Nieobecność w kraju potęguje nim zainteresowanie. Troskę. Jak wariat nocną porą wyczytuję wszystko to co można wyczytać. Z oglądaniem gorzej ale idzie wytrzymać.
Nie kocham polityków. Zresztą nigdy nie kochałem. Sprytnie zmontowana post OKRĄGŁOSTOŁOWA - ordynacja wyborcza, nie pozwala mi na oddanie głosu z przekonaniem. Na kogoś, którego ZNAM a tylko na partię. A jakie są partie każdy widzi. Jaka zawartość merytoryczna też. Kiedyś starsza o lat naście Siostra wykreśliła moją skomplikowaną osobowość z rodziny ze względu na subtelną niechęć do partii opierającej się o boiskowe zgrupowania. Ostatnio ponoć team zbiera się w okolicy kortów do tenisa ziemnego. W odwodzie stołowy.
Do dziś kwestie polityczne omijamy w rozmowach szerokim łukiem. A ciekawy jestem jej opinii dziś ? A jest zajefajnie. Jak mawia młodsze pokolenie. Na każdej płaszczyźnie. Co z tego, że znam jak własną kieszeń wszystkie prawdy objawione:
Grabie te do grabienia dajmy na to liści za nic w świecie nie chcą grabić na odwrót czyli od się.
Przyznana kasa w postaci premii za spartaczoną robotę jest moja i komu to nie pasuje: paszoł won !
Niekompetencja personalna na ministerialnych stołkach wkurza nawet mnie. Ignoranta z wykształceniem nie standardowym bo z nutami i kluczem wiolinowym w tle.
Jak rzekł był kiedyś klasyk: robio cholery co chco !
A wstydu, tego elementarnego za grosz. Tyle, że oni nie chodzą ulicami jak zwykli śmiertelnicy. Tylko lemuzyny, helikoptery i takie inne. Choć i tu zdarzają się wpadki jak traf przywlecze przed kamerę wygadanego hodowcę dajmy na to - papryki.
Czytuję pilnie publicystów z S24 i coraz częściej ogarnia mnie smutek. Porównywalny do manifestowanego żalu jaki mógłbym odczuwać podczas zamykania kopalni cynku. Dlaczego ? Choć teksty wspaniałe. Krzepiące. Spostrzegawcze. Postulujące. Zatroskane o Polskę. To smutek stąd, że nic się nie zmieni.
I wszyscy jak jeden mąż wymrzemy zanim cokolwiek drgnie.
Bo kto został władcą Sojuszu ? Stare wraca.
Gdzie katarscy inwestorzy ? Zaginęli akcji. Tak samo jak gdyńska stocznia.
Kto zrobił cyrk i groteskę z JEDENASTEGO LISTOPADA ? Mnie nie było. Bo zamiast siedzieć w domu szlifuję emigracyjne bruki. I nie powiem, że jest perłowo.
Kto dostał dwa kalendarze w zawiasach za przestępczy związek ? Gdybym to trafiło na mnie to z pierdla bym nie wylazł do ukichanej śmierci nieboszczki.
Kiedyś wybiłem szybę w sklepie nawet nie marzyłem żeby coś zakorbić i posadzili mnie na całe 12 miesięcy. Bo ... Bo prawo jest jak pajęczyna - BĄK PRZELECI a MUCHĘ ( nie tę panią ekspert od sportu) - ZATRZYMA !
I tak mi dopomóż Bóg, bo tak było i jest. A czy będzie ? Nie wiem. Bo nie dożyję.
Co się dzieje z wszystkimi kryminalnymi aferami ? Cisza jak makiem zasiał. Ktoś gdzieś coś beknie a potem to już morda w kubeł. Po co lud jątrzyć. Ma swoje problemy. Jak przeżyć do pierwszego ? Za co wykupić leki ?
A zawsze spuszczą jakąś zasłonę. Jak nie lekarzy to jakieś ACTA. Jak nie ACTA to stadion dziesięciolecia - bo za 10 lat go zrobią i znów przemodyfikują na Jarmark Europa Bis.
Tego wszystkiego już nie można zdzierżyć. Trzeba wiać. A pierwszy sławny który prysnął to p. Lepper Andrzej.
Inne tematy w dziale Polityka