Diamentowy Komorowski ?

Witam. Nareszcie. Strajki zakończone. Prezydent może odetchnąć. Teraz wyjdzie z pod choinki i wygłosi swoje "wybitne" bełkotliwe, mądrości. Można się zastanowić, skoro wszyscy wygrali to, kto przegrał? Czy ktoś osobiście ponosi odpowiedzialność za doprowadzenie górnictwa do kolejnego kryzysu? Kończy się jak zwykle. Winni dostaną premie za wkład w niedorozwój górnictwa. Naprawa przez bezpieczeństwo socjalne. Przecież już to było za Balcerowicza. To tylko kupowanie czasu, czasu potrzebnego na kampanie wyborcze. Prezydent siedział cicho. Jest to przemyślana taktyka, za którą otrzymał kolejną po Wektorach nagrodę.

DIAMENTOWY LAUR UMIEJĘTNOŚCI I KOMPETENCJI.

Coś wspaniałego. Jest to kontynuacja polityki króla europy.

Schować się pod żyrandol, przemilczeć problem, pokazać się na kolejnej ckliwej imprezie. Taktyka przynosząca sondażowe efekty.

Zastanawiam się czy Ślązacy nagradzając Prezydenta laurem potraktowali to, jako kpina z Głowy za umiejętne i kompetentne stwierdzenie, że nic nie może w sprawie górnictwa. Chyba tak potraktował ten laur, skoro nie pofatygował się osobiście do Zabrza, aby spotkać się twarzą w twarz z protestującymi.

Teraz zobaczymy Prezydenta, nadętego, pompatycznego, podpisującego ustawę Sejmową o likwidacji kopalń, które nie zostaną zlikwidowane. Oczywiście Prezydent będzie musiał przemówić. Zapewne pochwali Kopacz, górników, postawę społeczeństwa, potępi DUDĘ ANDRZEJA za brak umiejętności i kompetencji.