Iwona Jolanta Wegiel Iwona Jolanta Wegiel
646
BLOG

LGBT i oszustwo XX wieku

Iwona Jolanta Wegiel Iwona Jolanta Wegiel LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 40

"To nigdy nie była medyczna decyzja, to był polityczny ruch"

"Zobaczcie co nam się udało osiągnąć w ostatnich 10 latach. Obecnie nawet Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatryczne nas sie boi" - Tak pisała w latach 70 tych aktywistka ruchu homoseksualnego Barbara Gittings.


Zniesienie homoseksualizmu z listy chorób mentalnych w 1973 roku, nigdy nie było decyzją opartą na sensownych badaniach naukowo-medycznych. To była polityczna decyzja wymuszona na Stowarzyszeniu Psychiatrów, przez bardzo aktywne politycznie, ruchy gejowskie.


Taki był początek, jednego z większych oszustw XX wieku.

Wróćmy do roku 1970-tego, kiedy ruchy gejowskie rozpoczęły na szeroką skalę zastraszanie środowiska psychiatrycznego. Aktywista Frank Kameny wyraźnie określił cele ruchu homoseksualnego stwierdzeniem:

"Czuję, że cały ruch homoseksualny ... zwycięży lub upadnie w zależności od odpowiedzi na pytanie, czy homoseksualizm jest  chorobą, i przede wszystkim, czy my podejmiemy stanowcze stanowisko w tej sprawie" ("The Gay Crusaders" Tobin i Randy Wicker, p. 98).

W roku 1970 większość psychiatrów uważała homoseksualizm za psychiczne zaburzenie dysocjacyjne.

Nie jest trudno się domyślić jak wielką barierą dla wygrania bitwy politycznej i zaakceptowania homoseksualizmu przez społeczeństwo, było  zniesienie homoseksualizmu z listy dewiacji. Aktywiści gejowscy byli gotowi na wszelkie ruchy i rozpoczęcie krucjaty przeciwko APA (American Psychiatric Association).

Co to w praktyce  oznaczało? Od roku 1970-tego zaczął się ostry atak na spotkania APA, gdzie 30 osobowe grupy w agresywnych milicjantów gejowskich, wpadały na posiedzenia  w Waszyngtonie, demonstrując i przerywając dyskusje.

(Newsweek 8-23-71, p.47)

Podobne demonstracje i ataki miały miejsce w San Francisco (1970 rok) . Zachowanie jest opisane w książce " The Gay Militiants," Don Teal, p. 272-273

Rozpoczęto także wysyłanie szantażujących listów do poszczególnych członków APA. Demonstracje i polityczna presja trwała przez co najmniej 3 lata.

W rezultacie zarząd powierniczy APA ogłosił głosowanie w sprawie zniesienia homoseksualizmu z listy chorób mentalnych. Głosowanie niestety nie było anonimowe, a aktywiści gejowscy mieli wcześniejszy pełny dostęp do danych osobowych członków APA, czego rezultatem było wysyłanie personalnych pogróżek (listów i telefonów) do mających brać udział w głosowaniu , lekarzy.

Wyniki głosowania zostały podane w roku 1974 i wyglądały następująco.

Na 17905 osób uprawnionych do głosowania, w głosowaniu wzięło udział 10555 członków, z czego za usunięciem homoseksualizmu z listy chorób mentalych, było jedynie 5854 członków, a więc 32.7%.


Odtąd przysłowiowa dziura w zaporze zamieniła się w wodospad.

Nie ma dla mnie nic gorszego, jeśli polityczna, czy ideowa agenda, nie pozwala na prowadzenie obiektywnych badań naukowych. Niestety, ale obecnie zabrnęliśmy już tak głęboko, że polityczna poprawność nie pozwala  naukowcom na publikowanie czegokolwiek, co nie byłoby po myśli homoseksualnych aktywistów.

Niestety, nawet sami członkowie LGBT, muszą przyznać, że wbrew intensywnym poszukiwaniom, nie udało sie odszukać homoseksualnego genu, a więc "born this way" jest po prostu oszustwem i mitem, powielanym przez pop kulturę i neoliberalne media.

W dobie walki o tradycyjną rodzinę, warto zapamiętać proces dochodzenia do władzy politycznej tęczowych aktywistów.

Krakus z dziada pradziada, którego rozgoryczenie i rozczarowanie w 1989 roku przemian politycznych w Polsce zmusiło do emigracji i ucieczki przed postkomuną. Niemniej tak jak nie da sie wyrzucić wsi z człowieka, tak z krakusa nie da się wyrzucić mieszczaństwa, miłosci do rodzinnego miasta oraz do patriotyczno-katolickich wartości. Chcę walczyć w ramach możliwości o normalną Polskę, opartą na chrześcijańskich wartościach, uczciwości i prawdzie, gdzie każdy obywatel będzie obdarzony szacunkiem, a kraj wreszcie pozbędzie się ignorancji i pogardy do zwykłych obywateli. Czekam także z niecierpliwością na proces dekomunizacji i oczyszczenia Polski z agentury sowieckiej, która w mentalności resortowych dzieci ma nadal wpływy polityczno-sądowniczo-medialne.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo