adamschulz adamschulz
599
BLOG

Uchodźcy nasi najdrożsi.

adamschulz adamschulz UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

W polskojęzycznych gazetach trudno znaleźć informacje takie, jak w ich niemieckich oryginałach. Może to być jedynie kwestią zasięgu terytorialnego, a może to skutek polityki, jaka od dłuższego czasu jest uprawiana w Polsce przez media. Wszakże często nasuwają się wątpliwości, kogo one rzeczywiście reprezentują. Jednak pomimo wagi tego problemu, to, w tej chwili, nie jest tak ważne, że nie mówią o wszystkim. Ważne jest to, o czym nie mówią. A nie mówią choćby o nowym "programie społecznym", który jest intensywnie rozwijany w Niemczech, ichnim 500 plus. A, że Niemcy mają rozmach, to dopisali kilka zer. I wyszło takie niemieckie 50.000 plus. Można o nim przeczytać w "Welt am Sonntag": "50.000 Euro pro unbegleitetem jungen Flüchtling" (50.000 euro na samotnego młodego uchodźcę).

Według sondażu przeprowadzonego w niemieckich landach, średni koszt przyjęcia i zapewnienia przez rok opieki nieletniemu imigrantowi wyniósł 50.000 euro. Sam tylko Szlezwik-Holsztyn w 2017 roku na 1795 osób wydał 105,2 mln euro. 58.600 euro na osobę. Słownie pięćdziesiąt osiem tysięcy sześćset euro. Euro. Daje to niemalże 250.000 złotych. Ćwierć miliona złotych rocznie na jedną osobę. Dwadzieścia tysięcy miesięcznie. Innymi słowy, na każdego młodocianego imigranta, który samotnie przybył do Niemiec, przeznaczyli takie pieniądze, jakich beneficjent naszego 500 plus nie otrzymałby nawet przez czterdzieści lat. Kto w Polsce może pochwalić się takimi zarobkami? Ile czasu Polak, zarabiający minimalną krajową, będzie odkładał taką kwotę? Nikt już chyba nie ma wątpliwości, dlaczego Polska jest tak zajadle atakowana za nieprzyjmowanie imigrantów.

Nietrudno znaleźć w Polsce rodzinę, która żyje za mniej, niż kilkaset złotych miesięcznie na osobę. Program 500 plus z pewnością im pomógł. Jest przy tym kwestią oczywistą, że wiąże się to z większym obciążeniem dla budżetu, wszakże Państwo wydaje więcej. I choć teraz myślimy tylko w kategorii wydatków to, w perspektywie lat, korzyści płynące z 500 plus mogą okazać się większe, niż poniesione koszty. A już teraz widać pozytywne zamiany. Niemniej jednak zaciekli przeciwnicy tego programu i tak będą stale zarzucać, że są to środki marnowane, bezpowrotnie stracone. Szkoda tylko, że z równą zaciętością nie bronią decyzji obecnego Rządu o nieprzyjmowaniu imigrantów. Łatwo obliczyć, na ile opiewałby rachunek za przyjęcie "każdej ilości uchodźców", jak to obiecywał Rząd Platformy Obywatelskiej. Sto tysięcy imigrantów w rok przejadłoby cały budżet programu 500 plus. Tak nas pięknie chcieli urządzić, Unia wespół z Platformą. I, co gorsze, nadal chcą.

adamschulz
O mnie adamschulz

"Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka