W drodze na Krym, mija się pomnik czczący dokonania czerwonej bandy Budionnego. Śni się Władimirowi Putinowi taka mołojecka sława, oj śni. Gorzej, że dzięki przekupnej postawie Niemców są te sny realizowane. Czy znowu Polacy będą ratować zniewieściałą, wypasioną Europę? Czy warto taką Europę ratować? Czy Rosja pamięta, klęskę Budionnego w 1920r ?
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka