1maud 1maud
2913
BLOG

Uniesieni oparami piaru

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 83

 

Władza wie lepiej niż marny zjadacz codziennego chleba. Władza ma dostęp do wiedzy tajemnej, ona podlicza słupki przychodu na które w mozole pracują doły. Ona je nie tylko sumuje, ale rozdziela. Dziwnym trafem dla tych co na górze zawsze jest możliwość na trochę więcej. Żarli tak, że przestali rozumieć głodnego. Wspięli się na szczyty. Zapominając zabrać ze sobą lunety….. A w ich telefonach komórkowych zanikł zasięg sygnału z dołu.

Szkło kontaktowe: kilka dni temu zmieniając kanały usłyszałam treść przemyśleń jednego z rozmówców postanowiłam posłuchać dłużej z jakimi to problemami dzwonią miłośnicy programu, którego z zasady nie oglądam. A tu niespodzianka: ludzie narzekają na swoich niedawnych idoli i pytają: jak żyć. Bezcenna mina prześmiewców (Miecugow i Daukszewicz) którzy wobec takiego dictum - odarci z możliwości szyderstwa – musieli salwować się ucieczką w rozmowę na inny temat.

Program J. Pospieszalskiego: w ostatnim programie w temacie reformy szkolnictwa stronę władzy prezentowała posłanka PO Ewa Żmuda-Trzebiatowska, szefowa Komisji Edukacji w Sejmie.. Jak mantrę powtarzała, że: reforma jest dobra, bo nie każdy musi mieć wiedzę gruntowną dot. dziejów własnego państwa itp., że przecież program ustalany był z liczną grupą ekspertów, którzy doskonale orientują się w nowoczesnych metodach skutecznego nauczania.. Zamilkła na chwilę gdy usłyszała, że owi eksperci byli oddelegowani przez wydawnictwa szkolne. I, że to owe wydawnictwa niewątpliwie zarobią na zmienionych kompletnie podręcznikach. W przeciwieństwie do uczniów.

W rozmowie na temat stołówek szkolnych, panią poseł zdziwił poziom niedożywienia uczniów (co trzecie dziecko w Polsce wg statystyk jest niedożywione) oraz twarde fakty, że formuła cateringowa którą lansuje jej ugrupowanie uniemożliwi dofinansowanie tych posiłków dla dzieci przez MOPS-y. Mina pani poseł i irracjonalna próba obrony przy pomocy przygotowanych wyraźniej wcześniej argumentów –wytrychów świadczyła, ze ona tak o owych faktach jak i o imponderabiliach z nich wynikających pojęcia nie ma.

W Krakowie trwa protest przeciwko szkodliwej reformie. Popierają go nauczycie wszystkich szczebli nauczania, popierają rodzice dla których wychowanie swoich dzieci w duchu własnej historii i tradycji ma znaczenie, popierają działacze niepodległościowi dla których dostęp do własnej historii ma kapitalne znaczenie, bo mieli okazje oglądać upadek moralny narodu jako jeden ze skutków jej fałszowania.

ACTA- skala protestu w Polsce zaskoczyła władzę.

Tragedia Smoleńska- wydawało się przygotowana wersja: naciskał (naciskali) na niedouczonych pilotów i walnęli w brzozę to się skrzydło urwało –zostanie łyknięta bez protestu. Nie wyszło. Powstała kolejna obowiązująca wersja: dochodzenia do prawdy o przyczynach nie ma sensu, bo zmarłym to życia nie przywróci. Nie udało się. Teraz lansowana jest wersja, iż fałszywe dokumentacje sekcyjne z Rosji i przerażający obraz wynikający z polskich sekcji świadczący o bezczeszczeniu zwłok – to wynik normalnego bałaganu i skali katastrofy. Panowie, to też nie wyjdzie. Prędzej może okazać się, że ten bałagan (np. umieszczano cudze organy i śmieci w ciałach) to całkiem świadoma metoda na ukrycie tego, co nie powinno ujrzeć światła dziennego. Zatem różne metody wciskania ciemnot tym na dole nie przyniosły zamierzonych efektów.

Reforma emerytalna- zaserwowano nam hasło: musimy pracować dłużej żeby starczyło nam na emerytury. Podniesienie wieku emerytalnego bez innych działań nic nikomu nie da. Będzie kolejnym pozorowanym działaniem na rzecz jakiegoś „przełomu”. Tak jak zapowiadane autostrady, które z lekkością motyla w kadencji tego rządu zamieniały się w drogi ekspresowe, a potem przejezdne.

Bez zdecydowanych działań dla poprawy sytuacji na rynku pracy, ochrony rodziny i promowania finansowego z tytułu rodzenia dzieci –samo wydłużenie wieku to tylko pozorowane rozwiązanie problemu. Tymczasem posłowie deliberują nad koniecznością rozszerzenia praw aborcyjnych, dostępu do marychy. A lewica na czele z Blumstajnem głosi hasło „Pier..ę, nie rodzę!”. Wspomagana przez Paligłupa, który w miejsce promocji prokreacji rozdaje szyderczo kobietom prezerwatywy. Co salon medialny z rozkoszą pokazuje.

Można by w tym stylu pojechać po reformie lekowej i innych działaniach rządu Tuska.

Wniosek może być tylko jeden: tej ekipie (jak i wielu politykom innych opcji) wydawało się, że bezkarnie można obiecywać i nie wykonywać, wprowadzać dowolne zmiany korzystne dla swoich a nie dla społeczeństwa pod warunkiem zgrabnej narracji.Wcisnąć każdą ciemnotę a lud to kupi. W oparach piarowskiej narracji sami oddalili się od rzeczywistości tak daleko, że już nad niczym nie są w stanie skutecznie zapanować. Upadek z tej góry musi być bolesny. Już pora panowie zawołać: Królestwo za …poduszkę

 

 

P.S

Do obozu władzy niestety  doszlusowały niektóre grupy prawicowe. Te ostatnie mają jeszcze szansę na bezbolesny powrót do realiów.

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (83)

Inne tematy w dziale Polityka