Pan Prezydent, dał głos stwierdzając z żalem;
„SZKODA, że rok Polski w Rosji został odwołany”.
Wtajemniczeni mówią, że Pan Prezydent nauczył się śpiewać „Wołga, Wołga”,„Kalinkę” oraz tańczyć kozaka. Oj, POkozaczyło by chłopisko. Otoczenie Pana Prezydenta też smutne. Z nostalgią powspominałoby stare czasy, kiedy pobierało nauki w Moskiewskich szkołach, zakąszając kiszonego ogórka ze sztakanem stolicznoj. Najbardziej rozczarowani celebryci, którzy już liczyli wymierne korzyści.
Smuta, smuta, wielka smuta.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka