1954krawiec 1954krawiec
96
BLOG

Gdzieś tam w EU - cz. 2/30

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

                                    Urodziłem się dokładnie rok po zejściu najwybitniejszego budowniczego ery nowożytnej. To za jego kadencji, ale też i później przymuszano nasze polskie dzieci do deklamacji i torturowano takimi pieśniami. Vide:                                                                                                                                                                      

                            Witaj w codziennym trudzie, w radosnym zgiełku, naszych hut płomieniach.                    

                            Kraju radosnych ludzi. Narodów czynem wznosim dom z marzenia.                                   

                            Wśród stepów, lasów, bujnych łąk, z południa po polarny krąg, legł ukochany mój,

                            niepokonany mój,  Narodów stu ojczysty kraj..                                                                                 

            Od poczęcia do dziś cóś przecież robiłem ?  Wszak dostojnie przeminęło całe i okrągłe pół wieku ! Moja zawodowa kariera, ułożyła się w taki sposób, że nie dostałem od losu szansy na wieloletni mariaż z jedną tylko firmą. Dominowało muzykowanie.                                                                                                                

            Z reguły zupełnie często w różnych miejscach. Dopiero kiedy przekroczyłem pewien próg muzycznego wtajemniczenia, zostawałem na dłużej w jednym. Wielu muzyków w tamtych czasach, ale i dziś, szukało i szuka, pilnie, dodatkowego zajęcia. Byle dorobić. Nikt w tym kraju, pominąwszy wyjątki, nie był i nie jest nagradzany za wykonywaną pracę.  Godziwie !                                                                                       

            Z przyczyn obiektywnych jak opad atmosferyczny, ale też i dziejowych:  Stan Wyjątkowy 1970, Wojenny 1981 etc., -  imałem się tak wielu różnorodnych zajęć,  że z powodzeniem możnaby ich ilością obdzielić małą uliczkę i Jacka Londona.  Dlaczego Londona?                                                                   

            Współcześni pisarza daleko prędzej wymieniali czynności,  których autor Martina Edena,  zwyczajnie  nie znał a gubili się przy każdej próbie wyliczania zawodów, które Jack wykonywał z powodzeniem.                                                                                                                                                                  

            Wprawdzie trudno w kraju nad Wisłą wypłukiwać złoto z górskich siklaw i potoków, gdyż zaraz by nas zamknęli.  A nasze wiarygodne tłumaczenia,  że bezskutecznie staraliśmy się o koncesję,  mogłyby tylko pogorszyć naszą sytuację.                                                                                                                                     

           Albo gdybyśmy chcieli  w dobrej wierze, przecierać zimową porą szlak z Krakowa do Gdańska,  poganiając zaprzęg słowiańszczyzną tchnących  Reksiów,  Kruczków i Azorków,  to w pajęczynie autostrad, mozolnie budowanych przez kolejne Rządy RP - a skutecznie oplatających nasz Ukochany Kraj,  w trymiga zawinęłaby nas drogówka.    I to na dodatek w trosce o nasze własne bezpieczeństwo.                                                                                                                                                                

            Sam zaś aspekt wieloletniego związku z jednym tylko zakładem pracy.   Pośród tych samych ludzi, w tym samym miejscu.  W tych samych godzinach odbijanych na karcie zegarowej,  jest tak smutny jak mina jedynej córki pana woźnego,  podczas uroczystych obchodów Dnia Nauczyciela.                           

            Patrzę rzecz jasna na to z perspektywy trzydziestoletniego, przeszło, stażu roboty za Janko Muzykanta.  Jeśli dziś wszystkich dotyka, czasem nawet bolesnie wolny rynek, to dla muzyka z moimi umiejętnościami,  wolny rynek  już za komuny miał się zupełnie dobrze.

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka