Witam. Dzisiejszy dzień powoli dobiega końca, więc najwyższy czas na podsumowanie. Właściwie z trzech informacji dnia, czyli, wewnątrz koalicyjnego mordobicia Pawlaka z resztą, obicia mordy niegdysiejszego kapusia Boniego przez klowna Korwina oraz powstania nowego klubu parlamentarnego ogłoszonego przez Gowina i Ziobro, wybrałem ten najmniej medialny, czyli nową, starą, jakość.
SPRAWIEDLIWA POLSKA- brzmi dumnie. W obecnych czasach frymarczenia moralnymi wartościami, taka nazwa jest budująca, wpisująca się w zapotrzebowanie społeczne. Program nowej partii zapewne będzie zlepkiem wcześniejszych pomysłów głoszonych przez koalicjantów. Błogosławieństwa
( oczywiście cichego) zapewne udzieli o. Rydzyk i udostępni swoje media. Zresztą całkiem słusznie. Skoro inni korzystają z różnych telewizorni, dlaczego nowa formacja ma nie być wspierana przez Telewizję Trwam czy Radio Maryja.
Bardzo dobrze, ze powstaje taka formacja. Wielu komentatorów radiowo telewizyjnych jak również na forum Salonu okrzyknęło powstanie nowego klubu klęską Kaczyńskiego i pomysłu jednoczenia się w sobotę. Ja jednak się pytam.
Co ma piernik do wiatraka? Nawet, gdyby utworzyli wspólną partię, podjęli się zadania pójścia do wyborów samorządowych samodzielnie, czy zrobiliby krzywdę PiS-owi? Mam poważne wątpliwości. Mogą liczyć na lokalne sukcesy na Podkarpaciu i w Małopolsce. Jak pogodzą lokalną walkę o prezydenturę m. Krakowa? Co będzie jak poniosą klęskę? Czy wtedy zapragną zjednoczenia z silniejszym? Jutro się dowiemy. Nieobecność na Kongresie zjednoczeniowym będzie oznaczać zaniechanie pójścia wspólną drogą. BABA Z WOZU, KONIOM LŻEJ. Może jest to problem dla Prezesa, ale jednocześnie ulga, ponieważ nie będzie musiał się tłumaczyć z wątpliwej, jakości sojuszy. Szczególnie z sojuszy z ludźmi, którzy już raz całkowicie zawiedli, zdradzili. Elektorat to pamięta i podczas najbliższych wyborów, może nie być litościwy jak Kaczyński.
Ziobro i Gowin, nie są samobójcami. Na pewno zabezpieczą tyły, głosząc chęć porozumienia lub nawet współpracy z PiS, lecz będą przedkładać kolejne propozycje nie do zaakceptowania przez PiS. Mogę się mylić, lecz do wyborów samorządowych PiS PÓJDZIE SAMODZIELNIE. Jeżeli uda sie powiększyć elektorat, rozpocznie walkę o władzę absolutną.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka