Portret młodzieńca. Plakat PRL
Portret młodzieńca. Plakat PRL
kierownik karuzeli kierownik karuzeli
3128
BLOG

Pan Śmiszek, partner Biedronia, na czele nadzwyczajnej komisji

kierownik karuzeli kierownik karuzeli Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 58


Zacznę od uwagi ogólnej. Lubię jak pisane teksty mają charakter osobisty. Są rodzajem pamiętnika, wspomnień, wtedy jest szansa na prawdziwy język. Język, który nie jest kliszą. A nawet kliszą z kliszy. Negatywem z negatywu. W tym poszukiwaniu prawdy i prawdziwych słów koniecznie muszę odwołać się do swojej babci, babci która nie żyje od 50 kilku lat. Na imię miała Leokadia i teraz spokojniutko leży sobie na cmentarzu prawosławnym w Łodzi. W rodzinie nazywano ja kacapką, a ja babunią – kacapką. Normalnie babcie opowiadają wnuczkom bajki o smokach i pięknych księżniczkach, mnie zaś babcia opowiadała bajki o tym, jak bolszewicy wrzucali ludzi żywcem do trumien i zakopywali. Szczególnie zapamiętałem konkretna bajkę o pewnym kapitanie, którego trumnę przebito czterema wielkimi gwoźdźmi, a potem tą trumnę wrzucono do dziury w ziemi i zasypano. Specjalnie napisałem „ dziury”, ponieważ słowo „ grób” chyba zarezerwowane jest dla kogoś, kto już nie żyje. Tak mi się zdaje, ale jeżeli się mylę, to proszę o sprostowanie… Kolejne pytanie. Dlaczego akurat czterema gwoźdźmi? Tego się nie dopytałem, i chyba nigdy się nie dopytam. Mojej babci już nie ma na tym świecie, ale ta opowieść dawno temu zasłyszana, wciąż we mnie tkwi. To taki rodzaj wbitego gwoździa – pamięci, przekazywanego z pokolenia na pokolenie.  

Dlatego też słuchając pana Biedronia natychmiast wyłapałem tekst o tym, że jego partner, Krzysztof Śmiszek, ma odpowiadać za sprawy związane ze skutecznym rozliczeniem winnych naruszeń Konstytucji. - Mój Boże – pomyślałem sobie. Przecież to nic innego jak rodzaj nowoczesnego i postępowego bolszewizmu. A pan Śmiszek będzie takim Dzierżyńskim na miarę naszych czasów. Czasów może nie wielkiej historii, co wielkiej groteski. A także mowy, nie tyle nienawiści, co mowy znacznie gorszej, bo - Mowy głupoty. Przecież partner Biedronia najpierw musi wiedzieć, co to ta KONSTYTUCJA, potem musi w swoim sumieniu i wg. jakiejś prawniczej wiedzy rozstrzygnąć, co to znaczy NARUSZENIE, wreszcie zaś, gdy już zdefiniuje KONSTYTUCJE i, owo NARUSZENIE, musi zaproponować SKUTECZNE ROZLICZENIE. Proszę tylko pomyśleć, nie ROZLICZNIE jako takie, ale właśnie SKUTECZNE. Powiedzmy, skazujemy delikwenta, dla przykładu, pana Kaczyńskiego za naruszenie Konstytucji, ale nie tylko, bo jak twierdzi Frasyniuk – pan Kaczyński, nie tylko naruszył Konstytucje, ale to także jest oligarchą budujący wieże, a wiec odpowiednikiem jakiegoś obszarnika i kapitalisty, a więc skazujemy pana Kaczyńskiego na 5 lat więzienia. Ale wtedy zabiera głos partner pana Biedronia, który twierdzi, że 5 lat, jest właśnie karą NIESKUTECZNĄ. I w świetle ostatnich taśm GW, proponuje – dodatkowo - wbić mu 4 gwoździe.

Czy to będą te same gwoździe, o których opowiadała moja babcia. Tego nie wiem. Ale znając powiedzenie, że historia lubi się powtarzać, ale jako farsa. Jest szansa, że nie będą to gwoździe, lecz pineski od pana Śmiszka.

Z tym, że prosiłbym o uwagę a raczej rozwagę … Pineskami także można zabić człowieka. Kiedyś władcę uzurpatora sadzano na rozpalonym tronie, potem – pod koniec lat 40 w Polsce, postanowiono uprościć środki i dlatego kułaka sadzano na skromnym taborecie. Z tym, że taborecie odwróconym…

Ale może przesadzam, tym bardziej, że jak już powiedziałem pan Śmieszek musi to wszystko rozważyć w swoim sumieniu, jest na to szansa … chyba, że przed wiosennymi roztopami zniesie się klauzulę sumienia. A potem przyjdzie lato i jesień. Zima. 4 pory roku pana Biedronia.

Nie wiem dlaczego ale gdy oglądam pana Biedronia i jego partnera. Słucham ich wyrafinowanych koncepcji politycznych. Wszystkich koncepcji. Koncepcji skasowania kopalni węgla i uzależnienia nas od rosyjskiego gazu, walki z religią, opodatkowanie tacy, ( pewnie to jakieś circa 10 mld złotych) a także koncepcji owej postępowej i nowoczesnej Nadzwyczajnej Komisji do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem a także z wszelkim przejawem PISlamizmu w Polsce, ogarnia mnie jakiś śmiech. Śmieje się i śmieje. Śmieje i śmieje, a kiedy przestałem się śmiać, pomyślałem sobie, że jeżeli od czegoś umrę, to nie od tych 4 gwoździ, ale głupawki politycznej pana Biedronia i jego partnera.

Przypisy

- Głupawka. - Choroba. Rodzaj Cholery XXI wieku.


Link do mojego bloga Mój Blog

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka