Według artykułu z dnia 20 marca br, w Breitbart.com napisanego przez Thomasa Williams phd. aż 12 kościołów we Francji zostało zbezczeszczonych okresie raptem jednego tygodnia. Ilość przypadków zaskoczyła nawet policję i hierarchów kościoła.
Jeden z większych kościołów w Paryżu św. Sulpicjusza został podpalony w przedostatnią niedzielę, tuż po mszy o godzinie 12:00. Policja szuka podejrzanych. Koszt odrestaurowania kościoła będzie wynosił około kilkuset tysięcy euro.
W Nimes, blisko granicy z Hiszpanią, kościół Notre-Dame des Enfants został zbezczeszczony w wyjątkowo ohydny sposób. Wandale wykonali krzyż z ludzkich ekskrementów, przy okazji plądrując główny ołtarz, tabernakulum, kradnąc poświęcone hostie, które zostały następnie znalezione na wysypisku śmieci.
Podobna sytuacja miała miejsce w kościele Notre-Dame we wschodniej części Dijonu. Splądrowane z tabernakulum hostie, zostały rozrzucone, podeptane i wgniecione w ziemię.
W Lavaur, w południowo-wschodniej części Francji doszło do zbezczeszczenia postaci figury Chrystusa, wykręcając w taki sposób rękę, aby stworzyć obsceniczną scenę na krzyżu.
Na peryferiach Paryża, w Yvelines, kilka kościołów zostało mniej lub bardziej sprofanowanych na różne sposoby.
Nie wiadomo do tej pory jakie są powody a także jakiej afiliacji społeczno-religijno-kulturowej są sprawcy, ale wiadomo, że wydarzenia mają anty-chrześcijański charakter.
Wandalizm jest oczywisty i dotyczy głównie wyśmiania Chrystusa i profanacji głównych ołtarzy kościelnych.
We Francji 80% aktów zbezczeszczenia dotyczy kościołów chrześcijańskich, co statystycznie przekłada się na fakt, że co dwa dni dochodzi do tego typu aktów.
W roku 2018 Ministerstwo Spraw Wewntętrznych zanotowało 541 aktów antysemickich, 100 antymuzułmańskich i aż 1063 aktów anty-chrześcijańskich.