Ani chibi, że pierdyknie. Bo tak dalej być nie może.
Po pierwsze: poziom debaty politycznej gruchnął o dno i nawet się nie odbił. Już przyjaźniej jest pod budką z piwem. A tu kolejna zafajdana afera. Psychopaty z dziennikarką. Przeprosi ? Czy nie przeprosi. Powiedział, czy nie powiedział. A co mnie to obchodzi ?
Przecież to nie pierwszyzna, przecież to nie precedens ale norma obyczajowa. I chwała Bogu, że wywiało mnie w świat i nic sobie nie mam do zarzucenia, choćby w kwestii zanoszenia mego wyborczego głosu dla tej enklawy i sitwy różnego autoramentu profesorów, magistrów ze średnim wykształceniem. Grubą kreską. I sierpem z młotkiem na podorędziu.
I to już jest nie do naprawienia. Została dzisiaj tylko nienawiść. A co można zbudować w nienawiści ? Merde ...
A gdzie trzy lata jeszcze ...
Po drugie: nikt nie zajmuje się kwestiami istotnymi dla ogółu Polaków. Dominuje tematyka zastępcza. Trzy tygodnie z telewizji wyglądał detektyw i rodzice nieszczęsnego dziecka. Przedtem było coś innego. Teraz kilka dni przykrył pseudospecjalista od insektów. Za chwilę wytryśnie jak ropa w Karlinie macher od komisji "przejezdne państwo", (przyjazne państwo) - dla kogo przyjazne ? A dla kogo przejezdne ? I znów tydzień minie jak z bata strzelił.
Po trzecie: indolencja i szyderstwo w kontekście dziesiątego kwietnia. Prawie kpiny w żywe oczy nie tylko z ofiar ale przede wszystkim z całej Polski, kiedy rządzący zostawili dosłownie wszystko Rosjanom. Ot, i wybrali sobie adwokata ...
To im nie przejdzie. To ich pochłonie i pogrzebie jak lawina nad Morskim Okiem albo lokalne tsunami w Helu.
Coraz więcej ludzi chce wiedzieć: KTO ZAWINIŁ ? I żadne mataczenia i awanse służbowe tu nie pomogą ? Jesteśmy jako Naród rozkawałkowani, podzieleni ale internet choć mieczem jest obosiecznym, to sprzyjającym tym wszystkim jednostkom dla których nigdy nie będzie miała znaczenia telewizja TVN, Wałęsa, Mazowiecki, Michnik i ta cała plejada gwiazd rodem z tańca po kruchym lodzie.
Po czwarte: do tej pory nikomu nie spadł włos z głowy za karygodne zaniedbanie służby zdrowia. Za styczniowy bajzel z zakupami leków. Ale to nic w porównaniu z faktem braku leków dla osób chorych na nowotwory. Skazywanie ich na przyspieszoną śmierć i stosowanie medykamentów zastępczych. Tę śmierć przyspieszających. Pani Kłamacz umknęła w lansadach do laski marszałkowskiej a zostawiła to co zostawiła z przesianym na metr w głąb miejscem katastrofy.
A w ogóle jak to jest ? Dajmy na to że to ja tracę w wypadku Ojca. I co ? I nie mogę wezwać dla upewnienia się tego lekarza, któremu ufam ? A Państwo miast pomagać to utrudnia. Zakazuje. Nie zezwala w imię jakiś idiotycznych okólników ? Tak może być tylko w Polsce. I gdybym tam był to pewno godziłbym się na to zakłamanie, fałsz, obłudę i hipokryzję. Tak przefarbowanych czerwonych jak i czarnych. A z oddali lepiej widać. Inna perspektywa. I nie te same gazety i nie ta sama telewizja. Fux on live.
Po piąte: kilka tygodni trwały przepychanki: czy powiesić na bramie napis Stocznia Lenina ? Czy nie wieszać. Przeciw była gdańska Solidarność i przyzwoici ludzie. Dziś przeczytałem. Powiesili. W nocy.
Bo teraz jest tak. Pracujemy w nocy a odsypiamy w dzień. Wszyscy. Dlatego zawieszanie historycznego napisu odbyło się w zgodzie z normami. I dobrym obyczajem. Co innego gdyby napis wieszali w dzień. Po kryjomu. Kiedy wszyscy śpią.
A tak po prawdzie to komu ten historyczny napis potrzebny ? No komu ? Chyba tylko Millerom, Kwaśniewskim, Oleksym ? Czy innym ludziom honornym. Których ci u nas dostatek. Jak mieczy w 1410.
Ale mnie po co taki nawrót do historii ?
MOże za mało od nich dostałem pałek ?
MOże za mało miałem kłopotów ?
MOże przykrości za mało ?
MOże za mało zabili ludzi ?
MOże dlatego taki napis potrzebny ...
Niech dla historii zasiedlą nazad komitety wojewódzkie, niech dla historii nazad pozamieniają nazwy ulic. Niech dla historii powyciągają nazad monumenty oswoboditieli polskiej ziemli. A i tak wszystkich nie wyciągną. Bo przecież nie wszystkie pochowali. To mało. Budują nowe !
DZISIAJ, SIEDEMNASTEGO STYCZNIA TYSIĄC DZIEWIĘĆSET CZTERDZIESTEGO PIĄTEGO ROKU NASZE PEŁNE CHWAŁY WOJSKA OSWOBODZIŁY MIASTO WARSZAWĘ. WIECZNA SŁAWA BOHATEROM ARMII CZERWONEJ POLEGŁYM W DZIELE oswobodzenia ojczyzny. ŚMIERĆ NIEMIECKIM NAJEŹDŹCOM. Stalin.
Inne tematy w dziale Polityka