Niemożebnie ględzący Ziemski, członek podkomedii, zaprezentował kolejne wywódy na temat niszczenia skrzydła. Zamknięty w studio jak złota rybka tłamsi intelektualnie, nie wiadomo kogo bardziej, redaktorów, czy siebie. Nie można zapytać czemu ignoruje wpływ skosu skrzydła na powstałe zniszczenia, a co ważniejsze czemu nie wykonuje prostych badań dowodzących dokonania wybuchu, zamiast rozkręcać samolot stojący w Mińsku Maz. i przeprowadzać wątpliwej jakości wywody.