1maud 1maud
1324
BLOG

Rocznice. W Polsce i na świecie.

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 10

Tomaszowi Siemieńskiemu do sztambucha

W każdą rocznicę katastrofy spotykali się na mszy za dusze tych którzy tak gwałtownie odeszli. Tych na górze połączyła godzina śmierci, ich rodziny na ziemi połączył ból po starcie najbliższych i wola wyjaśnienia co do tego bólu doprowadziło.

Nikt ich nie wyśmiewał, kiedy stawiali publicznych miejscach świeczki pamięci, przynosili zdjęcia tych, którzy stracili życie w dramatycznych okolicznościach.

Grono rodzin ofiar powiększyło się o tych, dla których wyjaśnienie wielu nieścisłości wykluczających przypadkowy charakter przebiegu dramatu było wynikało z empatii albo woli poznania prawdy.  Wszystkim wspólna była wola wiedzy czy za dramatem stał zwykły przypadek czy też zabójstwo.

Jest zwykłym kłamstwem i insynuacją sugestia, że dla rodzin nie ma znaczenia przyczyna utraty najbliższych. Jeśli bowiem za śmiercią ukochanych ludzi stoi świadome działanie zbrodniarzy- najnormalniejsze staje się oczekiwanie na wskazanie i ukaranie sprawców. Nie względy polityczne, czy nieuzasadniona vendetta. Jedynie cynicy wmawiają opinii publicznej, że nie jest ważne co i kto spowodował śmierć bliskiej osoby, bo to życia jej nie przywróci. Stosując kanon odpuszczania sprawy z powodu zmęczenia tematem- zbędne były trudne z powodu braku jasnych dowodów śledztwa w sprawie morderstw na bieżąco, o tych z „archiwum X” nie wspominając.

Utworzyli stowarzyszenie rodzin, do którego przystąpiły cywilne organizacje badające wypadki lotnicze, lotnicy i pracownicy linii lotniczych, naukowcy ….O ich działalności i drodze dochodzenia do prawdy napisał książkę Nelson de Mille .Mowa jest o stowarzyszeniu FIRO*.Wg oficjalnej wersji samolot TWA rejs 800 został rozerwany w powietrzu wskutek wybuchu (samozapłon) jednego z silników- wg wersji FIRO samolot został stracony przez rakietę.

Mieli łatwiej niż ci, którym przyszło walczyć o prawdę smoleńską. Tam były agencje prasowe i dziennikarze, którzy mieli odwagę sprzeciwiać się oficjalnej wersji popartej dochodzeniem CIA. Podobnie jak w przypadku Smoleńska oficjalne władze nazwały wersję FIRO teorią spiskową, niemniej jednak o wątpliwościach jakie istniały w związku z zeznaniami świadków i niemożliwością naukowego odrzucenia wersji strącenia- dziennikarze przy okazji każdej rocznicy powracali do sprawy.

Tomasz Siemieński, tuż przed jutrzejsza 2 rocznicą Katastrofy Smoleńskiej- dał nadzieję na przebudzenie dziennikarzy z kompletnie niezrozumiałego letargu. Skala udowodnionych fałszerstw, nieścisłości i braku rzetelnych badań dowodów z miejsca katastrofy jest tak wielka, że próba ignorowania ich przez wielu polskich dziennikarzy i agencje prasowe jest dowodem na beznadzieję naszego rodzimego dziennikarstwa.

Ma rację pan Tomasz pisząc, że generalnie dziennikarze (szczególnie europejscy) opierają się na wiadomościach agencyjnych. Najczęściej źródłem „newsa” jest jakaś rodzima agencja prasowa. A nasze rodzime agencje prasowe nie zauważają nawet wyników badań naukowców z kraju i ze świata tylko dlatego, że dotyczą niewygodnego (dla rządu polskiego przede wszystkim) tematu.

Oby 2 rocznica była tą, która obudzi z katatonii politycznej poprawności tych dziennikarzy, dla których przesłaniem dziennikarskim pozostało informowanie społeczeństwa, a nie lukrowaniem tylnej części ciała rozdawaczom ciasteczek…. 

P.S. A ci, dla których prawda o Smoleńsku to sprawa rangi racji stanu państwa, nie ustaną w ujawnianiu każdego, najmniejszego nawet zaniedbania związanego z wyjaśnianiem katastrofy.

 

 

 

 

 

*Flight 800 Independent Researchers Organisation

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka