwań miejscowego proboszcza, ktoś reaktywował idiotyczną, pseudoreligijna hucpę? Koszta wizerunkowe dla Kościoła, Polski i Polaków olbrzymie - ocenił szef MSWiA, Joachim Brudziński.

- Kościół w Polsce w czasach niemieckiej okupacji i niemieckiego nazistowskiego barbarzyństwa,często heroicznie, tak jak wielu Polaków,ratował życie swoich żydowskich braci. Takimi „akcjami” jak w Pruchniku (wbrew miejscowemu proboszczowi) zaciera się piękne świadectwo rodziny Ulmów - podkreślił minister.



Żydzi są głęboko zaniepokojeni upiornym odradzaniem się średniowiecznego antysemityzmu


Do incydentu w Pruchniku odniosły się światowe media. Afera rozniosła się szybko poza granice Polski. - Żydzi są głęboko zaniepokojeni upiornym odradzaniem się średniowiecznego antysemityzmu, który prowadził do niewyobrażalnej przemocy i cierpień - podkreślił Robert Singer, wiceprezes Światowego Kongresu Żydów.

- Można się tylko zastanawiać, jaka byłaby reakcja Jana Pawła II, który uczył katolików w swej ojczystej Polsce i na całym świecie, że antysemityzm jest grzechem przeciwko Bogu i człowiekowi, na tak jawne odrzucenie jego nauk. Możemy tylko mieć nadzieję, że Kościół oraz inne instytucje uczynią wszystko, co w ich mocy, by pokonać te przerażające przesądy, które są plamą na dobrym imieniu Polski - dodaje w odpowiedzi na spalenie kukły Judasza Singer.

Palenie kukły Judasza. Komu jest to potrzebne?

GW



Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości