Pamiętacie, gdy NSZZ Solidarność protestowało (słusznie) przeciwko mobbingowi i ciężkich warunkach pracy w sieci supermarketów Biedronka? Gdy ten sam związek zawodowy domagał się zakazu handlu w niedzielę, argumentując to przywróceniem godności ludziom? Otóż ten sam zawiązek zawodowy zorganizował Konferencję „Solidarność: od godności człowieka do ponadnarodowej współpracy”.
Pan Duda (Piotr nie Andrzej) był uprzejmy zaprosić dwóch hierarchów abp Głodzia i Jędraszewskiego. Pierwszy zasłynął tym, że upił Aleksandra Kwaśniewskiego przed wizytą na cmentarzu w Katyniu (sam ma mocniejsza głowę, więc po nim nie było widać), mobbingiem swoich podwładnych i wymuszaniem od nich pieniędzy. Drugi kilkakrotnie i to podczas mszy św. kłamał i szerzył nienawiść w swoich kazaniach. Przypominam Konferencja jest o Godności Człowieka.
„Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych."
I tak to Solidarność zamieniła się w ZOMOlidarność.