1maud 1maud
3843
BLOG

O wyższości świąt, debilach, mediotach i ideach

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 101

Wrzucając kartkę do urn zachowujemy się jak grupa debili (wg Tymochowicza- tu gratuluję szczególnie mocno grupie wyborców Palikota), bądź jak ludzie przekonani o „wyższości Świat Bożego Narodzenia na Świętami Wielkiej Nocy”. Reagujemy w większości emocjonalnie, a jeśli dokonujemy wyboru na podstawie jakichś obserwacji konkretnych decyzji naszych ulubieńców to –jak się okazuje - nie wnikamy w motywacje jakie przy tych decyzjach nimi kierowały. Jeśli nam się one nie podobają, to racjonalizujemy je niekorzystnymi okolicznościami zewnętrznymi. Większość wyborców jak się okazuje to medioci. I nie zmieniamy zdania, dopóki nie nadchodzi czas refleksji, kiedy owe wybory odbiją się bezpośrednio na naszym codziennym życiu. Wtedy dopiero rozpacz albo bunt.

Obecne protesty w USA i wielu krajach Europy dobitnie dowodzą, że my, Polacy nie jesteśmy odosobnieni w takim podejściu. Tyle, że na świecie wyborcy nadal kierują się oprócz własnych interesów także dobrem własnych państw, co w krajach byłych demolodudów jest rzadkością ( chlubny wyjątek to Węgry!).W Polsce nie zgadzamy się ze zubożaniem naszego majątku (własnego i lokalnego), ale spokojnie (póki co) głosujemy na tych, którzy nam to oficjalnie przez tzw. ogródki: -serwują.

Do ogródka Tymochowicza należy wrzucić przykład zwycięstwa posła Aziewicza na Pomorzu. To tyczy także faktu wygrywanych od lat w Gdańsku ( przez PO) wyborów samorządowych.

Poseł Aziewicz powiedział „W tej kadencji rozstrzygnie się przyszłość gospodarcza Pomorza. Zdecydujemy o przyszłości Grupy Lotos, o fuzji Energi i PGE. Dokończona powinna też być prywatyzacja Dalmoru poprzez znalezienie optymalnego dla tego przedsiębiorstwa inwestora.”

Grupa Lotos- poseł Aziewicz jest niezmiennie(mimo protestów społecznych z setkami tysiącami podpisów przeciwko sprzedaży!) zwolnieniem sprzedaży gdańskiej firmy.

Fuzja Energi i PGE. Poseł Aziewicz doskonale wie, że to nie fuzja a wykup przez PGE gdańskiej Energi. UOKiK ocenia ten manewr zasilenia kasy SP -negatywnie: Urząd przypomina również, że pieniądze, które PGE zapłaci skarbowi państwa za Energę, "mogłyby być przeznaczone na inwestycje i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju”.Zastrzeżeń jest więcej, przytaczam to najbardziej istotne z punktu widzenia moich przemyśleń.

Dalmor *: Pozostały z niego praktycznie resztki. Oprócz działalności połowowej, zajmuje się usługami przeładunkowymi i chłodniczymi. Jest także właścicielem atrakcyjnych gruntów i nabrzeży.Jest dochodowy. Ale: zamiast kutrów pewnie staną w zatoce jachty, powstaną tereny spacerowe nad morzem i kolejne biura.

 Dlaczego ludzie wybierają zatem nawet wbrew własnym przekonaniom? Bo są mediotami i nie mają bladego pojęcia na temat funkcjonowania finansów publicznych. Poczynając od budżetu miasta a kończąc na SP.

Co oznacza sprzedaż Energii i Lotosu? Ubytek w kasie miejskiej stałych dochodów, takich jak część podatku dochodowego od osób prawnych i fizycznych, od środków transportu, od nieruchomości itp. Znika firma- znikają przychody. Dlatego gospodarze Gim starają się jak mogą pozyskać inwestycje na swoim terenie, a jednym z najzamożniejszych miast jest Rotterdam ze swoim portem i infrastrukturą mu towarzyszącą.

Władze Gdańska realizują wytyczne sowich partyjnych mocodawców. Na pohybel gdańszczanom. Znikają po kolei z Gdańska wielkie firmy. W zamian rośnie liczba biurowców i ścieżek rowerowych. Nic dziwnego, że władz miasta nie było stać na przebudowę dworca we Wrzeszczu, dzięki czemu przyjezdni goście na EURO 2012 raczej nie powinni wysiadać na przystanku najbliższym Baltic Arenie… Dworzec wrzeszczański Anno Domini 2011 przypomina mi obskurną szopę w nigeryjskim mieście Jos (nazwaną dla zmyłki dworcem lotniczym) którą miałam okazję oglądać w 1984 roku… Nie mogą z tego dworca i peronów korzystać osoby niepełnosprawne – nie ma ani wind, ani podjazdów dla wózków. Perony przypominają tor przeszkód.

I gdyby nie sprawnie malowany wizerunek medialny – wyborcy- medioci nigdy nie zagłosowaliby przeciwko swoim własnym oczekiwaniom. Jak pisał słusznie Waldemar Łysiak: nie na darmo mediota wydaje się tak bliski innemu określeniu- idiota.

Tymochowicz jest cyniczny, ale powiedział gorzką prawdę. Ludzie en masse nie wybierają idei, idą jak baranki prowadzone na rzeź do ubojni. Dopiero jak zobaczą nóż nad sobą, zaczynają beczeć.

Dopóki ktoś nie zada sobie trudu, w prosty sposób tłumaczyć ludziom, jakie skutki może spowodować dla nich samych ten medialny wybór – będą wybierać tych, którzy są zarazem źródłem decyzji, powodującym już ich protesty.

Oprócz Uniwersytetu III wieku należałoby upowszechnić w Polsce ideę Akademii Obywatelskiej, której zadaniem byłoby pokazywać prawa obywatelskie do samostanowienia. Dzisiaj, tak jak kiedyś za PRL-u mieliśmy zielone światło dla rzemiosła (a zarzynano rzemiosło, że aż furczało), nawołuje się do zwiększenia aktywności obywatelskiej, de facto ograniczając te inicjatywy do realizacji zadań wyznaczonych przez radnych miejskich..pikniki, eventy, itp. Bo co by się stało, gdyby obywatele np. poczuli się uprawnieni do kontroli budżetu… prawda?

W Akademii można by oceniać wyprzedzająco radosną twórczość legislacyjną, która prowadzi wprost do ukrycia przed obywatelami intencji działań gospodarczych władców Polski.Stanowi o tym ”Poprawka - zgłoszona w Senacie przez Marka Rockiego (PO) - przewiduje, że prawo do informacji będzie też ograniczone ze względu na "ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa" w dwóch przypadkach - gdyby osłabiałoby to pozycję państwa w negocjacjach np. umów międzynarodowych lub w ramach Unii Europejskiej oraz by chronić interesy majątkowe państwa w postępowaniach przed sądami czy trybunałami”.Kto w tej sytuacji mógłby oskarżać jakiegoś prezydenta miasta (szczególnie z PO), za potencjalne działanie na szkodę obywateli? Próbować sprawdzić czy sprzedaż przez HGW SPEC rządowi francuskimi jest działaniem zgodnym z interesem Warszawiaków?

 Trzeba się wziąć do pracy od podstaw. Poziom świadomości społecznej jest taki jak widzimy w wyniku wyborów.

*Dalmor SA to firma, która istnieje na rynku trójmiejskim od 1946r. Zajmuje się działalnością połowową, logistyką i magazynowaniem żywności. Coraz bardziej znana jest także na rynku deweloperskim. Firma jest w posiadaniu 20ha gruntów w centrum Gdyni, w pobliżu Sea Towers. Spółka wykazała w 2009 roku zysk w wysokości 41 mln, przekazując  do Skarbu Państwa – w postaci dywidendy i różnych świadczeń - ponad 20mln. Dalmor jest w pełni przygotowany do prywatyzacji.


http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,9481402,Dalmor_nie_dla_Invest_Komfortu__Fiasko_prywatyzacji.html

http://finanse-publiczne.pl/artykul.php?view=292

http://www.wybrzeze24.pl/aktualnosci/aziewicz-w-tej-kadencji-rozstrzygnie-sie-przyszlosc-gospodarcza-pomorza

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,9481402,Dalmor_nie_dla_Invest_Komfortu__Fiasko_prywatyzacji.html

http://finanse-publiczne.pl/artykul.php?view=292

http://www.wybrzeze24.pl/aktualnosci/aziewicz-w-tej-kadencji-rozstrzygnie-sie-przyszlosc-gospodarcza-pomorza

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (101)

Inne tematy w dziale Polityka