1maud 1maud
2359
BLOG

Liberały aferały...

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 24

Liberały- Aferały

Jeśli spojrzeć na zapowiedzi działań Tuska, wymienione w drugim expose o których Schetyna powiedział w RMFM, że są bardzo konkretne i nie są to gruszki na wierzbie to trudno się z tym nie zgodzić z pierwsza częścią tej oceny. Były konkretne miliardy, konkretne inwestycje (bądź dziedziny).

Teatr co będzie z ta Polską został w miarę starannie rozpisany na głosy ministrów. Tusk zapowiedział, a rolą ministrów jest pozyskiwanie wiarygodności dla siebie i tychże zapowiedzi u społeczeństwa. Rozpoczął Budzanowski z Rostowskim, kontynuować będzie Nowak i być może Boni.

Merytoryczne tory na które wepchnięta została ekipa premiera przez debaty PiS najprawdopodobniej wymusiła charakter expose, które wobec konkretnych propozycji opozycji musiało zawierać także konkretne rozwiązania. Rząd, który działał do tej pory w charakterze pistoletu na wodę gasząc wybuchające pożary tłumacząc, że nie stać go na porządny wóz straży pożarnej bo na nic nie ma pieniędzy – nagle zaczął szastać miliardami.

Skąd się te miliardy pojawią? Znakomita ich część jest w budżecie na 2013 rok –takie jak dokończenie dróg i koleje. Część wymienionych inwestycji to podsumowanie planów realizowanych przez spółki z udziałem SP, czyli PGNiG, grupy Bumar, PGE czy JSW które na realizację swoich zmierzeń zaciągają kredyty komercyjne zastawiając swoje udziały.

Inwestycje w koleje były przedstawiane przez Messala podczas targów. Ich realizacja została pośrednio wymuszona przez KE, która nie wyraziła zgody* na przesunięcie środków finansowych na budowę dróg.

Pięknie brzmiące przyrzeczenia Tuska budowy kolejnych rurociągów dla energetyki to nic innego jak rozliczenie dywidendy do budżetu, która wpływałaby bezpośrednio do SP.**, Czyli znowu realizacja dawno podjętych zamierzeń.

Pomysł na Polskie Inwestycje, które mają być finansowane z kredytów gwarantowanych przez BGK to skrzyżowanie pomysłu na FOZZ, trójkąt Buchacza i bankowy lewar do produkcji fikcyjnego pokrycia na zaciągane kredyty. Nadwyżki ponad pakiet kontrolny udziałów SP zostaną sprzedane do PI, a potem zastawione w BGK. Ponieważ PI będzie konsolidował kapitał SP i prywatny to możemy się niestety spodziewać takiego wymieszania, że łatwo będzie można z państwowego pomnażać kapitał prywatny. Juz raz to przerabialiśmy w wykonaniu ministra Buchacza, tracąc kontrolę nad centralami Hz.

Szczególnie jeśli w różnych kluczowych miejscach odpowiadających za przebieg tego manewru od planowania do wykonawstwa są ludzie związani niegdyś z KLD, UW oraz z PO. Doradcą gospodarczym Tuska jest Jan Krzysztof Bielecki, na czele holdingu PGE stoi Krzysztof Kilian, prezesem PGE Energia Jądrowa i PGE EJ został Aleksander Grad, a wiceprezesem obu spółek Zdzisław Gawlik.

Podczas konferencji prasowej dziennikarze próbowali dociekliwie odpytać ministra Rostowskiego o zasady rozliczania Polskich Inwestycji i gwarancji BGK: minister zbywał ogólnikami, a przyciskany do ściany stawał się wręcz agresywny. Nie skłamał w jednym: ten pomysł nie będzie miał wpływu na sposób naliczania długu: zgodnie z przepisami UE tak jak zysk banku nie jest dochodem państwa, tak nie jest nim jego strata. Należy pytać ministra o co innego: jakie konsekwencje przyniesie to realnym rozliczeniom budżetowym. I jakie są planowane mechanizmy zabezpieczające przed dużym zagrożeniem przenoszenia zysku wypracowanego przy pomocy finansów SP na kapitał prywatny.

Jestem absolutnie za każdym rozsądnym sposobem stymulowania w obliczu spowolnienia gospodarczego i wysokiego poziomu bezrobocia. Jednak plan z PI budzi mój strach zważywszy na dotychczasowe doświadczenia z radosną twórczością całej grupy z czasów rządów Krzysztofa Bieleckiego kiedy szefem MPW był Janusz Lewandowski, a dyrektorem jego gabinetu Krzysztof Kilian. Czy znowu jak SP straci miliardy na ryzykownych transferach udziałów swoich spółek obronią się przed potencjalnym oskarżeniem tak jak to miało miejsce przy pierwszej prywatyzacji: „Oskarżony i inne osoby uczestniczące w prywatyzacji przyznali, że nie mieli doświadczenia,..

Chyba nikt ma wątpliwości, ze to ta sama ekipa co za czasów KLD i UW razem ze znanym do kreatywnej księgowości Rostkowskim dzierży ster polskiej gospodarki. Znani z niechęci do wszystkiego co państwowe z punktu widzenia tytułu własności jak i odpowiedzialności za zarządzanie są zdolni zmieniać prawo tak, aby przepisy naginać do własnych zamierzeń tak jak w przypadku powołania, Grada czy Gawlika gdy zmuszony przepisami ustawy antykorupcyjnej Tusk powołał specjalną komisję do wyrażenia zgody na objęcie przez nich tych stanowisk  ***

Trudno zapomnieć też, z jaką lekkością Grada podczas negocjacji dot. polskich stoczni rozważał zastaw akcji Bumaru za długi wobec El Assira.

Jeśli dołożyć do tego obrazu niewiarygodną rozrzutność RN SP i innych gremiów za rządów Tuska przy aprobacie Pawlaka odpowiedzialnych za płace i premie, można spodziewać się, że tworzone nowe instytucje będą oferować swoim szefom i ich kolegom „życie z najwyższej półki”. Grad ma bagatelka.. ponad 100 tys. zł. Zreformowany zarząd (zmniejszono liczbę osób) w PKP nie oznacza ograniczenia wydatków płacowych: fundusz dla zarządu pozostał na tym samym poziomie. Za niedokończone i sfuszerowane drogi Nowak wypłacał swoim urzędnikom od nadzoru premie. Pewnie w myśl zasady”lekko przyszło, lekko poszło”. A odpowiedzialnych (nawet jak się wskazuje palcem) prawnie nie ma. Bo co przepisami nie jest wprost zabronione to jest dozwolone. Przepis przeszkadza, to się powołuje komisję i się cichutko zmienia W umowach o pracę zawiera klauzulę o odszkodowaniach. Na wypadek zmiany ekipy, żeby czasem za wiele wybranek nie stracił.

To przez sposób prowadzenia prywatyzacji przez KLDowskich(później POwskich) działaczy w Polsce upowszechniło się powiedzenie „liberały –aferały”. A teraz w dokładnie te same ręce oddano ster polskiej gospodarki i własności państwowej.

Nie pomogą ciepłe oceny Tuska z ust socjologa Krzemińskiego, czy też peany pochwalne na jego cześć od Aleksandra Smolara z Fundacji Batorego.****.

Tusk nie ma pomysłu na Polskę, a to co przedstawia nie tylko nie wystarczy dla poprawy bytu przeciętnych Polaków, ale stanowi poważne zagrożenie dla przyszłej kondycji państwa.

*-- Myślę, że polskie władze mają dużo możliwości i zdolności, by inwestować w koleje i to jest nasze stanowisko - wyjaśnił komisarz.(…) Reakcja KE spowodowała, że w Polsce zaczęto poszukiwać projektów kolejowych, które jednak mogłyby zostać zrealizowane z unijnych funduszy.”

** Ciekawe byłoby rozeznanie jak to jest faktycznie rozliczane.Przecież akcjonariat spółek jest bardzo zróżnicowany! SP posiada jedynie pewien procent udziałów.

***zgodnie z tzw. ustawą antykorupcyjną o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby sprawujące funkcje publiczne jest to konieczne, jeśli były wysokiej rangi urzędnik państwowy przed upływem 12 miesięcy od odejścia z urzędu chce podjąć pracę w spółce, wobec której w czasie urzędowania podejmował istotne decyzje.

**** zdaniem prezesa Fundacji im. Stefana Batorego, premier w swoim wystąpieniu przeciwstawił tradycyjnej romantycznej, martyrologicznej zbitce wielkich ambicji i projektów wizję codziennej upartej pracy nad podnoszeniem cywilizacyjnym kraju i poziomu życia Polaków. "

http://obserwator.com/obserwacje/powrot-liberalow-aferalow

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Polityka