Witam.
Kukusie prowadzą w sondażu. Platforma ma się bardzo dobrze. Również w sondażu. Pisowi opadło, ale ma się lepiej od PO.
Jestem pełen podziwu dla ludzi głosujących na Kukiza. Facet cieszy się niespotykaną popularnością i ZAUFANIEM. Można powiedzieć, że otrzymał podpisane czeki In blanco. No, bo jak? Jedyne, co wiemy to, że chce JOW-u, chce rozwalić stary układ z starymi tetrykami, chce segregacji wiekowej, uniemożliwiającej wejście do polityki byłych aparatczyków i ludzi byłych PRL-owskich służb. Nic na temat programu gospodarczego, nic o służbie zdrowia, stosunku do UE. Ponoć czas pokaże. Może Paweł Kukiz czeka na wrześniowe referendum? Referendum te może pokazać jak naprawdę jest silny zwolennik JOW. Bo co się okaże, jeżeli nastąpi wielka klapa? Czy Kukusie znikną z polityki? Tuż przed wyborami? Jak zachowa się antysystemowy elektorat? Czy komuś uda się ich zagospodarować?
Przecież nikt nie będzie chciał mówić o JOWach, jeżeli temat w referendum padnie. W tym temacie Kukiz również milczy.
Ciekawe, że do tej pory nie pojawił się sondaż dotyczący referendum. Nic na temat sytuacji dotyczącej kluczowych pytań referendalnych. Jakie są preferencje, jak wygląda przewidywana frekwencja?
Czy szykuje się wielka ściema w wykonaniu resortowych dzieci i strażników układu? Na pewno Platforma nie jest słaba. To jest również zakon, wspierany przez ludzi biznesu starających się nie dopuścić do zmian w relacjach pracodawca – pracownik. Ma potężne wsparcie na zachodzie. Jednak Platforma jest za słaba, aby rządzić samodzielnie. Dawni sojusznicy odchodzą w polityczny niebyt. Trwa poszukiwanie wiernego sojusznika. Na takiego ma wyrosnąć Nowoczesna.pl.
10% partii Petru oraz Balcerowicza to potężny kapitał. Strażnik nie tylko układu Magdalenowo- okrągłostołowego, ale również międzynarodowej lichwy dojącej obywateli krainy nad Wisłą.
PiS może jedynie liczyć na pospolite ruszenie, szukanie sojusznika wśród tych, którzy do tej pory milczą, nie biorą udziału w życiu publicznym. To wielkie wyzwanie dla aktywu PiS. Muszą już brać się do roboty. Liczenie na sojusze to jak kręcenie bicza z piasku.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
