Robert.Knapik Robert.Knapik
3613
BLOG

Glifosat - tajna broń USA

Robert.Knapik Robert.Knapik Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 75



Gdy jesienią 2016 roku niemiecki koncern chemiczno-farmaceutyczny Bayer złożył ofertę przejęcia amerykańskiego potentata biotechnologicznego Monsanto, transakcja ta uznana została za jedną z nawiększych w światowej gospodarce. Bayer stał się ostatecznie jedynym właścicielem Monsanto w czerwcu 2018 roku, płacąc udziałowcom za jedną akcję cenę 128 USD i wycofując Monsanto z obrotu na Wall Street. Ogółem fuzja z Monsanto kosztowała niemiecki koncern okrągłą kwotę 66
miliardów dolarów, a obsługą finansowo-kredytową przedsięwzięcia zajął się znany bank JP Morgan.


Kłopoty Niemców zaczęły się już w dwa miesiące po sfinalizowaniu fuzji. W sierpniu 2018 roku kalifornijski sąd skazał koncern Monsanto należący już w całości do Bayera na zapłacenie 289 mln dolarów odszkodowania mężczyźnie choremu na nowotwór wskutek długotrwałego kontaktu z herbicydem Roundup zawierającym środek aktywny - glifosat. W procesie odwoławczym sędzia zmniejszył potem wysokość odszkodowania do około 78 milionów dolarów, utrzymując w mocy istotę wyroku, w tym potwierdzając wnioski z badań wskazujących na dużą szkodliwość glifosatu. Wyrok ogłoszony 10 sierpnia 2018 spowodował gwałtowną wyprzedaż walorów Bayeru, w ciągu tygodnia akcje niemieckiego koncernu straciły blisko 20% wartości.


W ostatnich dniach zapadł kolejny wyrok w procesie przeciwko Bayerowi o odszkodowanie za szkody w zdrowiu powodowane przez produkty Monsanto zawierające glifosat. Jak donosi portal forsal.pl:

Sąd w San Francisco skazał niemiecki koncern Bayer na wypłacenie 80,3 miliona dolarów odszkodowania mężczyźnie, u którego kontakt z herbicydem na bazie glifosatu był istotnym czynnikiem powodującym zachorowanie na raka węzłów chłonnych.To już kolejna sądowa porażka w USA tego niemieckiego giganta farmaceutyczno-agrochemicznego w związku z glifosatem. Producentem herbicydu Roundup zawierającego glifosat jest amerykański koncern biotechnologiczny Monsanto, zakupiony przez Bayera w czerwcu 2018 roku za 63 miliardy euro. A w USA zapowiada się fala pozwów o odszkodowania, związanych z glifosatem.Ława przysięgłych sądu w San Francisco jednomyślnie uznała argumentację powoda. Proces ten miał status sprawy modelowej (bellwether case) dla zapowiadanych skarg zbiorowych. Bayer zapowiedział już odwołanie, twierdząc, że z opracowań naukowych wynika, iż glifosat nie jest rakotwórczy.



W przewidywaniu przegranej Bayera, już tydzień wcześniej akcje koncernu notowanego na frankfurckiej giełdzie zanotowały spadek wartości o blisko 15% i kosztują obecnie 56 EUR, mniej niż połowę tego ile były warte jeszcze w 2017 roku.
Przecena akcji Bayera spowodowała spadek wyceny wartości koncernu o blisko 60 miliardów dolarów, do poziomu niższego niż kwota zapłacona onegdaj za przejęcie Monsanto.


Po przegranych dwóch kolejnych procesach przed sądami federalnymi w USA perspektywy dla Bayera nie wyglądają zbyt dobrze. Na terenie całych Stanów Zjednoczonych zarejestrowanych jest już ponad 11 200 pozwów przeciwko niemieckiemu producentowi herbicydów o odszkodowanie za utratę zdrowia związaną ze stosowaniem glifosatu i ich liczba dynamicznie rośnie.
Na fali niekorzystnych dla niemieckiego producenta wydarzeń zaczynają pojawiać się opinie kwestionujące prawidłowość wyceny przejętego przez Bayera Monsanto, podnoszą się także głosy wskazujące na drastyczne niedoszacowanie ryzyka odpowiedzialności finansowej związanej z kontrowersyjnym herbicydem.


Wydaje się, Amerykanie znaleźli skuteczny środek na niemiecką ekspansję gospodarczą w Ameryce Północnej - glifosat.

A Niemcy? Cóż, wpadli w pułapkę za którą sami zapłacili. 






Źródła:







=






Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka