1954krawiec 1954krawiec
79
BLOG

gdzieś w EU - różowy kocyk ... /715

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 2

Kurz po wyborczym naparzaniu w kisielu zaległ był na wysypisku. Kapitan Schettino jak zwykle z powodzeniem doprowadził  swoją dziurawą niczym sito tratwę obywatelską do bezpiecznej sejmowej przystani. PiS zaś nie stosował uczciwych metod i poległ. Według oponentów.
Lekką tylko konsternację wyzwolił w nas styl w jakim „ci lepsiejsi“ przegrali po raz 5ty czy szósty wyborczy plebiscyt. Z czego rzeczony kapitan nie wyciągnął najmniejszego wniosku. Choćby minimalnej dawki pokory. Tak aby przyjąć mężnie na garba plagę klęsk, otrząsnąć się, otworzyć nowy rozdział. Ale to w nie jego stylu. Jechał PiSem i Kaczyńskim i będzie jechał taką stylistyką niezmiennie do końca świata. Bo tylko tego się wyuczył na pamięć i to mu wychodzi.

Kontynuacja tej samounicestwiającej taktyki zwiastuje o rychłym całkowitym zawaleniu konstrukcji. Co wieszczymy z radością ale też i złością:dlaczego tak późno ?

Cóż, zróżnicowane umysłowo elektoraty często oddają swój głosy w sposób napisalibyśmy ekstrawagancki.  Choć życzylibyśmy sobie jakby więcej sensu i logiki w wyborczych peregrynacjach.
A czego nie chcemy i sobie nie życzylibyśmy z końcem minionego roku ? Wprawdzie to, jak mawia nasza umiłowana koleżanka małżonka, nie jest koncert życzeń, nie mniej pomarzyć se można. Wszak DEMOKRACJA w "tenkraju" jakby jeszcze nie obumarła doszczętnie. Natomiast wyraźnie widać, że OTUA dogorywa bezpotomnie. A więc.
 
Nie chcę Polski z Tuskiem, Komorowskim, Michnikiem, Kutzem, Palikotem, Niesiołowskim i Jachirą.

Nie chcę Polski farbowanych komunistów udających liberałów takich jak Kalisz, Miller, Kwaśniewski, Siwiec, Senyszyn.

Nie chcę  Polski gejowskiej, feministycznej, znarkotyzowanej i pijanej.

Nie chce  Polski Dody, Wojewódzkiego, Figurskiego i Biedronia.

Nie chcę Polski Żakowskich, Kurskich, Lisów i Sekielskich.

Politycznej pseudo patologii też nie chcę choć wiem, że i tak będzie obecna psując wizerunek i krajobraz po naparzance tych co chcą żeby było jak było z tymi którzy tego nie pragną, bez względu na skalę naszego chciejstwa.

A z tej drugiej strony ? Do jakiej Polski byłoby nam najbliżej ? Jakiej pragniemy Ojczyzny ?

Dumnej i wspaniałej.

Spod Grunwaldu, Kłuszyna, Beresteczka i Wiednia.

Polski hetmanów Zamoyskich, Żółkiewskich i Koniecpolskich.

Polski króla Kazimierza i Batorego.

Polski mądrej jak Kopernik, Skłodowska czy Łukaszewicz.

Odkrywczej Strzeleckiego i Domeyki.

I wreszcie bohaterskiej kiedy trza. Jak nie przymierzając wyjątkowym było życie Inki i rotmistrza Pileckiego.

Dlaczego „take“ dyrdymały wypisujemy. Bo zawsze aspirowałem do Partii Miłości z jej europejskością, liberalnymi poglądami i otwartością dla LGBTXYZ we wszystkich pozycjach i konfiguracjach. Choć tak bardzo się starałem to i tak potraktowano naszą osobę dość obcesowo drzwi jeno pokazując wyjściowe.

A przecież jestem: pracowity niczym Tusk.
Do tego wykształciuch.
Ujmujący i delikatny jak Brejza, Nitras czy Kierwiński. Razem wzięci.
Obiektywny jak TVP z TVN. Prawdomówny jak GW i TP.
Z powierzchownością amanta jak Sławku Nowaku od Pendolino. Tyle tylko, że czasomierz mam jakby gorszej prowenencji.
Tajemniczy jak Pawlak z PSL. Wzór ze mnie skromności jak nie przymierzając były prezydent z Gdańska.
Zapobiegliwy jak Cielebąk i przezorny jak też Bąk ale Józef. A tu nic. Nie chcą mnie wew Platformie. Nie chcą mnie też w Barcelonie. Bo dziś prawie z rana wygnali na lądowisko aeroplanów i kazali wymiatać ze słonecznej Katalonii.

Apropos Katalonii. Lud podzielony jak nie przymierzając stół wigilijny u Kurskich. Na jednym balkonie wisi se flaga Hiszpanii a na innym obok dumnie dynda katalońska. A tuż, tuż obok dumnie powiewa ta z białą gwiazdą na niebieskim trójkącie oznaczająca seperację od Madrytu, Króla i jeden Bóg wie od czego jeszcze. Jedną słową mają problem. Jak Dulcessa z Placówką Westerplatte. Abo i lepiej.

Problemów natomiast na ambergoldbank nie ma dwóch bezdomnych. Malowniczo zalegających pod balkonem, w centrum miasta i do tego na trasie TouristBusBarcelona. Mamy fotkę ale jej nie pokażemy albowiem ponieważ, że zwyczajnie nie przystoi. Powiemy tylko, że kiwali, zapraszali a nawet wołali do naszej osoby ale wtenczas stanowczo wkroczyło do akcji żonisko nasze i siłom fizycznom odwiodło nas od rozpoczęcia zupełnie nowego etapu w naszym życiu. Etapu bezdomności z hiszpańskimi kolegami, który jeśli nawet nie byłby w pełni satysfakcjonujący finansowo to na ambergoldbank w dupę by nie wiało. Bo to taka gmina, że w porze letniej jest tam nawet nie do wytrzymania.

Na koniec nasz ulubiony konik czyli kaściarze nie zwyczajni ale za to nadzwyczajni. Co krok walą jakiś numer. Także wychodzi, że w za Chiny Ludowe w nowej odsłonie nie potrafią się ogarnąć. Wychodzi znów na nasze bo o wiele miesięcy, jak nie lat wcześniej pisaliśmy, że muszą przeminąć POKOLENIA aby w polskiej sprawiedliwości zaczęło iść ku lepszemu. Czyli sprawiedliwości de facto. Korporacyjni patole od drugiej wojny nabierali tzw. „mocy urzędowej“, więc co najmniej tyle czasu należy poświęcić na całkowite wywietrzenie Augiaszowej Stajni.  Albowiem ponieważ, że wymiana „kilku sztuk“ absolutnie nic nie zmieni. Podług fachowca jeno tylko 20 procent kaściarzy nadaje się jako tako do pozostania w zawodzie a co zrobić z resztą ? Wymagania, oczekiwania ? I pewność, że przeżyć za dziesięć koła można tylko na wsi albo w Barcelonie pod balkonem. Bo tak po prawdzie władza PiS to klasyczny populizm. Populizm i korupcja. Przecież tak było od zawsze. Czyli długo, długo przed, zanim rzymscy cesarze zniszczyli republikę kupując poparcie elektoratów (zróżnicowanych umysłowo) w zamian za chleb i igrzyska. Dziś dość nieudolnie zastąpione programami socjalnymi i pospolitym harataniem w gałę. Natomiast kiedy tylko do władzy powróci moja ukochana formacja Peło z królem Europy aktualnie na uchodźctwie to wtenczas wszyscy będą szczęśliwi. A przede wszystkim szczęściem emanować będą zróżnicowane umysłowo elektoraty. Dokładnie tak samo jak tych dwóch panów w Barcelonie pod balkonem, układających się do snu w samo południe. Mających do dyspozycji nawet dwie poduszeczki i różowy kocyk. I tego się trzymajmy ...

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka