Termin precyzyjny
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/198714,Zdjecia-z-miejsca-katastrofy

Co do sekundy ?!
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wFL9L7-6yCU
Ten film jest już niedostępny, ponieważ powiązane z nim konto YouTube zostało usunięte.
Przepraszamy za usterki.
alt="This video is unavailable"shapes="_x0000_i1036">
Ten
film jest już niedostępny, ponieważ powiązane z nim konto YouTube zostało usunięte.
Przepraszamy za usterki.

http://www.polskieradio.pl/7/158/Artykul/205835,Precyzyjna-godzina-wypadku-jest-do-ustalenia
Precyzyjna godzina wypadku jest do ustalenia
Jedynka
28.04.2010
Pojawiła się nowa godzina katastrofy pod Smoleńskiem. Nie 8.56, a 8.41.
· Anatol Czaban 28-04-2010 Dodaj do playlisty
Precyzyjna godzina katastrofy TU-154 pod Smoleńskiem jest do ustalenia Nawiązując co do sekundy na podstawie czarnych skrzynek - zapewnia generał Anatol Czaban, szef szkolenia Sił Powietrznych, podwładny pochowanego dziś generała Andrzeja Błasika, dowódcy Sił Powietrznych.
Premier Donald Tusk przyznał dziś, że być możze (wg oryginału Autor) do katastrofy doszło o 8.41. Początkowo za godzinę rozbicia samolotu uważano godzinę 8.56.
- Nie można precyzyjnie powiedzieć, czy piloci prezydenckiego samolotu zaryzykowali, jeśli świadomie zeszli poniżej bezpiecznej wysokości. Ustalenia tego faktu jest niezwykle trudne - mówi generał.
Zastanawia się, czy mogło dojść do sytuacji, iż pilot i wieża się nie dogadali. – Wiedzieliśmy, że na tym lotnisku są trudności z angielskim, ale major Arkadiusz Protasiuk doskonale znał język rosyjski - mówi Czaban.
Doskonale znał też maszynę. Wcześniej lądował nie tylko na lotnisku w Smoleńsku, ale również pilotował maszynę, kiedy leciała na okresowe przeglądy.
Anatol Czaban mówi, że mogło dojść do niespodziewanej zmiany pogody. - Mogło tak być, bo teren lotniska jest terenem bagnistym, a samo lotnisko położone jest na wzgórzu. W godzinach rannych często pojawia się tam mgła - mówi.
Wspomina, że godzinę wcześniej lądował tam inny samolot. - Polski samolot trafił w moment szybko zmieniających się warunków pogodowych - dodaje.
Czaban wyklucza naciski na pokładzie samolotu. - Samolotem zawsze rządzi kapitan samolotu (od wejścia na pokład do zejścia z niego). - Decyzje kapitana są niepodważalne - mówi.
"Między bajki" można również włożyć przelot innego samolotu. Wykluczono również zamach terrorystyczny.
Według Czabana trudno jest określić termin zakończenia śledztwa w tej sprawie.
Rozmawiał Paweł Wojewódka
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/202002, Rosja-chcemy-wykluczyc-wszelkie-spekulacje
http://www.polskieradio.pl/5/115/Artykul/251282,Oficerowie-BOR-wyproszeni-z-miejsca-katastrofy
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/198714, Zdjecia-z-miejsca-katastrofy
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/202855,Galeria-Smolensk-po-katastrofie
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197765, PiS-pyta-o-podstawy-prawne-sledztwa-ws-katastrofy

Po „wykopkach” Pani Minister Kopacz ?



ŚP. Stewardessa Barbara MACIEJCZYK - zdjęcie paszportowe ?
-
Barbara Maciejczyk (29 l.) stewardesa nie zyje. Publikacja: 12.04.2010 00:00 | Aktualizacja: 19.11.2010 07:48. Barbara Maciejczyk, katastrofa, katastrofa ...
-
17 Kwi 2010 – O lataniu Barbara Maciejczyk (+29 l.) marzyła od dziecka. To marzenie ziściło się, kiedy został stewardesą. I to nie byle gdzie, bo na pokładzie ...
-
wyborcza.pl/1,75402,7760083,Barbara_Maciejczyk.html
11 Kwi 2010 – Barbara Maciejczyk (Fot. za sp.mil.pl). Stewardesa (ur. 1981). Absolwentka Studium Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Pracownik cywilny 36.
-
www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110409/...
9 Kwi 2011 – Natalia Januszko, Justyna Moniuszko, Barbara Maciejczyk to trzystewardessy, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. - 9 kwietnia 2011.
-
www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100412/...
13 Kwi 2010 – Barbara Maciejczyk to trzecia ze stewardess, które obsługiwały feralny lot prezydenckiego Tupolewa. - 13 kwietnia 2010.
-
www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100417/...
17 Kwi 2010 – Barbara Maciejczyk to najbardziej doświadczona z trzech stewardess, które 10 kwietnia 2010 roku poleciały prezydenckim samolotem ...
Druga Pancerna brzoza ma się dobrze?
" ... Pancerna brzoza ma się dobrze ? ... "
Pewnie wiesz - ale przypis przy zdjęciu - nie odpowiada prawdzie.
To jest Brzoza Komorowskiego lub Zdrojewskiego - Pancerna brzoza jest około 355 metrów wczesniej - 855 metrów od progu pasa - ta jest około 500 metrów od progu pasa.
Janosik
Dziękuję, poprawiłem z odpowiednim opisem.
Za tą drugą było całe złomowisko.


Niemy ale wiarygodny kwiatuszek.
Nie było pożaru 11 ton paliwa lotniczego nafty JET-A1?


Wszystko „pozamiatane” ?



http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/205431,Dlaczego-archeolodzy-nie-jada-do-Smolenska
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/202855,Galeria-Smolensk-po-katastrofie
apes="_x0000_i1037">
Ten film jest już stępny, ponieważ powiązane z nim
konto YouTube zostało usunięte.
Przepraszamy za usterki.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wFL9L7-6yCU
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/198190,Wstepny-raport-o-przyczynach-katastrofy-smolenskiej
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/202422,Sejm-wraca-do-pracy-po-katastrofie-smolenskiej
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/198190,Wstepny-raport-o-przyczynach-katastrofy-smolenskiej
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197111,Zakonnica-przywiozla-kawalek-samolotu-ze-Smolenska
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197441,Sluzby-nie-badaja-przyczyn-katastrofy-pod-Smolenskiem
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197331,Rzad-nie-zapomnial-o-polskorosyjskim-porozumieniu
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197662,Dostaniemy-czarne-skrzynki-ale-nie-wiadomo-kiedy
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197977,Tusk-ma-rozmawiac-z-Putinem-o-czarnych-skrzynkach
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/203110,Prokuratorzy-wciaz-czekaja-na-skrzynki-Tu154
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/202971,Radoslaw-Sikorski-nie-ma-dowodow-ze-to-zamach
http://www.polskieradio.pl/5/115/Artykul/199457,Dramatyczne-swiadectwa-z-czarnej-skrzynki-tupolewa
http://www.polskieradio.pl/5/104/Artykul/202539,Jest-wiele-niescislosci-jakie-pojawiaja-sie-w-zwiazku-z-katastrofa
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197977,Tusk-ma-rozmawiac-z-Putinem-o-czarnych-skrzynkach
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/198199,MAK-w-kabinie-pilotow-byly-osoby-postronne
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197519,Radni-do-premiera-Polska-powinna-przejac-sledztwo
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197662,Dostaniemy-czarne-skrzynki-ale-nie-wiadomo-kiedy
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/197662,Dostaniemy-czarne-skrzynki-ale-nie-wiadomo-kiedy
Dostaniemy czarne skrzynki, ale nie wiadomo kiedy
07.05.2010
Prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował, że Polska otrzyma od Rosjan czarne skrzynki, a nie tylko kopie nagrań rozmów z kabiny pilotów. Dotrą one jednak do Polski poźniej niż zapowiadano ze względu na złą jakość zapisu.
Seremet po powrocie z Moskwy, oświadczył, że według dotychczasowych analiz, wszystkie urządzenia pokładowe TU154M, do momentu katastrofy, działały sprawnie. Nie stwierdzono też żadnych odstępstw w jakości paliwa od norm. "Według badań, na pokładzie prezydeckiego lotu nie doszło też do użycia broni w konwencjonalnym znaczeniu."- mówił prokurator.
Andrzej Seremet i Prokurator Generalny Federacji Rosyjskiej Jurij Czajka rozmawiali w czwartek o postępie śledztwa dotyczącego katastrofy prezydenckiego Tu154 10 kwietnia pod Smoleńskiem oraz o przekazywaniu polskiej stronie dokumentów w tej sprawie. Prokurator wyjaśnił na konferencji prasowej, że w stolicy Rosji ustalano też dalsze zasady współpracy między stroną rosyjską i polską.
Dokumenty będa przekazywane sukcesywnie
Jak poinformował, śledczy ustalili, że widoczność na lotnisku pod Smoleńskiem była wynosiła 300 - 400 metrów. Przypomniał, że rosyjscy prokuratorzy opracowali i przygotowali do przekazania polskiej stronie ponad 500 stron dokumentacji. Obecnie kończy się kopiowanie akt, wtedy mają one trafić w ręce Polaków. Jak wyjaśnił, wszystkie dokumenty w sprawie tragedii pod Smoleńskiem będą przekazywanie polskim śledczym w sposób sukcesywny, a nie - jak zwykle się dzieje w podobnych sytuacjach - dopiero po zakończeniu śledztwa. Andrzej Seremet dodał, że dokumenty gromadzone przez stronę polską liczą w sumie 1600 stron.
Po wczorajszym spotkaniu obaj prokuratorzy poinformowali, że już wcześniej rozpoczęło się przekazywanie dokumentów ze śledztwa. Prokurator Andrzej Seremet powiedział, że pierwsze akta sprawy były przekazane niedługo po katastrofie, jednak polska strona nie chciała o tym informować, bowiem przekazanie miało charakter nieformalny.
Załoga nie zgłaszała problemów
Wyjaśnił dziś, że chodzi między innymi o 23 uwierzytelnionych protokołów przesłuchań świadków - w tym milicjantów ochraniających lotnisko. Byli oni obecni na miejscu, bezpośrednio po katastrofie samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. Polska dysponuje też zeznaniami osób z kierownictwa lotów na lotnisku w Smoleńsku, które szczegółowo relacjonowały proces sprowadzania TU154 M do lądowania. Z zeznań tych osób - mówił Seremet - wynikało, że polska załoga nie zgłaszała żadnych problemów technicznych. Piloci - jak dodał - bez problemu porozumiewali się po rosyjsku. Ponadto prokuratorzy polscy dysponują już obecnie kilkoma tysiącami zdjęć w wersji elektronicznej z oględzin miejsca zdarzenia, fragmentów samolotu oraz przedmiotów osobistych ofiar.
Prokurator generalny podkreślił, że Jurij Czajka zapewnił go o woli pełnej współpracy strony rosyjskiej z Polską. Rosyjscy śledczy oraz władze traktują wyjaśnienie tragedii prezydenckiego samolotu jako sprawę priorytetową - mówił Andrzej Seremet.
"Jurij Czajka zapewnił mnie, że intencją strony rosyjskiej, podobnie jak polskiej, jest dążenie do maksymalnej jawności śledztwa"- zaznaczył prokurator generalny. Jak dodał, nasi prokuratorzy zostali dopuszczeni do wszystkich czynności dokonywanych przez Rosjan, nawet bez formalnego wniosku o pomoc prawną.
Śledztwo może potrwać nawet półtora roku
Nawet kilkanaście miesięcy może potrwać śledztwo w sprawie tragedii pod Smoleńskiem. Prokurator generalny Andrzej Seremet podkreślił, że czas postępowania polskiej komisji do spraw badania wypadków lotniczych, bez której prokurator nie zamknie śledztwa, wynosi od sześciu miesięcy do półtora roku.
Andrzej Seremet nie chciał wypowiadać się w sprawie doniesień, o tym że w kabinie pilotów przed lądowaniem mogła przebywać dodatkowa osoba. Media podają, że mógł to być dyrektor protokołu dyplomatycznego Mariusz Kazana z MSZ. Prokurator generalny nie chciał też potwierdzić, ani zaprzeczyć, iż do Moskwy leci przedstawiciel MSZ, by zidentyfikować głos osoby, która znajdowała się w kabinie pilotów.
Godzina katastrofy nieznana
Wciąż nieznana jest też godzina katastrofy. Seremet zaznaczył, że na razie nie można ponad wszelką wątpliwość jej określić. Dokładnego czasu katastrofy nie zna też strona rosyjska. Dla śledczych decydującym źródłem będzie w tej sprawie wynik badania z rejestratorów pokładowych samolotu.
Prokurator generalny przyznał, że nie był na miejscu katastrofy samolotu prezydenckiego, ale inni polscy śledczy nie mieli zastrzeżeń do zabezpieczenia tego terenu. Zapewnił, że przedmioty należące do ofiar katastrofy nie będą traktowane przez stronę rosyjską jako dowody, które będą włączane do ich śledztwa. Zostaną one przesłane polskiej prokuraturze. Po odpowiednim zabezpieczeniu procesowym udostępni je rodzinom ofiar.
Ponadto prokurator generalny poinformował, że w tej chwili w Moskwie znajduje się jeden polski śledczy. Ma on dostęp do akt sprawy i śledztwa. Polska prokuratura wojskowa cały czas prowadzi działania - przesłuchuje świadków, analizuje materiał fotograficzny, prowadzi dalsze badania w zakresie aktów prawnych.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
Rząd nie zapomniał o polsko-rosyjskim porozumieniu - Wiadomości - polskieradio.pl.htm
Rząd nie zapomniał o polsko-rosyjskim porozumieniu

07.05.2010
Konwencja chicagowska zapewnia sprawną procedurą wyjaśniającą w przypadku katastrof lotniczych oraz jawność wyników postępowania - oświadczyło w piątek Centrum Informacyjne Rządu. Według CIR, takich procedur nie określa polsko-rosyjska umowa z 1993 r.
Komunikat CIR jest reakcją na piątkowy artykuł "Rzeczpospolitej" pt. "Zapomniana umowa z Rosją?". Dziennik napisał, że od 17 lat Polskę i Rosję wiąże umowa w sprawie ruchu samolotów wojskowych i wspólnego wyjaśniania katastrof. Według dziennika, art. 11 umowy mówi, że w "razie incydentów lotniczych, awarii, katastrof", ich wyjaśnianie "prowadzone będzie wspólnie przez właściwe organy polskie i rosyjskie".
CIR podkreśla, że opisywane przez "Rz" porozumienie "nie określa jednak żadnej procedury, zgodnie z którą art. 11 miałby być realizowany".
"Po katastrofie pod Smoleńskiem możliwe było albo rozpoczęcie długotrwałych rozmów ze stroną rosyjską w celu ustalenia procedury badania wypadku w oparciu o art. 11 Porozumienia z 1993 roku, albo natychmiastowe podjęcie badań przy wykorzystaniu istniejących międzynarodowych procedur wynikających z tzw. Konwencji Chicagowskiej" - oświadczyło CIR.
"Wybór tzw. Konwencji Chicagowskiej, w ocenie także polskich specjalistów w zakresie badania wypadków lotniczych, zapewnia sprawne prowadzenie postępowania oraz jawność jego wyników" - głosi komunikat.
"Twierdzenia, że Rząd milczy o umowie oraz Zapomniana umowa z Rosją?, które znalazły się w artykule dziennika Rzeczpospolita, są nieuprawnione. Wybór procedury zgodnej z tzw. Konwencją Chicagowską wraz z Załącznikiem nr 13 odbył się po analizie dostępnych mechanizmów prawnych" - napisano w oświadczeniu.
CIR przypomina, że "porozumienie zawarte pomiędzy Ministrem Obrony Narodowej Polski a Ministrem Obrony Rosji z 7 lipca 1993 r. dotyczy ruchu powietrznego wojskowych statków powietrznych RP i FR".
Jak wyjaśniono w komunikacie "porozumienie reguluje wzajemne zgłaszanie lotów, usługi związane z obsługą samolotów (np. przy lądowaniu), rozliczenia. Art. 11 ww. porozumienia przewiduje podejmowanie działań w przypadku np. katastrof wojskowych samolotów".
to, PAP
Posłowie:
http://albatros.salon24.pl/453206,antek-m-policmajster-czy-sherlock-holmes-fym-company
http://albatros.salon24.pl/452736,porozumienie-czy-nieporozumienie-zapomniana-umowa-z-rosja
http://albatros.salon24.pl/447558,wywiady-kontrwywiady-a-tragedia-smolenska-cz-i
·
Albatros
Analitykom "Smoleńskim" i Blogerom Salonu 24 zajmującymi się Pro Bublico...
Hey, Albo!
It may have been a typo, but it's right on spot.
We all are wasting our time analyzing BUBLICO, more exactly:
HOLE from it -дырка от бублика -
illusive flight that ended with illusive "katastrofa".
http://www.thefreedictionary.com/illusive
illusive - based on or having the nature of an illusion;
illusory
unreal - lacking in reality or substance or genuineness; not corresponding to acknowledged facts or criteria; "ghosts and other unreal entities"; "unreal propaganda serving as news"
:-/
SEACLUSION02006 | 14.09.2012 20:11
link nadużycie odpowiedz
· @ALBATROS... Z LOTU PTAKA
16.IX.2012r w TV Trwam i w Radio Maryja prezentował swoje stanowisko odnośnie tego, co stało się rankiem 10 kwietnia 2012r p. Poseł Antonii Macierewicz.
Słuchałam tego ze zdumieniem i niesmakiem. Fakty plątały się z konfabulacją i z NIEDOMÓWIENIAMI.
„Kłamstwo jest bardzo trudną sztuką…” powiedział Pan Poseł, ale ja sądzę, że p.Macierewicz opanował tę sztukę do perfekcji!!!
„Burty są wywinięte na zewnątrz i widzimy, że wszystko zostało z tego z samolotu wymiecione…” oto następny cytat z wypowiedzi p.Macierewicza
To nie do wiary!!! Wymiotło fotele, wymiotło bagaże i wszystko uległo ANIHILACJI włącznie z kilkudziesięcioma Osobami znajdującymi się PODOBNO w TYM samolocie
tu 154m 1.
Zadziwiające w tym wszystkim jest to, że przy tej skali eksplozji, do tego stopnia, że blacha kadłuba samolotu została wywinięta na zewnątrz, ciała niektórych sób nie miały śladów obrażeń a osoby, które jakoby zginęły w tym samolocie, wyglądały tak, jakby spały, co potwierdzają Niektórzy identyfikujący swoich Bliskich.
Nieustannie zadawałam i zadaję to pytanie zwolennikom dwóch wybuchów.
Nie doczekałam się nigdy odpowiedzi. Może p.Marasek w zastępstwie p.Macierewicza odpowie na te i inne pytania i wielkie NIEWIADOME?
Słuchając wczoraj wypowiedzi p. Macierewicza nie spodziewam się znaleźć odpowiedzi
na TE i INNE pytania w Raporcie „28 miesięcy po Smoleńsku”, ale może jednak???
Pan Macierewicz chyba nie obawia się zadawać tych pytań w Stanach Zjednoczonych oraz dociekać i pozyskiwać takie zdjęcia i dane o jakich pisze Albatros w swoich ostatnich notkach.
Skądinąd, co uzyskał p. Macierewicz z p.Minister Fotygą w USA?
Mam nadzieję, że informacje te znajdą się w Raporcie?
A jakie uzyskał w tym zakresie informacje w OŚRODKU SAR MARYLAND USA dr Kazimierz Nowaczyk?
Czy inne osoby biorące udział w tym parlamentarnym śledztwie (Zespół Parlamentarny ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Smoleńskiej liczy ponad 100 osób ) biorą odpowiedzialność za ten RAPORT,
A może p. Macierewicz jest JEDNOOSOBOWĄ TUBĄ głoszącą te BAJKI I JEST SAM SOBIE STEREM I OKRĘTEM w tym Zespole Parlamentarnym?
Takie i inne przemyślenia przychodzą mi do głowy, bo gdy śledziłam jakiś czas temu przesłuchania
Przed ZP, to czasami pojawiały się nawet tu i ówdzie ze strony Członków Zespołu sensowne
pytania, ale najwidoczniej nie znajdywały one uznania u p. Macierewicza i następnie już
p. Przewodniczący zdominował swoimi pytaniami ( sugestiami, podpowiedziami) te przesłuchania/wysłuchania .
SZKODA !!!!!

1. Jak to jest możliwe że transponder katastroficzny ELTs
tu154m 101 "NIE ZADZIAŁAŁ" - IDENTYFIKUJĄC CZAS I MIEJSCE KATASTROFY - DANE CENTRALNIE SĄ ARCHIWIZOWANE W OŚRODKU SAR W MARYLAND USA?
2. Jak to jest możliwe, że po zderzeniu z ziemią i wyzwoleniu energii kinetycznej i potencjalnej ponad 80 tonowej maszyny w miejscu punktowym zdarzenia o wymiarach 150 m x 30 m
(taka w istocie jest polanka, na której cała „katastrofa” się zdarzyła) szczątki samolotu, a szczególnie rozgrzane do 400 -1200 oC silniki nie wskazywały na to, aby na pogorzelisku znajdowały się gorące elementy.
3. Gdzie wyparowało lub wypaliło się 11-13 ton palnego paliwa - nafty JET-A1?
Nie zastanowiło p.Macierewicza -Przewodniczacego ZP, że strażacy w takich okolicznościach palą sobie w najlepsze papierosa nie bacząc na niebezpieczeństwo zapłonu?
4. Czy samolot PREZYDENTA RP był monitorowany przez służby polskie i NATO wywiadu i kontrwywiadu wide NOTKI ALBATROSA z lotu ptaka.
Rozumiem, że w raporcie ZP znajdą się wyczerpujące informacje jakie uzyskał Zespół na
ten temat po ponad dwuletnim śledztwie
5. Dlaczego nie było pełnego monitoringu tego LOTU od Okęcia do miejsca XYZ katastrofy lotniczej sekunda po sekundzie - DANE w EROLOT w Brukseli (a może był i ZP to zbadał, a dane te znajdą odzwierciedlenie w Raporcie)
Jeżeli Pan Przewodniczacy Macierewicz uważa, że jest to pytanie skierowane pod niewłaściwy adres, to w związku z tym mam pytanie jakie w tym zakresie poczynił Pan ustalenia „sekunda po sekundzie - DANE w EROLOT w Brukseli”
6. Co działo się na Okęciu w czasie odprawy pasażerów - zdjęcia, filmy, odprawa przez Rząd i Kancelarię Prezydenta RP,
Proszę o konkretne ustalenia poczynione przez Zespół Parlamentarny pod Pana Przewodnictwem,
Jak rozumiem w Raporcie znajdują się szczegółowe opisy wraz z dokumentacją zdjęciową
i filmową.
7. Jak dotarli tam pasażerowie.
Po raz kolejny proszę o podanie CZY i CO ustalił ZP w tym zakresie,
bo nie wyobrażam sobie żeby śledczy majacy do czynienia z takim „wypadkiem” nie
starał się ustalić co robiły, gdzie i z kim te Osoby przebywały w ostatnich godzinach przed zaginięciem bądź śmiercią.
Do ustalenia tych faktów nie jest potrzebny profesor czy doktor z zakresy fizyki czy matematyki, tylko zwykły śledczy jak przy KAŻDYM WYPADKU
8. Dlaczego łamiąc wszelkie procedury - Kancelaria Prezydenta RP i Rząd ulokowały wszystkich pasażerów na pokładzie jednego samolotu TU-154M 101.
Czy tak się stało naprawdę, a jeżeli nie, to jakie są ustalenia w tym zakresie P.Macierewicza i ZP?
Iloma i jakimi samolotami polecieli Pielgrzymi na rocznicę do Katynia????!!!
Mam nadzieję, ze dowody na tę okoliczność jakie i ile samolotów tego dnia wylatywało z Okęcia
I dokąd leciały znajduja się w Raporcie ZP?
9. Dlaczego przekłamywano zarówno czas „katastrofy” 8:50 w BBC, Reuters 8:56?
NTSB - 8:56 do tej pory wskazuje taki czas!!!
Również i ilość ofiar 87, 132, 96 cz 97?
Ostatecznie w drodze negocjacji politycznej ustalono czas 8:41:05 jak i ilość OFIAR 96!!!
Po 3 tygodniach?.
Oczywiście zrozumiałe jest, ze ZP nie miał wpływu na podawany czas ale CO w tym zakresie zbadał ZP i pan Przewodniczacy Macierewicz
Jaki ustalenia te miały wpływ na ostateczną wersję wydarzeń prezentowaną w Raporcie ZP?
10. Ile czasu potrzeba było, aby odnaleźć Ciało śp. Prezydenta wyposażonego w indywidualny nadajnik PLBs na polance 150x30m - przez funkcjonariuszy BOR ???
przez 7 godzin ??? Czy to nie zastanowiło p.Macierewicza i prześwietnego Zespołu Parlamentarnego i nie dało TO im do myślenia, że może ta „Katastrofa” w ogóle TAM się nie zdarzyła na tej polance koło Siewiernego?
A może Ciało zostało dowiezione z innego miejsca i dlatego został opóźniany przylot i przybycie Jarosława Kaczyńskiego na Miejsce Wypadku.
11. Jak to jest możliwe żeby po dwóch wybuchach w samolocie, totalnej destrukcji samolotu (ponoć na ponad 80 000 kawałków) niektóre Osoby wygladały tak, jakby spały, bez najmniejszych obrażeń, podczas gdy w stosunku do Szczątków innych Osób mozna było zastosować jedynie badanie DNA, żeby te Osoby zidentyfikować?
Takie i wiele jeszcze innych pytań ciśnie się na usta.
WSZYSTKO DO ROZWAŻENIA!!! ZA TYM KRYJE SIĘ PEŁNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ SŁUŻBOWA W TYM KARNA
SAO PAULO0844 | 17.09.2012 15:58
link nadużycie odpowiedz
· @Sao Paulo
transponder katastroficzny ELTs tu154m 101 "NIE ZADZIAŁAŁ" - IDENTYFIKUJĄC CZAS I MIEJSCE KATASTROFY - DANE CENTRALNIE SĄ ARCHIWIZOWANE W OŚRODKU SAR W MARYLAND USA?
:-)))))))))))))))))))))))))
Poor, poor Macierewicz....
transponder katastroficzny ELTs tu154m 101 "NIE ZADZIAŁAŁ"...
but that'd have to do with end of flight.
Nothing "worked" for this flight from beginning...ATC in INTL. airport Okecie didn't record anything on that day, every spotter on Earth decided to take a day off, every radar in Poland and around went to sleep...pilots were not transmitting positions of aircraft during flight, didn't communicate with ATCs and other flights...
SEACLUSION02006 | 17.09.2012 16:53
http://albatros.salon24.pl/426422,zbrodnia-smolenska-10-04-2010-roku-tak-to-sie-zaczelo
http://albatros.salon24.pl/424596,poszukiwana-tutka-tu-154m-101-poszukiwani-pasazerowie-tutki
·
48D800 (ICAO24) LOT Tu154m 10.04.2010 – Profesjonaliści… Amatorzy i Oszuści http://p.web-album.org/51/99/519924e6c9b0da117050c7a49a896ce0a,4,0.jpg i ....
06.05.2012 20:068
·
Polscy Spotterzy radar SBS-1 Mogą bardzo wiele , jeśli ich obserwacje nie zostały „pozamiatane pod dywan”. Wszystkie urządzenia radiowe m.inn. typu SBS-1 są rejestrowane przez upoważnione Organa Państwowe.. Urządzenia te w paśmie 1030 MHz i...
08.05.2012 13:2018
archiwum postów
luty 2012
Załogi i Pasażerów TU154M PLF101 w locie do Smoleńska – lotnisko XUBS Siewiernyj w dniu 10 kwietnia 2010 roku Katastrofa Lotnicza TU154M PLF101 - gdzie? http://p.web-album.org/cf/6e/cf6e04be4b94758cc5d86e2e2f6b1c5da,4,0.jpg ...
05.02.2012 06:5613
Informacje dla Zespołu Parlamentarnego RP ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Smoleńskiej, http://www.uke.gov.pl/_gAllery/16/24/16241/SRL_rozdzial1_Regulamin_Radiokomunikacyjny.pdf http://beacons.amsa.gov.au/documents/S7_Sept2010.pdf ...
07.02.2012 05:49 6
Nowe odkrycie Gazety Polskiej ???
Miesiąc przed katastrofą w Tu-154 wyłączono radiostacje ratunkowe, stałą i przenośną, które w chwili katastrofy wysyłają sygnał odbierany przez stacje ratownicze na całym świecie. – Jeśli w Tu-154 miała miejsce eksplozja, uaktywniłaby ten sygnał, a moment jego...

PUBLIKACJE GAZETY POLSKIEJ | 23.11.2012 13:30|19
Czy naprawdę zostały wyłączone ???

Radioboja ELTs SAR SAT TU154M 101
A co z lotem TU154M PLF101: 08.04.2010 do Pragi a dzień wcześniej 07.04.2010 do Smoleńska - też radioboje ELTs były wyłączone ?!.
Tak łatwo w Polish Air Force łamie się międzynarodowe konwencje lotnicze???
Przepraszamy za usterki.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/267841,Dzwonil-po-katastrofie-samolotu-do-zony
Dzwonił po katastrofie samolotu do żony?
polskieradio.pl
13.10.2010

Kwiaty, znicze i krzyże na miejscu katastrofy samolotu rządowego Tu-154M, foto: (fot. PAP/Radek Pietruszka)
"Prokuratura powinna przedstawić publicznie wyniki badania billingów ofiar" - pisze Gazeta Polska.
Rząd i prokuratura pół roku ukrywają przed społeczeństwem informacje o pasażerach Tu-154, którzy przeżyli katastrofę - wynika z wywiadu Edmunda Klicha dla rosyjskiej gazety „Młody komsomolec”. Klich powiedział, że „niektórzy pasażerowie prawdopodobnie skonali jakiś czas po katastrofie”.
Według oficjalnego komunikatu gen. Tatiany Anodiny, szefowej MAK, wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu, żaden nie przeżył nawet minuty.
Jak to możliwe, że polska prokuratura nie podjęła dotychczas tego kluczowego wątku? – pyta Gazeta Polska.

„Dzieją się tu rzeczy straszne”
Jak pisze Gazeta Polska - wypowiedź Klicha każe zastanowić się, czy rzeczywiście funkcjonariusz BOR, który był na pokładzie Tu-154, Jacek Surówka dzwonił do żony zaraz po katastrofie, mówiąc, że jest ciężko ranny w nogi i że „dzieją się tu rzeczy straszne”? Po tych jego słowach połączenie zostało przerwane. Taką relację przedstawił gazecie jeden z dziennikarzy, który 10 kwietnia był w Smoleńsku.
Dziennikarz ten próbował potem, jak twierdził, skontaktować się z żoną Jacka Surówki. Miała ona o telefonie męża opowiadać znajomym, ale okazało się, że nagle z niewiadomych powodów zamknęła się w sobie i odmówiła rozmowy. Spotkał się więc – jak mówi – z bratem funkcjonariusza, który potwierdził mu fakt takiej rozmowy telefonicznej, którą dziennikarz nagrał. Jednak dotychczas jej nie upublicznił z niewiadomych powodów. „GP” dotarła do brata Jacka Surówki. Zaprzeczył, że taki telefon z miejsca tragedii miał miejsce. „O żadnych telefonach nie może być mowy, nic mi o tym nie wiadomo” – odpowiedział „GP”.
Według informacji gazety także inny funkcjonariusz BOR, który był na pokładzie Tu-154, miał po katastrofie dzwonić do żony, ale miała wyłączony telefon – włączyła się poczta głosowa, a więc prokuratura może to sprawdzić.
Trzeba sprawdzić bilingi?
Małgorzata Wassermann, córka nieżyjącego Zbigniewa Wassermanna, zwróciła uwagę, że osoby dzwoniące niedługo po katastrofie do jej ojca słyszały w słuchawce komunikat po rosyjsku (potwierdza to dziennikarz „GP”, który także próbował po tragedii skontaktować się z posłem). Oznaczać to może jedno: telefon komórkowy
musiał zalogować się do sieci rosyjskiej, a byłoby to możliwe tylko wtedy, gdyby został przez polityka PiS włączony na terenie Rosji. Jak twierdzi Małgorzata Wassermann, jej ojciec nigdy nie włączał telefonu na pokładzie samolotu.
Podobnie wypowiedział się w TVP Antoni Macierewicz, przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Podkreślił, że z ustaleń zespołu wynika, iż większość telefonów komórkowych na pokładzie Tu-154 101 przed katastrofą była czynna. -A byli to ludzie, którzy bardzo skrupulatnie przestrzegali przepisów. W związku z tym musiało się zdarzyć coś niezwykłego, że zdecydowali się włączyć komórki, i jeszcze zdążyli to zrobić. A przecież włączenie komórki nie odbywa się w ciągu sekundy, lecz co najmniej piętnastu sekund.
kh, gazetapolska.pl
Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka